Więcej

    XX Festiwal „Rozśpiewane Przedszkole”. „To nasza wileńska dziecięca Eurowizja”

    We wtorek w Domu Kultury Polskiej w Wilnie od samego rana zaczęły pojawiać się kolorowe i bardzo miłe oku postacie. Byli to mali uczestnicy XX Festiwalu „Rozśpiewane Przedszkole”, który odbył się 19 marca. Organizatorem wydarzenia po raz pierwszy był Komitet organizacyjny „Rozśpiewane Przedszkole”.

    Czytaj również...

    W ciągu 19 lat organizatorką Festiwalu Polskich Przedszkoli Wilna i Wileńszczyzny „Rozśpiewane przedszkole” była Apolonia Skakowska, prezes Centrum Kultury Polskiej na Litwie im. Stanisława Moniuszki.

    Czytaj więcej: Apolonia Skakowska – ambasadorka kultury polskiej

    Dzieci bardzo chętnie uczestniczą w tym festiwalu i bardzo odpowiedzialnie się do niego szykują
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Jubileuszowy festiwal, nowy organizator

    — W tym roku z różnych przyczyn zmienili się organizatorzy. Pieczę na przebiegiem tegorocznej imprezy po raz pierwszy przejął Komitet organizacyjny „Rozśpiewane Przedszkole”. W skład komitetu wchodzi główna organizatorka Emilia Jasińska z przedszkola „Kluczyk”, Danuta Rodź ze Szkoły-Przedszkola „Zielone Wzgórze”, Ludwika Bulkiewicz z przedszkola „Źródełko”, Robert Lachowicz ze Szkoły-Przedszkola w Skojdziszkach oraz Maria Woskoboi z wileńskiego polsko-rosyjskiego Żłobka-Przedszkola „Przy Bajecznym Parku”. Komitet działa już od wielu lat, ale w tym roku z różnych przyczyn wszystkie prace organizacyjne spadły właśnie na jego barki. Sponsorem dziecięcego święta jest Dom Kultury Polskiej w Wilnie — gdyby nie on, to w tym roku w ogóle nie byłoby jubileuszowej edycji. Bardzo dużo pomógł nam także Związek Polaków na Litwie — powiedziała w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” współorganizatorka Jadwiga Księdzowa, logopedka z przedszkola „Kluczyk”. 

    Mali artyści w tym dniu wystąpili w różnorodnych kolorowych strojach, stylizacjach bajecznych, nie zabrakło też motywów ludowych
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    160 małych uczestników

    W tegorocznym jubileuszowym XX Festiwalu „Rozśpiewane Przedszkole” udział wzięli wychowankowie 14 polskich przedszkoli i żłobków z Wilna i Wileńszczyzny. Ogółem na scenie wystąpiło około 160 dzieci.

    — „Rozśpiewane Przedszkole” to odbywająca się już od wielu lat taka nasza wileńska dziecięca Eurowizja. W tym roku — mimo to, że zmienili się organizatorzy — festiwal odbył się tradycyjnie, na razie bez wielkich zmian. Ale w przyszłym roku planujemy już wprowadzić zmiany. Przede wszystkim planujemy zmienić nazwę, to już ma być nie „Rozśpiewane Przedszkole”, ale na przykład „Talenty przedszkolaków”. Chodzi o to, że dzieciaki chcą nie tylko śpiewać, ale pragną także pokazać inne swoje talenty. Być może więc to będzie już nie tylko rozśpiewane przedszkole — ale i rozczytane, i roztańczone. Nasze dzieci są wszechstronnie utalentowane. Chodzą na różne dodatkowe zajęcia i chciałyby pokazać to, co umieją. Ale niestety nie ma takiej okazji. Więc postanowiliśmy, że w przyszłym roku dzieci będą mogły zaprezentować różne talenty, jakie tylko mają. Być może festiwal będzie dłuższy, trzeba będzie w to włożyć więcej pracy, ale taka jest potrzeba. Na razie są to tylko plany na przyszłość — dzieli się z nami Jadwiga Księdzowa.

