Więcej

    Polski portal na Litwie w raporcie o rosyjskich wpływach. To nie jedyny „litewski wątek”

    W Polsce specjalna komisja przedstawiła raport nt. wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce. Dokument ukazał ogromne zaangażowanie Rosji w wojnę informacyjną i wykładane na to środki. Jest też „wątek litewski”, raport bezpośrednio wspomina jeden z polskich portali na Litwie — L24.lt.

    Czytaj również...

    Komisja ekspercka

    Komisję powołano zarządzeniem premiera RP z 21 maja 2024 r. Jak zaznacza się na początku dokumentu, nie zastępuje ona innych organów i służb. Po co więc jest? Aby rozpoznać skalę zagrożenia informacyjnego ze strony Rosji i Białorusi i wyznaczyć kierunki, w których należy pracować.

    Co ważne, nie jest to komisja parlamentarna czy rządowa, w której zasiadają politycy. Komisją kieruje szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, gen. bryg. dr hab. Jarosław Stróżyk, a swoje ekspertyzy na potrzeby raportu przygotowywali specjaliści specjalnie w tym celu powołani. Łącznie jedenastu ekspertów.

    W raporcie komisji przeanalizowano prawie 17 tys. stron materiałów i przeprowadzono 50 posiedzeń (w tym zespołów problemowych). Wszystkie końcowe rekomendacje komisji są jednomyślne, zatwierdzone przez każdego jej członka.

    Jak działa rosyjska dezinformacja?

    Na początku dokumentu zaznaczono, że rosyjska dezinformacja działa w wielokanałowym „konglomeracie dezinformacyjnym”, czyli nie ogranicza się do jednego medium (np. gazety czy portalu), lecz rozlewa się na rozmaite platformy — od niszowych (np. strony dla zbieraczy jagód) po media społecznościowe. Chodzi o płynne przechodzenie informacji i uwiarygodnianie jej przy każdym przechodzeniu dalej.

    Raport wyjaśnia to na przykładzie Sputnika, rosyjskiego portalu. Chociaż były próby zablokowania go, portal tworzył odpowiedni przekaz, który nie oddziaływał bezpośrednio. Jednak jego treści — przepisywane, zmieniane, cytowane — szły dalej.

    Przywoływana też jest oficjalna koncepcja rosyjskiej polityki zagranicznej z lutego 2013 r., gdzie soft power, czyli miękka siła, jest wskazana jako narzędzie także do negatywnej polityki, jak (cytujemy): „wywieranie presji na suwerenne państwa, ingerowanie w sprawy wewnętrzne innych państw, destabilizowanie sytuacji politycznej czy manipulowanie opinią publiczną”.

    Polski portal w raporcie

    Litwa zostaje wspomniana już w pierwszej części raportu, raczej w pozytywnym świetle. Gdy autorzy raportu zwracają uwagę, że jednostki walczące z zagrożeniami informacyjnymi w Polsce powstawały powoli, a Wydział Komunikacji Strategicznej (tzw. StratCom) powstał dopiero w 2022 roku — tak m.in. na Litwie takie jednostki działały wcześniej.

    W raporcie jest poświęcona uwaga analizie konkretnych portali polskojęzycznych. Wśród stron poddanych analizie znalazł się także polski portal na Litwie, L24.lt.

    Dla portalu L24 eksperci wybrali 9 losowych artykułów, przy poziomie ufności 95 proc., marginesie błędu 3 proc.

    L24: (pro)rosyjska narracja, ale ostrożna

    Komisja najpierw wskazała najczęstsze (pro)rosyjskie narracje i je uszeregowała. Następnie badała, czy analizowane portale prezentują bezpośrednią prorosyjską narrację, czy prorosyjską narrację powielają jedynie w formie cytatów. To znaczy — w większości analizowanych tekstów powiela prorosyjską narrację, ale cytując, a nie bezpośrednio podając ją w swoim imieniu.

    Jednak, co ważne, nie jest to równoznaczne z cytowaniem wielu wybranych narracji dla zasady pluralizmu, w których prorosyjska narracja jest tylko jedną z cytowanych. Takich „pluralistycznych” cytowań portal L24.lt w artykułach (wybranych losowo) nie miał.

    L24.lt w formie cytatów — według raportu — powielał prorosyjską narrację w pięciu na dziewięć analizowanych tekstach.

    Komisja także nie zalicza do postaw (pro)rosyjskich bądź cytowania takiej narracji takich artykułów, których kontekst nie wskazuje na cel dezinformacyjny, a jedynie informacyjny lub publicystyczny.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Dwie operacje przeciw Polsce jeszcze przed wojną

    W raporcie wskazane są dwie operacje dezinformacyjne wymierzone w Polskę i UE jeszcze przed napaścią na Ukrainę przez Rosję (o której planach Polska wiedziała od listopada 2021 r.).

    Pierwsza to tzw. afera mailowa, która dotyczyła raczej polskiej polityki. Druga to operacja „Śluza”, realizowana przez służby Rosji i Białorusi przeciwko krajom ościennym UE.

    Jak zaznacza raport, była to operacja „profesjonalnie przygotowana”. Miała ona trzy cele: osłabienie wiarygodności Polski przed wybuchem wojny na Ukrainie, pogłębienie podziałów oraz niszczenie wizerunku Polski na arenie międzynarodowej i wśród Białorusinów.

