Więcej

    Święto 3 Maja na Rossie w Wilnie 2025. „Nie wolno zwlekać ze wzmacnianiem państwa czy unii”

    Wileńskie obchody Narodowego Święta Trzeciego Maja tradycyjnie rozpoczęły się od uroczystości przy Mauzoleum Matki i Serca Syna na Rossie. Nad uczestnikami przeleciały dwa polskie odrzutowce, które strzegą litewskiego nieba.

    Czytaj również...

    Tradycyjnie uroczystości organizowane były przez Ambasadę Rzeczypospolitej Polskiej w Wilnie. Odśpiewano hymny obu krajów. Chargé d’affaires RP na Litwie Grzegorz Marek Poznański przypomniał zebranym o znaczeniu tego święta.

    „Mówimy, że aby żyć w silnej, niepodległej, tolerancyjnej ojczyźnie oraz Unii, musimy ponosić ten wysiłek na rzecz jej obrony. Polacy i Litwini, nauczeni wiekami walk o te wartości, są dziś w awangardzie tych, którzy o bezpieczeństwo nas i naszych sąsiadów dbają szczególnie uważnie. Nie przez przypadek dziś, na terenach dawnej Rzeczpospolitej, znów, tym razem Ukraińcy, toczą walkę o wolność i życie w demokratycznych, europejskich wartościach” — zwrócił się do zebranych kierownik placówki RP na Litwie, Grzegorz Marek Poznański. „Te lekcje Konstytucji 3 Maja będą zawsze powodem do dumy, ale i ostrzeżeniem. Ostrzeżeniem, że ze wzmacnianiem państwa czy unii nie wolno zwlekać” — podkreślił.

    Tradycyjne składanie wieńców

    Po przemówieniu Grzegorza Marka Poznańskiego zebranych do modlitwy wezwał i pobłogosławił ks. Mirosław Grabowski.

    Nastąpił moment składania wieńców. Jako pierwszy wieniec złożył kierownik ambasady, za nim wszystkie delegacje organizacji, stowarzyszeń i partii.

    W uroczystościach wzięli udział także: minister spraw wewnętrznych Litwy Władysław Kondratowicz, prezes ZPL i AWPL-ZChR Waldemar Tomaszewski, posłowie na Sejm RL Rita Tamašunienė, Czesław Olszewski, Jarosław Narkiewicz, Związek Harcerstwa Polskiego na Litwie, polsko-litewska Kompania im. Tadeusza Kościuszki Związku Strzelców Litewskich, Forum Wileńskie, a także szkoły. Społeczny Komitet Opieki nad Starą Rossą kwestował na rzecz Rossy.

    Liczna reprezentacja harcerzy

    Reprezentacja harcerzy była szczególnie liczna, widzieliśmy naszywki wielu drużyn.

    — Tak naprawdę, nie liczymy, ilu nas jest, ale wiemy, że tym razem również bardzo wielu. Zawsze stoimy tutaj w szeregu, wystawiamy także sztandary. Harcerze stoją razem ze swoimi szkołami, do których chodzą. Nigdy nie zmuszamy młodzieży do świętowania, kto tutaj jest, jest z własnego przekonania. Jeżeli osoba czuje się Polakiem, na pewno tutaj przyjdzie — komentuje dla „Kuriera Wileńskiego” Artur Kołoszewski, HL (harcerz Litwy), komendant Związku Drużyn Harcerskich „Trop” Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie.

    Zapytaliśmy też o obchodach dnia 20 października, kiedy Litwa wniosła swoje poprawki do Konstytucji 3 Maja. Poprawki de facto zamieniały Litwę w równorzędnego partnera, potwierdzając unijny, a nie jednolity, charakter Rzeczypospolitej, jest więc to święto bardziej „litewskie”.

    — Ogólnozwiązkowych uroczystości 20 października nie organizujemy, aczkolwiek są organizowane różne zbiórki na ten temat w zastępach, w jednostkach, tylko na mniejszą skalę — wyjaśnia.

    Stanowisko Kondratowicza

    Z kolei biorący udział w uroczystościach minister Władysław Kondratowicz podkreślił znaczenie wspólnej historii Polski i Litwy oraz zaznaczył, że rozrastanie się wspólnych obchodów to kwestia czasu.

    — Myślę, że naprawdę kiedyś to się stanie (obchody zatwierdzenia pozycji Litwy w Konstytucji 3 Maja — przyp. red.), bo to jest wspólna historia i bardzo ważna historia — wspólna konstytucja i wspólne działania były po to, aby dać odpór imperiom, jednym, drugim, trzecim, które okrążały nasze wspólne państwo. Trzeba iść prędkimi krokami, trzeba kształcić i głosić, co to była za konstytucja. Wierzę, że zrozumienie i dla tej daty, i dla tego dokumentu, będzie rosło — zaznacza w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Władysław Kondratowicz.

    Dowódca „kościuszkowców”

    Z kolei dowódca strzeleckiej Kompanii im. Tadeusza Kościuszki rej. wileńskiego, Dariusz Litwinowicz, ubolewał, że Litwini swoje obchody ograniczają na razie do social mediów.

    — Litwini jeszcze nie świętują 3 maja. Dla mnie wspólne obchody to nie jakieś wspomnienia na social mediach, tylko kiedy Litwini realnie będą mieli swoje miejsce dla tego święta. Co prawda, my Polacy świętujemy na cmentarzu, ale kiedyś, mam nadzieję, będziemy mogli obchodzić te rocznice przy pomniku Kościuszki w Wilnie — i tam będziemy wszyscy mogli wyrazić swoje uczucia i emocje, także negatywne, byle łączące i budujące — przekazuje „Kurierowi Wileńskiemu” dowódca Kompanii im. Tadeusza Kościuszki w rej. wileńskim Związku Strzelców Litewskich.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    — Jeżeli uroczystość 20 października będzie obchodzona, dołączymy. My jako pewien lodołamacz próbujemy iść i łamać lody już na starcie, więc to też nasze zadanie — zapewnia.

    Uroczystości zakończyły się Mazurkiem Trzeciego Maja.

    Czytaj więcej: Obchody 3 maja 2025 na wileńskiej Rossie [GALERIA]

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    W niedzielę w Polsce odbędzie się II tura wyborów prezydenckich

    Rafał Trzaskowski obecnie jest prezydentem Warszawy, a Karol Nawrocki jest prezesem Instytutu Pamięci Narodowej. Jeden kandydat jest popierany przez partię Platforma Obywatelska, drugi przez partię Prawo i Sprawiedliwość. Już teraz...

    Reżyserka symptomatycznego „Kameleona” o Polakach na Litwie: „Nie możemy zostawiać niedopowiedzeń”

    Apolinary Klonowski: Minęło już dużo czasu od momentu, kiedy odebrałaś nagrodę na festiwalu Aurora. Zatem emocje na pewno już opadły i można porozmawiać „na chłodno”. Czy twoje postrzeganie tego...

    Konsul generalny RP na Litwie Dariusz Wiśniewski: Mój styl to słuchać, nie narzucać. Zrozumieć, nie oceniać

    Apolinary Klonowski: Pracował Pan w Lyonie, Montrealu, w MSZ RP. Miał Pan wcześniej kontakt z Polakami na Litwie? Dariusz Wiśniewski: Tylko raz, gdy obecna ambasada była w remoncie. Przyjechałem służbowo...