Więcej

    Na litewskie lotnisko spadł białoruski balon. „Czy rozumiemy zagrożenie? Zależy kto”

    Na litewskim lotnisku spadł balon z przemycanymi białoruskimi papierosami. Analityk Marius Laurinavičius uważa, że rosyjskie i białoruskie służby specjalne od dawna wykorzystują element przestępczy do destabilizacji krajów zachodnich.

    Czytaj również...

    W minioną sobotę o godz. 23:45 na terytorium wileńskiego lotniska spadł należący do przemytników balon meteorologiczny. Balonem transportowano 1 250 paczek białoruskich papierosów. Po wykryciu incydentu na miejsce przybyli funkcjonariusze oddziału antyterrorystycznego Aras, którzy stwierdzili, że w transportowanym ładunku nie było żadnych substancji wybuchowych.

    Służba Ochrony Granicy Państwowej oświadczyła, że problem z przemycaniem papierosów jest im znany. Od kiedy na granicy białorusko-litewskiej postawiono fizyczną barierę, to przemytnicy zaczęli używać do przerzucania papierosów na stronę litewską balony meteorologiczne lub nieduże drony.

    „Teraz cała granica z Białorusią jest monitorowana przez kamery Straży Granicznej. To bardzo utrudniło przemytnikom przewożenie papierosów drogą lądową. Dlatego zaczęli szukać innych sposobów” — oświadczył BNS Giedrius Mišutis, przedstawiciel Straży Granicznej.

    Analityk ds. bezpieczeństwa i Rosji Marius Laurinavičius uważa, że każdy tego rodzaju przypadek warto dobrze zbadać. Nie wyklucza, że białoruscy przemytnicy mogą być powiązani ze służbami specjalnymi w Mińsku lub Moskwie, którzy w ten sposób testują litewską obronę przeciwlotniczą oraz destabilizują sytuację w kraju.

    — To jest oczywiste i te fakty są znane, że Rosja wykorzystuje przestępców do swych wrogich działań przeciwko Zachodowi. Najlepszym przykładem jest zabójstwo byłego rosyjskiego pilota w Hiszpanii — oświadcza w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” rozmówca.

    13 lutego 2024 r. w Hiszpanii został zastrzelono byłego rosyjskiego pilota wojskowego Maksima Kuzminowa, który uprowadził wojskowy helikopter i przekazał go ukraińskim wojskowym. Strona ukraińska wydała mu fałszywe dokumenty, z którymi udał się do Unii Europejskiej. Egzekucję na byłym żołnierzu przeprowadzili dwaj przedstawiciele gangu czeczeńskiego.

    „To jest walka z przemytem papierosów. To nie ma nic wspólnego z ochroną przeciwlotniczą” — powiedział minister
    | Fot. ELTA, Dainius Labutis

    Krytyka i odpowiedź

    Poseł opozycyjnego Związku Chłopów i Zielonych Dainius Gaižauskas zarzucił rządzącym, że nienależycie dbają o bezpieczeństwo narodowe. „Nasza przestrzeń powietrzna od strony Białorusi od roku jest naruszana. Chociaż naruszeń jest coraz więcej, to Kaščiūnas, Bilotaitė i Šimonytė ukrywają to i wygląda na to, że nie pozwalają, aby informacja dotarła do opinii publicznej. Tylko w ubiegłym tygodniu na Litwę z Białorusi wleciało 150 balonów meteorologicznych wraz z ładunkami ważącymi do 50 kg. One bez problemu lecą do 60 kilometrów. Dlaczego ministrowie ochrony kraju i spraw wewnętrznych milczą? Dlaczego jest ukrywana ważna informacja” — napisał w Facebooku polityk, który wcześniej pracował w policji.

    Minister ochrony kraju Laurynas Kasčiūnas oświadczył, że to wydarzenie nie leży w gestii jego resortu. Polityk podkreślił, że przestępcy ciągle starają się wymyślić nowe sposoby przemytu, a państwo zastanawia się, jak „zneutralizować te metody”. „Trwa ciągły proces, ale to jest walka z przemytem papierosów. To nie ma nic wspólnego z ochroną przeciwlotniczą” — oświadczył minister i zaproponował powołanie mobilnych grup składających się z funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa Publicznego działającego przy MSW. Takie grupy dyżurowałyby przy obiektach strategicznych i w razie potrzeby neutralizowałyby drony lub balony meteorologiczne.

    Marius Laurinavičius uważa, że nadal nie zdajemy sobie sprawy z sytuacji, w jakiej się znajdujemy.

    — Czy rozumiemy zagrożenie? To zależy kto. Służby specjalny z pewnością tak. Czy społeczeństwo? Raczej nie. W przypadku polityków. Też raczej nie. Niestety też na Litwie — oświadcza analityk.

    Czytaj więcej: Przemyt papierosów rośnie. Wyobraźnia przemytników też

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Zachód boi się rozpadu Rosji

    Debatę Kamali Harris z Donaldem Trumpem obejrzało w telewizji ponad 67 mln Amerykanów. Wszystkie sondaże pokazały, że zwyciężczynią debaty była wiceprezydent Harris. Jedną z kwestii poruszonych w trakcie spotkania – bardzo ważną dla naszej części świata – była wojna...

    Vyturys Jarutis: „Pierwszą samodzielnie przeczytaną książką był »Quo vadis«”

    Antoni Radczenko: 30 września jest obchodzony Międzynarodowy Dzień Tłumacza. Jest Pan tłumaczem literatury polskiej, ale ukończył fizykę na Uniwersytecie Wileńskim? Vyturys Jarutis: Tłumaczem zostałem trochę z przypadku. Nigdy nie planowałem bycie tłumaczem, ale chyba od początku miałem pewne skłonności literackie. Moja...

    Ponad 2 tys. wypadków drogowych w roku 2024

    W rejonie wileńskim zderzyły się trzy samochody. Do zajścia doszło przy ulicy Filaretų w miejscowości Wielkie Sioło o godz. 6 nad ranem we środę. Początkowo toyota, kierowana przez kobietę urodzoną w 1956 r., zderzyła się z bmw kierowanym przez 25-letniego...

    Nausėda w ONZ: „Trzeba zmusić Rosję do całkowitego wycofania się z Ukrainy”

    W Nowym Jorku odbywa się 79. sesja Zgromadzenia ogólnego ONZ, na którą przybyli światowi przywódcy, w tym również prezydenci Litwy, Polski i Ukrainy. Gitanas Nausėda oświadczył w ONZ, że świat nie może zezwolić Rosji na zabranie ukraińskich terytoriów. „Litwa...