Więcej

    „Tarcza Wschód”: gigantyczny projekt rządu RP ma być połączony z „bałtycką linią obrony”

    Polska rusza z programem odstraszania i obrony „Tarcza Wschód”. Ma to być największa operacja dotycząca wzmocnienia wschodniej granicy Polski od 1945 r. „Tarcza Wschód” ma być połączona z „bałtycką linią obrony”.

    Czytaj również...

    27 maja wicepremier oraz minister obrony narodowej RP Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił szczegóły projektu. „To jest operacja strategiczna dla naszego rządu, strategiczna dla bezpieczeństwa Rzeczypospolitej. Liczę na współpracę wszystkich sił politycznych, wszystkich środowisk, wszystkich organów władzy. Liczę też na zaangażowanie i współpracę ze społecznością lokalną, ze wspólnotą samorządową. To jest miara naszej odpowiedzialności. Konstruując główne założenia naszej polityki, powołując koalicję po wygranych wyborach oparliśmy bezpieczeństwo na trzech filarach — sile polskiej armii, sile w sojuszach, odporności społecznej” — oświadczył podczas konferencji prasowej szef polskiego resortu obrony.

    Inwestycja w skali NATO

    Projekt „Tarcza Wschód” ma składać się z systemów wykrywania oraz ostrzegania oraz budowie baz i węzłów logistycznych. Polska ma też umocnić system antydronowy, co w perspektywie ma zwiększyć odporność Wojska Polskiego. W przypadku ataku ze strony wrogich sąsiadów mają być zbudowane odpowiednie zapory oraz umocnienia. „Mamy do zabezpieczenia ok. 700 km granicy, w tym 400 km z Białorusią. Chcemy, żeby ten projekt był realizowany niezwłocznie. Zacznie się już w tym roku. Planowanie trwa. Chcemy, żeby ten program zakończył się w 2028 r. Szacowany koszt to ok 10 mld zł. Mówimy tu tylko o kosztach materiałowych. To ogromna inwestycja w skali państwa, ale też w skali całego NATO” — wytłumaczył Władysław Kosiniak-Kamysz.

    Oprócz Ministerstwa Obrony Narodowej w realizację projektu będą zaangażowane Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwo Aktywów Państwowych oraz Ministerstwo Infrastruktury.

    Kraje bałtyckie

    Polska chce połączenia projektu „Tarcza Wschód” z projektem „bałtycka linia obrony”, który realizują trzy kraje bałtyckie. „Litwa, Łotwa, Estonia kilkanaście tygodni temu, kilka miesięcy temu zapowiedziały budowę bałtyckiej linii obrony. My w tej sprawie byliśmy z naszymi kolegami w kontakcie. Oni też byli i konsultowali się z naszymi wojskowymi w sprawie umocnień fortyfikacyjnych. Taka decyzja zapadła też po stronie polskiej. Chcemy budować »Tarczę Wschód«, czyli właśnie Narodowy Program Odstraszania i Obrony, po to, żeby granica wschodnia, ale też granica północna z Królewcem była w odpowiedni sposób zabezpieczona. Chcemy wymienić się tymi doświadczeniami i chcemy, żeby to była całość” — mówił wiceminister MON Cezary Tomczyk w Połądze, gdzie w ubiegłym tygodniu odbyło się spotkanie ministrów obrony oraz dyrektorów ds. polityki obronnej Grupy Północnej.

    19 stycznia br. w Rydze przedstawiciele trzech krajów bałtyckich podpisali porozumienie o stworzeniu bałtyckiej linii obrony. W ramach projektu w ciągu najbliższych kilku lat na granicy z Rosją i Białorusią ma powstać strefa obrony składająca się z różnych struktur obronnych. Linia ma służyć do odstraszania oraz chronić przed ewentualnym atakiem. „Wspólny rozwój wydajności obronnej przez Litwę, Łotwę i Estonię jest gwarancją bezpieczeństwa naszego regionu” — mówił przed kilkoma miesiącami ówczesny minister ochrony kraju Arvydas Anušauskas.

    Przed kilkoma miesiącami władze Estonii poinformowały, że chcą wybudować 600 bunkrów na granicy z Rosją. Strona estońska nie wykluczyła, że granica może zostać zaminowana.

    Czytaj więcej: Przełomowy może być dopiero rok 2025

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Gala „Polaka Roku 2024” w DKP. „Nasza społeczność dostrzegła osobę za kulisami”

    — Witamy czytelników „Kuriera Wileńskiego”. Witamy szanownych gości, którzy zechcieli razem z nami podziękować działaczom naszej społeczności i wspólnie przeżyć te chwile — na początku imprezy zwrócił się do zebranych Apolinary Klonowski, zastępca redaktora naczelnego „Kuriera Wileńskiego” ds. online...

    Mieszkańcy Litwy mają realny dostęp do wsparcia zdrowia psychicznego

    Blue Monday przypada w trzeci poniedziałek stycznia i jest uważany za najbardziej depresyjny dzień roku. Nazwę wymyślił i wprowadził do obiegu w 2004 r. brytyjski psycholog Cliff Arnall, który doszedł do takiego wniosku po analizie różnych okoliczności. Wziął pod...

    Ekspert wojskowy: „Powołanie dywizji wzmocni pozycje Litwy w NATO”

    Uroczystość odbyła się w bazie głównej Wojska Litwy w Rukli. W ceremonii wzięli udział prezydent kraju oraz szefowa resortu obrony. „Na tę okazję czekaliśmy kilka dziesięcioleci. Po odzyskaniu niepodległości Litwy cierpliwie kształtowaliśmy i wzmacnialiśmy krok po kroku swoje wojsko....

    Anielskie głosy w Rudominie

    — Jest to nasze symboliczne zakończenie okresu świątecznego — mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Wioleta Cereszka, dyrektor Centrum Kultury w Rudominie. Imprezę rozpoczął występ swoistej wizytówki miejscowości Zespół Pieśni i Tańca Ludowego „Rudomianka”, który powstał w 1989 r. i...