    Drugi „wątek litewski”, choć wątły

    Tutaj również jest „wątek litewski”, chociaż nie bezpośrednio. Komisja negatywnie oceniła niedopuszczenie dziennikarzy do granicy, służb i obozów dla uchodźców, co „spowodowało wytworzenie luki informacyjnej otwierającej pole dla propagandy białoruskiej i rosyjskiej”. Dalej eksperci wyjaśniają, że dziennikarze, chcąc opisywać sytuację na granicy, czerpali materiały z kanałów na Telegramie, z białoruskich mediów itp. Powielali więc, chcąc czy też nie, (pro)rosyjską narrację.

    Na Litwie rząd nie wprowadził blokady informacyjnej. Spotkał się z dziennikarzami, prosząc o skoordynowane działania i zapewnił im dostęp do obozów dla uchodźców oraz punktów granicznych. Dzięki temu mogliśmy zobaczyć fotoreportaże i artykuły oparte na rozmowach z migrantami, w tym relację ze spotkania arcybiskupa Grušasa z migrantami ubiegającymi się o azyl. Jednocześnie służby graniczne pod dowództwem Rustamasa Liubajevasa przekazywały bieżące informacje, zapobiegając lukom w przekazie na temat sytuacji na granicy.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Konkluzja na temat operacji: „Operacja okazała się (niestety) skuteczna także w tym sensie, że dezinformacja wpłynęła na postawy wobec kryzysu i wpływa na nie do dziś, bardzo silnie polaryzując polskie społeczeństwo”.

    Rekomendacje na przyszłość

    Komisja wydała na końcu dokumentu 10 rekomendacji na przyszłość, jak walczyć z rosyjską wojną kognitywną. Jedną z nich jest edukacja medialna.

    O takiej edukacji i konieczności wprowadzenia jej na Litwie niejednokrotnie pisaliśmy na łamach „Kuriera Wileńskiego”. Przedstawialiśmy też naszym Czytelnikom godne uwagi inicjatywy naszych litewskich polonistów. W 2022 r. pisaliśmy, jak powstało 12 prezentacji na temat edukacji medialnej w języku polskim, które zebrała m. in. Danuta Szejnicka i Karolina Rusecka z Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie w ramach specjalnego projektu.

    Wśród rekomendacji znalazło się także szerokie informowanie o kryzysach przez władze publiczne, udzielanie dostępu do świadków wydarzeń.

    Zaleca się też opanowanie czarnego rynku sieci społecznościowych, tworzenia masowych kont trollerskich, tzw. fabryki trolli, w ramach których anonimowe konta (często funkcjonujące od lat) stale próbują wpływać na opinię publiczną masowo reagując na wybrane zdarzenia, publikacje i wątki. Często tzw. astroturfingiem.

    Astroturfing to pozorowanie masowych, oddolnych akcji obywatelskich – na przykład wtedy, gdy tłum trolli internetowych udaje sprzeciw wobec jakiejś decyzji, chociaż w rzeczywistości jest to inicjatywa sterowana przez jeden ośrodek, a nie rzeczywisty ruch społeczny.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Litwa obchodziła 107. rocznicę państwowości. Nausėda: „Państwo zaczyna się od idei, rośnie w głowach ludzi”

    Marsz tysięcy młodych ludzi Obchody rozpoczęły się rano na placu Katedralnym, gdzie zgromadziły się tysiące uczniów i młodzieży z Wilna i całej Litwy. Młodzi ludzie przemaszerowali na cmentarz na Rossie symboliczną „Litewską Drogą Państwową” —upamiętniając wydarzenia prowadzące do odzyskania niepodległości. Mer...

    Nikžentaitis dla Widtmann: „Žemaitaitis nie jest antysemitą. Jest kimś gorszym”

    Społeczeństwo nieodporne na nienawiść Nikžentaitis zwrócił uwagę, że problem nienawiści nie dotyczy wyłącznie młodego pokolenia, ale całego społeczeństwa, które coraz częściej nie akceptuje odmiennych poglądów. Zasugerował, że to, co widzimy obecnie w świecie, jest powtórką historii. „Niestety wszystko się powtarza. (…)...

    W „Konarskim” studniówkę miała 60. promocja. „Mimo że nie mamy już dokładnie stu dni”

    Dyrektor Jagliński: „Nie zapominacie o nas” Dyrektor szkoły Walery Jagliński, otwierając studniówkę, podkreślił znaczenie tego wydarzenia dla całej społeczności szkolnej. Studniówka była w pewnym sensie symboliczna, gdyż wkrótce mury szkoły opuści jubileuszowy rocznik maturzystów, 60. promocja. „Zebraliśmy się tu wspólnie —...

    Wiceminister edukacji RP Joanna Mucha: „Podczas wizyty na Litwie będę rozmawiała ze swoim odpowiednikiem”

    Apolinary Klonowski: W Polsce przebywa teraz wielu uchodźców wojennych z Ukrainy. Jak wygląda edukacja dzieci z rodzin uchodźczych? Joanna Mucha: Przez prawie dwa lata dzieci te uczestniczyły w polskim systemie edukacyjnym, ale nie było to uczestnictwo obowiązkowe. W związku z tym...