Więcej

    Prof. Nikžentaitis ostro o polityce wobec Polaków: „Takiej polityki nie ma. Jest polityka wobec Polski”

    Podczas konferencji „Polacy na Litwie w świetle współczesnych przemian” profesor Alfredas Nikžentaitis zarzucił władzom litewskim brak polityki wobec mniejszości polskiej. Jego wystąpienie miało miejsce w ramach panelu „Mniejszość polska w polityce Polski i Litwy”.

    Czytaj również...

    Brak polityki wobec polskiej mniejszości

    Profesor Nikžentaitis — wykładowca historii z Uniwersytetu Wileńskiego — podkreślił, że choć polska mniejszość na Litwie osiągnęła wiele sukcesów w ciągu ostatnich 30 lat, nadal boryka się z licznymi wyzwaniami.

    „Sukcesy polskiej mniejszości na Litwie wynikają w dużej mierze z dobrych relacji polsko-litewskich na poziomie państwowym. Dzięki tym relacjom polska mniejszość uzyskiwała pewne korzyści, choć proces ten wymagał wiele wysiłku i negocjacji” — zaznaczył profesor.

    Zwrócił uwagę, że Litwa nie posiada spójnej polityki wobec swoich mniejszości narodowych.

    „Jeśli chodzi o politykę Litwy wobec mniejszości narodowych, w tym polskiej, można śmiało powiedzieć, że takiej polityki praktycznie nie ma. Polska mniejszość jest postrzegana przez władze litewskie głównie w kontekście relacji z Polską” — zwrócił uwagę.

    Jak mówił, wiele problemów wynika z historycznych kompleksów Litwinów związanych z Wilnem. Te obawy wpływają na relacje litewskich władz z polską mniejszością na Litwie. Jako przykład podał sprawę pisowni nazwisk.

    „Pamiętam, jak kilka czy kilkanaście lat temu rozmawiałem z pewnym filozofem z Uniwersytetu Wileńskiego na temat pisowni nazwisk, (…) przed jakimiś zmianami powiedział: »Jeśli pozwolimy na zmianę pisowni nazwisk, to będzie pierwszy krok do autonomii Wileńszczyzny, a potem do jej okupacji przez Polskę«. Takie myślenie pokazuje, jak głęboko te sprawy są osadzone w litewskiej polityce” — opowiadał Nikžentaitis.

    30 lat ignorowania polskiej mniejszości

    „Integracja polskiej mniejszości na Litwie to historia sukcesu. Polacy na Litwie są obecni w kulturze, mediach, polityce i biznesie. Choć nie analizowałem tego dokładnie pod względem procentowym, ich obecność na wysokich stanowiskach jest widoczna i znacząca” — zwrócił uwagę profesor.

    Nikžentaitis następnie opowiadał jak wyglądała historia dialogu mniejszości polsko-litewskiej.

    „Przez ostatnie 30 lat polska mniejszość była ignorowana przez litewskie władze. W tym czasie toczyły się jednak dyskusje, jak osiągnąć cele mniejszości. Wykształciły się dwie główne koncepcje. Pierwsza zakładała, że cele polskiej mniejszości można osiągnąć tylko przez współpracę z Litwinami w ramach ogólnolitewskiej polityki. Drugą koncepcją było stworzenie polskiej partii narodowej, która miała realizować interesy mniejszości. Obie drogi miały swoje wady i zalety” — mówił.

    Jako przykład profesor wspominał rozmowy z Waldemarem Tomaszewskim — przywódcą Akcji Wyborczej Polaków na Litwie — Związku Chrześcijańskich Rodzin. Rozmowa miała miejsce podczas procedowania Ustawy o pisowni nazwisk: „Poszedłem do niego i zapytałem, czy mógłby zmobilizować swoich posłów do poparcia tej ustawy. Odpowiedział: »Proszę pana, jakie nazwiska? Najważniejsza sprawa to walka z komunizmem, bo komuniści tutaj nami rządzą«. Zrozumiałem wtedy, że w tej sytuacji brak polityki Litwy wobec mniejszości paradoksalnie sprzyja polskim partiom, bo mogą na tym budować swoją narrację” — zauważył.

    Czytaj więcej: Waldemar Tomaszewski stawia na sprawy socjalne, a nie nazwiska

    Nowy rozdział w relacjach polsko-litewskich?

    Wybór Roberta Duchniewicza, członka Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej i Polaka, na stanowisko mera rejonu wileńskiego może zwiastować istotną zmianę w postrzeganiu polskiej mniejszości. Duchniewicz, jako pierwszy Polak spoza partii Tomaszewskiego, otwiera nowe możliwości współpracy między Polakami a Litwinami, uważa Nikžentaitis.

    „To przełomowy moment, który zmusza litewskich polityków do innego spojrzenia na polską mniejszość” — ocenił Nikžentaitis. Po czym dodał: „Co więcej, pojawiają się spekulacje, że w przyszłości może on objąć stanowisko premiera Litwy”. W tym roku w wyborach parlamentarnych partię socjaldemokratów oraz Świt Niemna (który wchodzi do nowej koalicji) w wyborach jako szefowie sztabów poprowadzili Polacy — Robert Duchniewicz oraz Robert Puchowicz.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Czytaj więcej: Czy AWPL-ZChR załatwi coś dla Polaków w nowym Sejmie?

    Opr. M.K. na podst. inf.wł.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Dołącz do Bitwy Intelektów w DKP! Rejestracja potrwa do 15 października

    — Pomysł na organizację Bitwy Intelektów zrodził się z potrzeby stworzenia przestrzeni, w której młodzież mogłaby w ciekawy i angażujący sposób sprawdzać swoją wiedzę oraz rozwijać umiejętność pracy w...

    Leon XIV zaproszony na Litwę. Nausėda wspomniał Matkę Bożą Ostrobramską

    „Wyjątkowy rok” „To będzie wyjątkowy rok dla Litwy. Przewodnicząc Radzie Unii Europejskiej (UE), będziemy obchodzić ważne rocznice – stulecie stosunków dyplomatycznych między Litwą a Stolicą Apostolską, stulecie koronacji obrazu Matki...

    Z Kaszub na Podhale — edukacyjna podróż przez Polskę

    W realizacji projektu wzięło udział pięć szkół z Wilna i Wileńszczyzny, w tym my, uczniowie z Gimnazjum im. Szymona Konarskiego w Wilnie, a tajemnice skutecznej nauki i treningu pamięci...