Więcej

    Ojciec i syn na jednej scenie. Zbigniew Lewicki na koncercie 60-lecia zagra w specjalnym duecie

    W rozmowie z „Kurierem Wileńskim” w wydaniu magazynowym 22-28 marca 2025 r. Nr 12 (33), maestro Zbigniew Lewicki – koncertmistrz i pierwsze skrzypce Litewskiej Państwowej Orkiestry Symfonicznej – mówił o programie swojego jubileuszowego koncertu z okazji 60-lecia. Zagra ze swoim synem, Konradem, koncert Mozarta. Podkreślił, że będzie to swego rodzaju premiera tego wykonania na Litwie.

    Czytaj również...

    Zbigniew i Konrad Lewiccy

    Na scenie pojawi się jego syn, skrzypek Konrad Lewicki, z którym wykona koncert Mozarta na dwoje skrzypiec.

    „Nie tylko ja będę grał. Zagram ze swoim synem, Konradem Lewickim, który już depcze mi po piętach i stał się konkurencją, jeśli mnie już nie przegonił” – mówi z maestro.

    I dodaje: „Już dziesięć lat temu graliśmy razem na koncercie – mówili, że przerósł ojca. Myślę, że to normalne. Młodzi ludzie muszą mieć więcej zdolności”.

    Muzyczne spotkanie pokoleń będzie również okazją do sięgnięcia po rzadziej wykonywany repertuar. „Mozart jest trochę zaniedbany; bardziej popularna dzisiaj jest epoka romantyzmu. Mozart już był kompozytorem w stylu rokoko – to późny barok. Z mojej wiedzy wynika, że na świecie istnieje tylko jeden taki koncert. Pytałem starszych muzyków, ale nie pamiętają, by był wcześniej wykonywany na Litwie. Będzie więc to pewnego rodzaju premiera w naszym kraju” — zaznaczył.

    Pochodzenie koncertu — „concertare”

    Maestro podkreśla, że sama forma koncertu opiera się na zasadzie rywalizacji – nie tylko technicznej, ale też interpretacyjnej.

    „Na tym polega zasada koncertu – to forma, która powstała w czasach baroku. Gdy koncert jest na dwa instrumenty, to te dwa instrumenty rywalizują między sobą – która partia lepiej, szybciej, głośniej, z większą inwencją. Lubię samą formę koncertu, tak też powstała nazwa. Pierwotna nazwa „concerto” kojarzy się z angielskim »contest« – rywalizacją, współzawodnictwem, a etymologia to »concertare«, właśnie bitwa”.

    Choć Lewicki docenia nowoczesne możliwości technologiczne, przyznaje, że młodzież zaskakuje go zaangażowaniem w tradycyjne formy sztuki.

    „Na początku myślałem, że kiedy pojawią się technologie cyfrowe, młodzież przestanie grać. Jednak nie przestali. Młodzi ludzie nadal są bardzo zdolni, zarówno instrumentaliści, jak i wokaliści”.

    Pełny wywiad ukazał się w wydaniu weekendowym „Kuriera Wileńskiego” 22-28 marca 2025 r. Nr 12 (33)

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wybrano najbardziej imponujące przykłady odnowionych bloków wielomieszkaniowych

    Tegoroczni uczestnicy konkursu „Projekt renowacji roku” wyróżniają się wyjątkowo wysoką jakością i różnorodnością projektów. Według Gintarė Burbienė, dyrektorki Departamentu Modernizacji Budynków Agencji Zarządzania Projektami Środowiskowymi (APVA), w tym roku...

    Dni Kultury Polskiej na Laudzie i Żmudzi – XXIII Festyn Kultury Polskiej „Znad Issy” 12-13 lipca

    W programie: 12 lipca, sobota (Pacunele, starostwo Skėmiai, rej. Radziwiliski) 13:00 – 14:00 Msza Św. w kościele św. Jana Chrzciciela w Pacunelach14:00 – 14:30 Korowód zespołów do parku14:30 – 17:00 Koncert...

    Nowy nabór do „Akademii Teatralnej” SOL ORIENS – ruszamy z 3. edycją!

    Projekt „Akademia Teatralna” rusza już po raz trzeci! To coś więcej niż warsztaty — to przestrzeń, w której młodzież może spróbować swoich sił zarówno na scenie, jak i za...