Pod Krakowem rozległo się larum, które lotem błyskawicy obiegło całą Polskę, a i w świecie o nim coraz głośniej. We wtorek, 22 października, wystartowały nowe audycje w kanale tematycznym OFF publicznego Radia Kraków. Prowadzą je postaci wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Jedną z pierwszych audycji nowych prowadzących była „rozmowa” z „Wisławą Szymborską”. Stacja zapowiada kolejne awatary, wkrótce ma się pojawić „wywiad” z „Józefem Piłsudskim”. Ponoć w Święto Niepodległości 11 listopada skomentuje aktualną sytuację w Rzeczypospolitej…
Władze rozgłośni przedstawiają nowe audycje jako „eksperyment badawczo-medialny, mający zdiagnozować i odpowiedzieć na pytanie, jakie skutki może nieść ze sobą rozwój sztucznej inteligencji dla kultury, mediów, dziennikarstwa, społeczeństwa”. Pewnie można by to zrozumieć, problem w tym, że eksperyment odbywa się kosztem części współpracowników, z którymi w sierpniu stacja nie przedłużyła umów. Naczelny Radia Kraków Marcin Pulit tłumaczy, że umowy ze współpracownikami zostały zakończone w związku z pokrywaniem się treści z innym programem radia i poszukiwaniem nowej formuły. „To nie jest tak, że to wrzuciliśmy na żywioł, nacisnęliśmy jakiś guzik i tam ta sztuczna inteligencja robi co chce na tej antenie. Żywy człowiek, dziennikarz za to odpowiedzialny, wprowadza dane, potem otrzymuje jakąś dawkę informacji z tych narzędzi sztucznej inteligencji, weryfikuje, sprawdza i dopiero potem poddawane jest to obróbce głosowej i ten nasz awatar z tym wykreowanym głosem to prezentuje na antenie, ale on tego nie wymyślił” – bronił się na antenie przed głosami krytyki.
Temat od razu stał się powszechnie komentowany. Wypowiadali się ludzie bez mała wszystkich profesji, pisarze, dziennikarze, a najchętniej rzecz jasna politycy. W sieci niemal natychmiast pojawił się też apel środowiska kultury i mediów w sprawie zastąpienia pracowników sztuczną inteligencją. Dobę po ujawnieniu sprawy widniało pod nim ponad 17 tys. podpisów. Jakie będą skutki? Krótkoterminowe, w Radiu Kraków, na razie nie wiadomo.
Długoterminowe przewidzieć niestety łatwiej. Wyznaczy je bilans zysków i strat ekonomicznych dla pracodawców. Chciałbym się oczywiście mylić, ale właśnie w chwili, gdy piszę te słowa, dowiaduję się, że głosem Google Maps w Polsce przestał być mój serdeczny znajomy, redaktor Jarosław Juszkiewicz. Zastąpi go od teraz AI. Skąd mam więc czerpać optymizm?
Czytaj więcej: Sztuczna inteligencja w Służbie Zatrudnienia: Ema udziela konsultacji w ciągu całej doby
Komentarz opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” ” Nr 40 (121) 26/10-01/11/2024