Po tym, jak Federacja Rosyjska w 2014 r. zaatakowała Ukrainę okupując Krym i rozpętując wojnę w Donbasie, Litwa przywróciła pobór do wojska. Co roku kilka tysięcy młodych osób jest powoływana do odbycia zasadniczej służby wojskowej.
— Każdego roku około 10 proc. poborowych, którzy odbyli zasadniczą służbę wojskową, wybiera zawodową służbę wojskową — poinformowała „Kurier Wileński” służba prasowa Litewskich Sił Zbrojnych.
Pobór i formacje ochotnicze
Na początku stycznia br. litewskie wojsko ogłosiło listę poborowych, na której znalazło się ponad 27 tys. osób. Samą służbę wojskową odbędzie 3 845 osób w przedziale wiekowym od 18 do 23 lat. Po rozpętaniu przez Rosję pełnowymiarowej wojny w Ukrainie liczba osób, które pod odbyciu obowiązkowej służby wojskowej wybiera dalszą karierę w siłach zbrojnych, pozostaje taka sama.
— Liczba podań o przyjęcie do zawodowej służby wojskowej wahała się, ale generalnie pozostała taka sama. Tym niemniej po rozpoczęciu wojny w Ukrainie prawie trzykrotnie zwiększyła się liczba chętnych do udziału w ochotniczych formacjach wojskowych — zaznaczyła służba prasowa litewskiego wojska.
Kariera osób, które zdecydowały się na zawodową służbę wojskową, zależy od wielu czynników.
— Żołnierze, którzy odbywają zawodową służbę wojskową, mają zapewnione przez ustawy wynagrodzenie oraz warunki służby na Litwie lub poza jej granicami, czyli na międzynarodowych misjach wojskowych. Żołnierze mają odpowiednie gwarancje socjalne oraz dodatkowe wypłaty i kompensacje za posiadane kwalifikacje. Trzeba pamiętać, że obowiązki i stanowisko zawodowego żołnierza zależą nie tylko od jego chęci i życzeń, ale od posiadanego stopnia wojskowego, przygotowania, stanu zdrowia, cech moralnych, zawodu cywilnego, kwalifikacji, ukończonych kursów, zdobytego zawodu oraz doświadczenia — podkreślono w rozmowie z naszym dziennikiem.
Czytaj więcej: Pierwsi poborowi już są w szeregach
Dalsza kariera w wojsku i nastroje społeczne
Dużo też zależy od indywidualnych cech żołnierza.
— Osoby przyjmowane do służby zawodowej mogą wybierać zawody wojskowe, takie jak strzelec, kaemista lub obsługiwanie granatnika. Można też wybrać takie zawody jak specjalista w zakresie elektroniki lub systemów informacyjnych albo medyczny. Kariera zawodowego żołnierza jest w jego rękach. To właśnie od jego inicjatywy będzie zależało, jak będzie przebiegała jego kariera — oświadczono w służbie prasowej Litewskich Sił Zbrojnych.
Trwająca od dwóch lat wojna w Ukrainie ma wpływ na nastroje społeczne w naszym kraju. Z badań opinii publicznej przeprowadzonych przez „Havas Group” i „Norstat LT” wynika, że 60 proc. ankietowanych obawia się konfrontacji wojennej. Jest to o 6 proc. więcej niż w tym samym okresie roku 2023 i o 13 proc. więcej niż we wrześniu ubiegłego roku. Zdaniem ekspertów wpływ na nastroje społeczne ma nie tylko trwający konflikt w Ukrainie, ale również październikowy atak Hamasu na terytorium Izraela.
„Przed rokiem widzieliśmy, jak mieszkańcy zaciskali pasa, czyli oszczędzali, długo zastanawiali się nad nabyciem akcji lub innego towaru. Jesienią mieszkańcy wyluzowali, ale obecnie ponownie wracają do oszczędzania” — napisał w oświadczeniu szef działu strategicznego „Havas Group”.
Czytaj więcej: Hamas zaatakował Izrael o świcie. Litwa i Zachód muszą zadać sobie pytania
Mieszkańcy mówią „nie” dla powszechnego poboru
Nie patrząc na trwającą obok wojnę oraz fakt, że obowiązkowy pobór do wojska został przywrócony prawie dekadę temu, opinia społeczna w tej kwestii jest raczej na „nie”. W grudniu minionego roku na zlecenie LRT agencja „Baltijos tyrimai” przeprowadziła badania opinii publicznej. Pytanie brzmiało: czy popierasz powszechny pobór do wojska? Okazało się, że tylko 25 proc. ankietowanych popiera powszechny pobór do wojska, z których 6 proc. popiera bezapelacyjnie, a 19 raczej popiera.
32 proc. badanych zdecydowanie nie popiera powszechnego poboru do wojska. Kolejnych 38 proc. raczej nie popiera. Większy sprzeciw wobec obowiązkowego poboru odnotowano wśród mieszkańców małych miejscowości — 74 proc. oraz z niepełnym wykształceniem średnim — 82 proc. Obowiązkowy pobór popierają bardziej mężczyźni niż kobiety, czyli odpowiednio 29 proc., przeciw 23 oraz osoby z wyższym wynagrodzeniem — 27 proc.
Dyskusja nad reformą
Obecnie w Sejmie Litwy trwa dyskusja nad reformą procesu poboru powszechnego. Zgodnie z proponowanymi poprawkami do wojska będą powoływane osoby tuż po zdaniu matury. Wyjątek będzie dotyczył tylko uczniów, którzy uzyskali kilka „setek” na egzaminach maturalnych, potencjalni przedstawiciele zawodów artystycznych oraz sportowcy należący do państwowych federacji wojskowych. Studenci uczelni wyższych nie będą mogli odroczyć obowiązkowej służby wojskowej.
Nowością jest skrócenie pobytu w wojsku. Generalnie obowiązkowa służba wojskowa będzie trwała, jak dotychczas — dziewięć miesięcy. Jednak ze względu na okoliczności pobyt w wojsku może być skrócony do sześciu miesięcy. W przypadku przedstawicieli odpowiednich zawodów służba może potrwać zaledwie trzy miesiące. Zdaniem pomysłodawców zmiany pozwolą rocznie powoływać do 5 tys. osób.
Czytaj więcej: Do wojska — od razu po szkole