5 czerwca jest obchodzony Światowy Dzień Środowiska. Po raz pierwszy święto było obchodzone w roku 1974. Święto zostało zatwierdzone dwa lata wcześniej przez Zgromadzenie Ogólne ONZ na Konferencji sztokholmskiej ONZ. „Człowiek ma podstawowe prawo do wolności, równości i odpowiednich warunków życia w środowisku takim, które pozwalałoby na przyzwoite życie w dobrobycie. Człowiek ponosi poważną odpowiedzialność za ochronę i poprawę środowiska naturalnego dla obecnych i przyszłych pokoleń” — czytamy w Deklaracji sztokholmskiej.
Państwo jako przykład
Konferencja sztokholmska ONZ była pierwszą tego typu inicjatywą, kiedy sprawy ekologii i środowiska zaliczono do kwestii międzynarodowych. Podkreślono, że w tej dziedzinie jest potrzebna współpraca wszystkich państw. „Sprawy międzynarodowe dotyczące ochrony i poprawy środowiska powinny być potraktowane w duchu współpracy wszystkich krajów, wielkich i małych, na równych zasadach. Współpraca poprzez wielostronne lub dwustronne porozumienia lub inne odpowiednie środki ma istotne znaczenie w zapobieganiu, eliminowaniu lub redukowaniu ujemnych skutków dla środowiska, wynikających z działalności prowadzonej we wszystkich dziedzinach, przy czym współpraca ta powinna brać pod uwagę suwerenność i interesy wszystkich państw” — mówi się w artykule 24 konwencji.
Obecnie Światowy Dzień Środowiska jest obchodzony w ponad 100 krajach. „My, jako państwo, musimy być przykładem dla sektora prywatnego. Musimy pokazać, jak można pomyślnie funkcjonować, realizując cele związane z klimatem i ochroną środowiska” — mówił w 2022 r. minister ochrony środowiska Simonas Gentvilas.
Szczebel lokalny i globalny
Eksperci z organizacji pozarządowych podkreślają, że nastawienie wobec ochrony środowiska wśród przedsiębiorców zmienia się na lepsze.
— Mówiąc o biznesie, to ich pogląd na ochronę środowiska naprawdę zmienił się na lepsze. I to mocno się zmienił. Tendencje naprawdę są pozytywne. To wynika nie tylko z tego, że są narzucane pewne regulacje ze strony państwa lub Unii Europejskiej. Tylko to wynika z nastawienia samych klientów. To społeczeństwa wywierają presję, do której przedsiębiorcy muszą się dostosować. Warto odnotować, że pogląd samego społeczeństwa mocno się zmienił w tym temacie — powiedział „Kurierowi Wileńskiemu” Alfredas Skinulis, dyrektor Instytutu Ochrony Środowiska.
Rozmówca zaznaczył, że zrozumienie ważności kwestii ekologicznych na szczeblu lokalnym jest bardzo dobre.
— Dla mieszkańców bardzo ważna jest ochrona środowiska na szczeblu lokalnym. To można powiązać z tym, że ludzie zaczęli dbać bardziej o własne zdrowie. Ludzie chcą mieszkać w czystym i uporządkowanym środowisku. Takie podejście jest bezpośrednio powiązane z sytuacją materialną. Tak zawsze było, że kiedy człowiek nie musi zastanawiać się „co włożyć do garnka”, to zaczyna zastanawiać się nad tym, jak polepszyć otaczające go środowisko. Niestety, kiedy zaczynamy mówić o procesach globalnych, to tutaj jest inne podejście. Na przykład w przypadku zmian klimatu to byłbym o wiele bardziej sceptyczny. Generalnie mieszkańcy, zwłaszcza większych miast, rozumieją, że zmiany klimatu mają bezpośredni wpływ na ich życie. Jednak to nie przekłada się na indywidualną odpowiedzialność, czyli nikt raczej nie zastanawia się nad tym, jak osobiście może wpłynąć na te procesy — oświadczył przedstawiciel organizacji pozarządowej.
Czytaj więcej: Warsztat samochodowy a ochrona środowiska
Potrzebne są inwestycje
Skinulis podkreślił, że państwo mogłoby bardziej działać na rzecz ochrony środowiska.
— Państwo z pewnością dba o ochronę środowiska, ale w jego działaniu brakuje jakości. Powiedziałbym w ten sposób, że państwo dba o to, co jest ważne dla jego wyborców. Dlatego widzimy, jak duże dyskusje wywołują takie dziedziny jak myślistwo czy łowienie ryb. Tutaj instytucje państwowe są wystarczająco aktywne. Natomiast tam, gdzie jest mniej widzialne, tego działania ze strony państwa ewidentnie brakuje. Chociaż jeśli mówimy o bazie prawnej, dotyczącej ochrony środowiska, to również mamy ruch do przodu — oświadczył naszemu dziennikowi działacz ekologiczny.
W przypadku ekologii bardzo ważna jest edukacja.
— Edukacja powinna zaczynać się w rodzinie, od najmłodszych lat życia. Oczywiście kwestie oświatowe są bardzo ważne, tylko mi się wydaje, że młodsi te sprawy rozumieją o wiele lepiej niż dorośli. I mogą świecić przykładem. Mówiąc o ekologii i ochronie środowiska, to trzeba pamiętać jedno: to kosztuje. Nic nie jest za darmo. Możemy dużo mówić o tych sprawach, ale jeśli nie zaczniemy inwestować w pewne rozwiązania, to nic się nie zmieni — powiedział Alfredas Skinulis.
Czytaj więcej: Ministerstwo Ochrony Środowiska inicjuje atak na lasy
Z rankingu firmy Hemsol, która swe badania opierała między innymi na danych Europejskiej Agencji Środowiska, czołówkę najbardziej ekologicznych państw Europy stanowią Norwegia, Austria oraz Finlandia. Ostatnie miejsce, z 31 krajów, zajęła Malta. Litwa znalazła się na miejscu 28, a Polska na 18. Ranking został opublikowany w lutym 2024 r.