Od przybytku boli też brzuch
Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia i dietetyków, dzienna porcja owoców i jagód nie powinna przekraczać 200–300 gramów. Farmaceutka Kristina Kurtinaitytė-Jančiukienė z sieci litewskich aptek Camelia zwraca uwagę, że wiele osób tę normę znacznie przekracza, co może prowadzić do dolegliwości układu pokarmowego.
„Większość owoców i jagód zawiera dużo błonnika, a jego spożywanie w dużych ilościach może powodować wzdęcia, biegunkę lub zaparcia. Fruktoza zawarta w owocach może również powodować wzdęcia, ponieważ cząsteczki owoców osadzają się w jelitach, gdzie są fermentowane przez bakterie, co może powodować gromadzenie się dużej ilości gazów w jelitach” – mówi Kurtinaitytė-Jančiukienė.
Podkreśla także, że owoce naturalnie zawierają cukry, a te – choć pochodzenia roślinnego – wpływają na poziom glukozy we krwi. Najbardziej cukrowe są ananasy, melony, mango, winogrona i dojrzałe banany. Farmaceutka rekomenduje ograniczenie ich spożycia, szczególnie u osób dbających o poziom cukru we krwi.
„Zalecałabym spożywanie niesłodkich lub średnio słodkich owoców, takich jak grejpfruty, pomarańcze, jabłka, brzoskwinie, gruszki, maliny, jeżyny, jagody, wiśnie itp. a słodkie owoce, takie jak banany, arbuzy itp., jeść w mniejszych ilościach, aby ograniczyć całkowite dzienne spożycie cukru. Zachęcam do spożywania owoców i jagód w pierwszej połowie dnia, zwłaszcza przed treningiem sportowym, kiedy jesteśmy bardziej aktywni” – dodaje farmaceutka.
Nadmiar witaminy C
Drugim problemem, na który zwraca uwagę Kurtinaitytė-Jančiukienė, jest przedawkowanie witaminy C. Choć związek ten jest rozpuszczalny w wodzie, jego nadmiar – zwłaszcza przy równoczesnym stosowaniu suplementów – może zaszkodzić.
„Chociaż witamina C jest rozpuszczalna w wodzie i zazwyczaj jej nadmiar jest wydalany wraz z moczem, przy jednorazowym spożyciu dużej ilości witaminy nerki mogą nie zdążyć jej szybko przefiltrować. Co więcej, zbyt duża jej ilość może również podrażniać żołądek i jelita, zwłaszcza jeśli jemy owoce lub jagody bez wcześniejszego spożycia jakiegokolwiek posiłku. W takim przypadku mogą wystąpić biegunka, nudności, zgaga, wzdęcia lub skurcze żołądka” – tłumaczy farmaceutka.
Wysoką zawartość witaminy C mają między innymi czarne porzeczki, truskawki, cytrusy, kiwi i jeżyny.
Myj owoce, ale bez dodatków
Trzecim błędem, który może prowadzić do poważniejszych konsekwencji zdrowotnych, jest jedzenie owoców i jagód bez ich wcześniejszego umycia. Jak podkreśla Kurtinaitytė-Jančiukienė, kontakt z ziemią, kurzem, owadami, a także użycie pestycydów i azotanów sprawiają, że spożywanie nieumytych produktów wiąże się z ryzykiem infekcji jelitowych.
„Nawet jeśli planujesz obrać owoce, przedtem należy je umyć, aby brud nie dostał się na nóż, deskę do krojenia lub ręce. Najlepiej użyć zimnej, bieżącej wody, a następnie wytrzeć papierowym ręcznikiem. Niektórzy uważają, że owoce lub jagody należy namoczyć w wodzie z octem, sodą lub solą, ale nie ma na to naukowych dowodów. Jeśli chcemy umyć produkty jak najdokładniej, lepiej zanurzyć je na kilka minut w zimnej wodzie, a następnie ponownie opłukać” – radzi farmaceutka.
Zwraca też uwagę, że owoce importowane – dostępne głównie poza sezonem – mogą być dodatkowo zabezpieczane chemicznie, by przedłużyć ich świeżość, co czyni dokładne mycie jeszcze bardziej istotnym.
Czytaj więcej: Tegoroczne truskawki rozczarowują: późne, drogie i zniekształcone