Radosław Sikorski spotkał z litewskim odpowiednikiem Gabrieliusem Landsbergisem — jak podaje strona litewska, spotkanie odbyło się w Trokach 11 stycznia. Jak przekazała strona litewska, „omówiono współpracę obronną w regionie i najnowsze wydarzenia w stosunkach dwustronnych”.
Według szefa litewskiej dyplomacji Gabrieliusa Landsbergisa, obie strony będą prowadzić długoterminową politykę odstraszania Rosji poprzez wzmocnienie odstraszania ataków na terytorium NATO za pomocą instrumentów NATO. To zdanie podziela również polski minister.
Podczas spotkania ministrowie podkreślili również znaczenie terminowej realizacji dwustronnych projektów infrastruktury krytycznej, takich jak synchronizacja bałtyckich sieci elektroenergetycznych z Europą Zachodnią, Rail Baltica i Via Baltica.
„Omówiliśmy to niewesołe otoczenie międzynarodowe dla Polski i dla Litwy, i plany wspólnych działań na rzecz przeciwstawienia się łamania prawa międzynarodowego przez naszego dużego sąsiada” — skomentował Radosław Sikorski.
„Aby strefa Schengen przetrwała, zewnętrzna granica musi być kontrolowana”
Sikorski nie ujawnił szczegółów rozmowy z Landsbergisem. Zaznaczył jednak, że „każda piędź terytorium NATO powinna być efektywnie broniona”. Wypowiedział się też na temat migracji.
„Dla mnie nie ma wątpliwości, że aby strefa Schengen przetrwała, abyśmy mieli dobrodziejstwa ruchu nie tylko bezwizowego, ale bez kontroli granicznych wewnątrz Schengen, to jej zewnętrzna granica musi być efektywnie kontrolowana” — zaznaczył Sikorski.
Zapowiedział wizytę prezydenta Polski Andrzeja Dudy na Litwie za tydzień, sugerując, że będzie to okazja do pogłębienia dialogu także na temat problemów Polaków na Litwie. Chociaż wypowiedział się pozytywnie, że „Polacy na Litwie mają dostęp do pielęgnowania swojej tożsamości kulturowej i tak powinno być”, to padły też słowa krytyki.
Sikorski po wizycie: „kierunek będzie utrzymany”
Po wizycie na Litwie minister Radosław Sikorski zapewnił, że kierunek relacji polsko-litewskich będzie utrzymany.
„Jesteśmy we wspólnych formatach wielostronnych, mamy związki historyczne, a dzisiaj grozi nam ten sam kraj, który jest agresorem w Ukrainie, więc oczywiście, że będziemy współpracować” — powiedział Sikorski.
Jak podaje polskojęzyczny dział państwowego nadawcy na Litwie, LRT.lt, Sikorski odniósł się do znowelizowanej Ustawy o pisowni nazwisk, która zaczęła działać 1 maja 2022 roku. Zezwala ona na pisownię „niezlitewszczoną” imion i nazwisk zawierających litery alfabetu litewskiego, dopuszcza też litery „X”, „W” i „Q”. To znaczy, że teraz dopuszczalny jest zapis Anna, nie Ana, Mickiewicz, nie Mickevič. Wciąż jednak nie ma mowy o Radosławie (litera „Ł”) czy Żaneta (litera „Ż”).
Czytaj więcej: Połowiczne rozwiązanie problemu pisowni nazwisk
Na pytanie LRT.lt Radosław Sikorski zaznaczył, że „sprawa paru literek mogła zająć krócej, niż ćwierć wieku”.
— Przypomnę tylko, że w 2007 roku wraz z premierem Donaldem Tuskiem do Wilna przyjechaliśmy w pierwszej kolejności. Szkoda, że wtedy to nie było docenione. I że tyle lat musiała zająć sprawa odblokowania dostępu do rafinerii w Możejkach, największej wtedy zagranicznej polskiej inwestycji i, jak rozumiem, największej inwestycji w historii niepodległej Litwy. Przypominam, Rosjanie odcięli rurociąg, a Litwa odcięła dostęp koleją — odpowiedział dla LRT minister Sikorski.
— I sprawa paru literek, które ludzie mogliby sobie wpisywać do dowodów osobistych też mogła zająć krócej niż ćwierć wieku — relacjonuje wypowiedź Sikorskiego LRT.lt.
Wilno było drugą wizytą po Kijowie
Była to druga wizyta polskiego ministra po objęciu stanowiska w resorcie dyplomacji, co też zaznaczył przyjeżdżając do Wilna.
Pierwsza wizyta była w Kijowie, co stanowiło wyraźny sygnał zapowiadanych priorytetów w polityce zagranicznej Polski.
Więcej na temat wizyty polskiego ministra na Litwie będziemy pisali w najbliższym numerze dziennika „Kuriera Wileńskiego” oraz szerzej w magazynie „Kuriera Wileńskiego”, który trafi do naszych prenumeratorów oraz do sprzedaży 21 stycznia.
Landsbergis na Snow Meeting: „Świat zachodni żywi iluzję, że wojna na Ukrainie rozgrywa się »nie na naszym podwróku«”
Ukraina i rosyjski imperializm były też tematami przewodnimi w przemówieniu litewskiego ministra spraw zagranicznych Gabrieliusa Landsbergisa podczas Snow Meeting.
W swoim wystąpieniu litewski polityk zaznaczył, że rok 2023 był pełen wyzwań dla świata, z konfliktami na Ukrainie, Bliskim Wschodzie, Afryce, Ameryce Południowej i Azji. Autorytaryzm narasta, przewyższając demokratyzację. Zachód, mimo zachęcających deklaracji, dostarcza Ukrainie ograniczone wsparcie, które utrzymuje jedynie status quo na froncie, nie dając przewagi w odzyskiwaniu terytoriów. Polityka wewnętrzna w krajach zachodnich przyćmiewa znaczenie pomocy Ukrainie, co może mieć długoterminowe konsekwencje dla stabilności Europy.
Gabrielius Landsbergis: „Ekspansja Rosji na Ukrainie nie skończy się”
Dodał też, że Kreml nieustannie dąży do rozszerzenia swoich wpływów, ignorując sankcje, ponieważ jego „gospodarka jest podporządkowana wojnie i żaden z 12 pakietów sankcji nie jest wystarczająco skuteczny”. Wzrost autorytaryzmu na świecie może prowadzić do dalszej agresji, jeśli nie zostanie powstrzymany. Zachód musi skupić się na strategii geopolitycznej, zamiast pochłaniać się polityką wewnętrzną, by uniknąć przyszłych konfliktów. Konkludował, że wszystko wskazuje na to, że Rosja szykuje się do rozbudowywania imperium na Zachód.
„Świat zachodni wciąż żywi iluzję, że procesy te rozgrywają się »nie na naszym podwórku« i że przejdą bez większej szkody dla nas, jeśli się powstrzymamy.
Jednak będą konsekwencje; już się manifestują. Kreml planuje nowe podziały na swoich zachodnich granicach. Rosjanie kontynuują mobilizację. Gospodarka Rosji jest w pełni podporządkowana potrzebom wojskowym i żaden z 12 pakietów sankcji nie ma na nią wystarczającego wpływu. W połączeniu z podsyconą mentalnością imperialistyczną Kremla, wszystkie te czynniki wskazują jeden kierunek: nierozliczona na Ukrainie, Rosja nieuchronnie posunie się dalej” — zaznaczył minister.
Snow Meeting jest konferencją poświęconą kwestiom bezpieczeństwa.