Więcej

    Prof. Kalibatas ostrzega: „Nie zajmujmy się samoleczeniem, bo możemy się zaleczyć…”

    Trwa okres przeziębień i grypy. Niektórzy zamiast przyjmować leki zapisane im przez lekarza, wolą zajmować się samoleczeniem i korzystają z medycyny ludowej, która charakteryzuje się przede wszystkim tym, że nie stosuje się w niej środków chemicznych. Taki sposób kuracji jest oparty całkowicie na technikach naturalnych. Tymczasem prof. Julius Kalibatas, prezes Litewskiego Stowarzyszenia Lekarzy Rodzinnych ostrzega: „Nie zajmujmy się samoleczeniem, bo możemy się zaleczyć...”

    Czytaj również...

    Zioła a preparaty farmaceutyczne

    — Środki ludowe w leczeniu przeziębienia i innych chorób były stosowane na przestrzeni wieków. Teraz wiemy, że niektóre zioła z pewnością pomagają obniżyć temperaturę i pobudzają pocenie się, niektóre poprawiają funkcjonowanie nerek. Badając te zioła znaleziono w nich specyficzne substancje, różne alkaloidy, które działają konkretnie i dzięki temu powstało wiele preparatów. Substancje te zostały zsyntetyzowane, a następnie firmy farmaceutyczne zaczęły produkować leki, które przeszły wszystkie badania kliniczne i okazały się skuteczne i dobrze działające. Dziś niewiele osób wie, że to właśnie odkrycie pewnych substancji w ziołach doprowadziło do powstania współczesnych leków — mówi profesor.

    Jak mówi, należy jednak pamiętać, że podczas przyjmowania preparatów wytwarzanych przez firmy farmaceutyczne istnieje określona dawka, odmierzona ilość składników aktywnych, a kiedy przyjmujemy zioła, tak naprawdę nie znamy dokładnej dawki. Najczęstszym sposobem przyjmowania ziół jest zalanie wrzątkiem trzech łyżeczek ziół, odcedzenie ich i wypicie. Zioła te mogą zawierać substancje czynne, które nam pomogą, ale mogą również zawierać substancje, które mogą nam zaszkodzić. Profesor zaznacza, że lekarze są zdania, że lepiej jest stosować preparaty, które przeszły badania kliniczne i w ten sposób okazały swoją skuteczność.

    Dlaczego nie należy kupować ziół na targu?

    — Oczywiście nie możemy nikomu przy przeziębieniach zabronić picia malinowej lub tymiankowej herbaty, ale powinniśmy to robić tylko po postawieniu diagnozy przez lekarza. Niektórzy ludzie zbierają zapasy ziół latem, a następnie decydują się leczyć siebie i innych. Pod żadnym pozorem nie należy kupować ziół na targu. Jeśli tam pójdziemy i zapytamy o zioła na serce, to na pewno ktoś nam takie zaproponuje. Ale serca mogą dotyczyć różnego rodzaju schorzenia i nie jest możliwe, aby jedno zioło je wszystkie leczyło. Panie na rynku proponują różnego rodzaju zioła, nie licząc się z tym, że mogą nawet nimi doprowadzić człowieka do śmierci. Jeśli chcemy w leczeniu wykorzystać zioła, należy udać się do farmakoterapeutów, którzy naprawdę wiedzą, jak i kiedy je stosować, ponieważ to studiowali. W przeciwieństwie do pań z rynku, które leczą ludzi wyłącznie na podstawie swojego doświadczenia… — zaznacza prezes Litewskiego Stowarzyszenia Lekarzy Rodzinnych.

    Prof. Kalibatas podkreśla, że samoleczenie jest niepotrzebne, dopóki istnieje tradycyjna medycyna, lekarze rodzinni i dopóki nadal można się do nich dostać, nawet jeśli trzeba trochę poczekać. Jak mówi: „Korzystajmy z zalet cywilizacji. Nie zajmujmy się samoleczeniem, bo możemy się zaleczyć…” Jest on zdecydowanym przeciwnikiem samoleczenia. Radzi, by zaufać oficjalnej medycynie i preparatom opracowanym przez naukowców, przez wielkie firmy farmaceutyczne, które w jego przekonaniu są bardziej wiarygodne niż babcine.

    — Przy zwykłym zapaleniu oskrzeli bardzo dobre są inhalacje. Są one uznawane w oficjalnej medycynie. Ale nie może to być wdychanie pary nad garnkiem z gotowaną wodą, należy skorzystać ze specjalnego inhalatora, co będzie zdecydowanie bardziej skuteczne. Ten rodzaj leczenia powinien być jednak stosowany obok leków, a nie zamiast nich — radzi profesor.

    Czytaj więcej: Przeziębienie, grypa a może covid… Zachorowalność błyskawicznie wzrasta

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wina kłusowników? Postrzelono ptaka wpisanego do Czerwonej Księgi

    „Departament Ochrony Środowiska po otrzymaniu informacji od ornitologów o znalezionym w rejonie retowskim zastrzelonym ptaku, orliku krzykliwym (Clanga pomarina), wszczął dochodzenie w sprawie możliwego naruszenia aktów prawnych. Orlik krzykliwy jest...

    Czekają nas tropikalne upały? Chłodnego lata nie było od 2017 roku

    Meteorolog Gytis Valaika mówi, że w latach 2018-2024 wszystkie lata były ciepłe lub bardzo ciepłe. Według eksperta, w tym roku jest bardzo duża szansa na bardzo upalne lato. — Kalendarzowe...

    Przybywa palaczy wśród młodych

    — Tematem przewodnim Światowej Organizacji Zdrowia na rok 2025 jest „Zdemaskuj atrakcyjność!”. Celem jest ujawnienie, w jaki sposób przemysł tytoniowy i nikotynowy wykorzystuje strategie marketingowe, aby niebezpieczne produkty wyglądały...