    W tegorocznej odsłonie festiwalu udział wzięli wychowankowie 14 polskich przedszkoli i żłobków z Wilna i Wileńszczyzny
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Festiwal to nie konkurs

    — Bardzo się cieszę, że dzieci jest dużo, że jest wesoło, kolorowo. Dzieciaki bardzo chcą uczestniczyć w tym festiwalu. Nasze przedszkole „Kluczyk” bierze w nim udział od samego początku. Sami rodzice są bardzo zaangażowani w to, żeby ich dzieci wzięły udział w tej imprezie. W tym roku postanowiliśmy, że nie będzie żadnych wyróżnień, nie będzie jury. Ponieważ festiwal to nie konkurs. Festiwal to przede wszystkim zabawa. Dziecko cieszy się, że może wystąpić na scenie, a rodzice i dziadkowie się cieszą, że mogą swoje pociechy zobaczyć na scenie. Kolejny powód, dla którego zrezygnowaliśmy z jury, to jest to, że takie małe dzieci bardzo mocno i ciężko przeżywają porażki. A więc w tym roku wszyscy są zwycięzcami, zwłaszcza że wszyscy bardzo dobrze zaprezentowali się na scenie — zaznacza Jadwiga Księdzowa, współorganizatorka tegorocznego festiwalu.

    W tym roku wszyscy są zwycięzcami, zwłaszcza że wszyscy bardzo dobrze zaprezentowali się na scenie
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Rodzice

    Rodzice uważają, że takie festiwale są bardzo potrzebne. Dzięki publicznym występom dzieci mogą rozwijać własne talenty, pokonywać nieśmiałość oraz przyzwyczajać się do sceny.

    — Dzieci bardzo chętnie uczestniczą w tym festiwalu i bardzo odpowiedzialnie się do niego szykują. Takie festiwale są bardzo dzieciom potrzebne. Dzięki nim dziecko nawiązuje nowe kontakty, przyzwyczaja się do sceny, dla nich to rozrywka — mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Jolanta, mama 3-letniego Dawida z przedszkola „Vėjelis”.

    Podczas tegorocznego święta dzieciom towarzyszyło mnóstwo pozytywnych emocji, każdy z uśmiechem na ustach wychodził na scenę, aby pokazać się na niej z jak najlepszej strony. Mali artyści w tym dniu wystąpili w różnorodnych kolorowych strojach, stylizacjach bajecznych, nie zabrakło też motywów ludowych. Najmłodsi pokazali, co umieją, a w nagrodę otrzymali gromkie brawa.

    Czytaj więcej: Zaszczytny tytuł doktora honoris causa dla Apolonii Skakowskiej


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Ministerstwo ds. regionów — więcej pytań niż odpowiedzi

    Tymczasem politolog Vytis Jurkonis, wykładowca w Instytucie Stosunków Międzynarodowych oraz Nauk Politycznych Uniwersytetu Wileńskiego powiedział, że temat utworzenia odrębnego ministerstwa odpowiedzialnego za regiony na Litwie dla polityków jest wygodny i może wypełnić kampanię wyborczą pewną treścią. Więcej pytań niż odpowiedzi – Jak...

    Wzrośnie limit wypłaty gotówki i przelewów dla „podstawowych” klientów

    „Od stycznia 2025 r. koszyk podstawowych usług stanieje z 1,47 euro do 1 euro dla mieszkańców i małych firm oraz z 0,73 euro do 0,5 euro miesięcznie dla osób o specjalnych potrzebach społecznych. Cena koszyka, która jest powiązana z minimalnym...

    Litwa czeka na emigrantów

    O sytuacji na litewskim rynku pracy „Kurierowi Wileńskiemu” opowiada starszy ekonomista Swedbanku Nerijus Mačiulis. – Litwa ma poważny problem demograficzny. Liczba młodych ludzi wchodzących na rynek pracy zmniejsza się z roku na rok, jest ich znacznie mniej niż osób starszych...

    Wpływ Księżyca – wiara przodków mierzy się z odkryciami naukowców

    W ubiegłym tygodniu z terytorium Europy mogliśmy oglądać częściowe zaćmienie Księżyca. Zjawisko zbiegło się z tzw. superpełnią, kiedy nasz naturalny satelita wydawał się być większy niż zwykle. Do obserwacji nocnego spektaklu nie było potrzeby korzystania ze specjalnych przyrządów. W...