W tym roku szkolnym od 1 września zaczyna być stopniowo wdrażany nowy przedmiot — umiejętności życiowe. Zakłada się, że celem tych lekcji ma być pomoc uczniom w rozwijaniu umiejętności niezbędnych do zdrowego i bezpiecznego życia. Przeciwko wdrożeniu w szkole nowego przedmiotu opowiedziało się ponad 100 tys. rodziców.
„Rodzice niezadowoleni”
Meida Šabūnienė, członkini grupy inicjatywnej ds. powstrzymania PUŻ w litewskich szkołach, cieszyła się z dużej aktywności obywateli w zbieraniu podpisów. „Rozpoczęta 19 września br. kampania zbierania podpisów pod wnioskiem o usunięcie Programu Umiejętności Życiowych z listy programów ogólnych dobiegła końca. W ciągu 3 miesięcy zebrano 100 479 podpisów, w tym 91 132 elektronicznych i 9 347 podpisanych na żywo. Do akcji przyłączyło się wiele osób z całej Litwy” — poinformowała.
Podczas konferencji o znaczeniu wartości chrześcijańskich w wychowaniu dzieci mówiła Beata Pietkiewicz. „Dzisiaj widzimy, że pod wychowaniem próbuje się ukryć ideologię, która nam nie odpowiada, bo jesteśmy wspólnotą katolicką. Chcemy wychowywać nasze dzieci zgodnie z wartościami chrześcijańskimi. Rodzice mają prawo decydować o tym, jak kształcić swoje dzieci. Umiejętności życiowe są ważne, ale nie może kryć się za nimi żadna ukryta ideologia, jak ma to miejsce teraz. Zajęcia z umiejętności życiowych nie mogą być obowiązkowe” — powiedziała posłanka.
— Zebrano naprawdę bardzo dużo podpisów. Mówi to o tym, że rodzice nie są zadowoleni z treści zawartych w programie umiejętności życiowych. Zawsze podkreślam, że ten program jest potrzebny, ale nie może on stać się platformą do przemycania treści niezgodnych z katolicką nauką o rodzinie, na tematy płciowości i na temat małżeństwa — podkreśla Beata Pietkiewicz w rozmowie z „Kurierem Wileńskim”.
Wszystko zależy od nauczycieli
— Lekcje z tego przedmiotu zostały w naszej szkole zintegrowane z innymi przedmiotami w klasach 5, 7, 9. Do nauczania nowego przedmiotu potrzebni są dyplomowani specjaliści, których na razie nie ma, dlatego nauczają go np. nauczyciele biologii. Nie jest to w stu procentach nowy przedmiot. Niektóre tematy były już w poprzednich latach poruszane na lekcjach, przenikają się z tematami z anatomii, ekologii, psychologii, obrony cywilnej. Dotyczą rozwoju emocjonalnego człowieka, tego, jak zarządzać emocjami, radzić sobie ze stresem, jak odpoczywać, radzić sobie w przypadkach np. kataklizmów — komentuje Helena Juchniewicz, dyrektorka Gimnazjum im. Józefa Ignacego Kraszewskiego w Wilnie.
Jak dodaje, rodzice uczniów już pytali o treści nauczania z tego przedmiotu.
— Jesteśmy szkołą polską o chrześcijańskich tradycjach. Tematy dyskryminacji według orientacji seksualnej czy tożsamości płciowej są bardzo poważne, dlatego niezbędne jest dobre przygotowanie specjalistów do wykładania tych drażliwych tematów. Ufam swym nauczycielom — podkreśla dyrektorka.
Sprawa również w sądzie
Grupa inicjatywna „Nie dla Programu Umiejętności Życiowych” zamierza 21 grudnia złożyć wniosek do ministra edukacji Gintautasa Jakštasa o anulowanie sprzecznego z Konstytucją RL zarządzenia nr V-1269 z dnia 24 sierpnia 2022 r., w wyniku którego lekcje umiejętności życiowych stały się obowiązkową częścią programu kształcenia ogólnego dla uczniów.
Z kolei 34 opozycyjnych posłów w Sejmie w listopadzie zwróciło się do sądu, aby odwołać zajęcia z PUŻ jako przedmiotu obowiązkowego. W listopadzie odwołali się oni do Najwyższego Sądu Administracyjnego Litwy.
Czytaj więcej: W czyim interesie działa Ministerstwo Oświaty RL?