Šiaulių bankas — pierwszym
Šiaulių bankas już od 1 stycznia podwyższył swoje stawki. Zdrożały plany usług, opłaty za umowy kredytowe.
Ceny w SEB banku zmienią się na początku kwietnia. Obecnie najdroższy plan kosztuje w nim 2,5 euro, a nowy plan będzie kosztować już 7 euro — czyli prawie trzy razy drożej. Bank oferuje m.in. ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków oraz ubezpieczenie podróży i zakupów.
A od lutego niektóre usługi staną się droższe dla klientów Luminor — dostawa kart pocztą, nowa opłata za płatności w kryptowalutach, zmiana opłaty za poczekalnię na lotnisku i kilka innych.
Chcą odbić „solidarność”?
Rozważa się, czy banki podnosząc stawki nie próbują zrekompensować uiszczonej opłaty solidarnościowej. W zeszłym roku zapłacili już 150 mln euro, a przewiduje się, że za czwarty kwartał ubiegłego roku zapłacą kolejne 100 mln.
Według Lietuvos bankas zyski banków zwiększają nie tylko wysokie stopy procentowe, ale także sami mieszkańcy — zaledwie jedna trzecia z 20 mld trzymanych w bankach jest lokatami terminowymi. Największy udział na rynku bankowym — pod względem aktywów, miał w ubiegłym roku Swedbank, a za nim uplasowały się SEB, Revolut i Šiaulių bankas.
Czytaj więcej: Pekao SA uzdrowi rynek bankowy na Litwie?
Stopy procentowe w strefie euro
Zgodnie z postanowieniem Europejskiego Banku Centralnego (EBC) stopa refinansowa wciąż wynosić będzie 4,50 proc., a depozytowa 4 proc.
Zgodnie z grudniową prognozą EBC, inflacja w strefie euro ma stopniowo się obniżać i średniorocznie w 2024 r. ma wynieść 2,7 proc., w 2025 r. 2,1 proc., a w 2026 r. 1,9 proc. W grudniu ub. r. inflacja w strefie euro wyniosła 2,9 proc.