– Przede wszystkim ważne jest, aby używać precyzyjnych terminów. W większości przypadków nie jest to powódź, ale zalanie, nagły wzrost przepływu wód powierzchniowych w wyniku intensywnych opadów deszczu. Powodzie różnią się od zalania tym, że powódź zwykle wiąże się z wylaniem rzek w wyniku topnienia śniegu lub długotrwałych opadów deszczu, podczas gdy zalanie jest natychmiastową reakcją na intensywne opady deszczu – mówi podczas rozmowy z „Kurierem Wileńskim” Eligijus Labanauskas.
Na Litwie latem występują ulewne deszcze, trwające zwykle do trzech godzin. Letnim deszczom często towarzyszą burze, a także grad i szkwały. Takie krople deszczu są znacznie większe niż zwykły deszcz i często towarzyszą bardzo ulewnym deszczom.
Opady deszczu klasyfikowane są jako niebezpieczne, gdy w ciągu 12 godz. spadnie od 15 do 50 mm deszczu, ulewne opady mieszczą się w przedziale od 50 do 80 mm deszczu w ciągu 12 godz., opady katastrofalne mają miejsce gdy spadnie powyżej 80 mm deszczu w ciągu 12 godzin.
– Obecnie gleby w niektórych częściach Litwy są już przesycone wilgocią, co oznacza, że po każdej nowej ulewie woda nie jest już wchłaniana, lecz spływa po powierzchni. W rezultacie nawet krótka, ale intensywna ulewa może zalać ulice, podwórka, piwnice lub nisko położone obszary, ale tego nie można nazwać powodzią. Z powodu obfitych opadów deszczu, które występują ostatnio, może mieć miejsce zalanie, ale o powodzi mówić jest zbyt wcześnie – podkreśla specjalista Litewskiej Służby Hydrometeorologicznej.
Ulewne deszcze są niebezpieczne – zmywają uprawy, wypłukują plony, wody powierzchniowe niszczą glebę, mogą powodować osiadanie i osuwanie się ziemi, wyrywać drzewa na zboczach itp.
Na obszarach miejskich nawierzchnie asfaltowe hamują wchłanianie wody, systemy zbierania wody deszczowej nie radzą sobie z intensywnymi opadami, a najniżej położone części miast są często zalewane, podobnie jak piwnice, domy i mieszkania; niszczona jest również ich zawartość. Zalane drogi i ulice zakłócają ruch uliczny i stwarzają utrudnienia dla pieszych.
Ulewne deszcze trwające do kilku godzin i powtarzające się przez 2–3 kolejne dni i powodują gwałtowne powodzie w rzekach (poziom wody może wzrosnąć o 2–3 m lub więcej). Kiedy główne rzeki przelewają swoje brzegi, woda pokrywa duże obszary, domy, drogi, tereny rolnicze i niszczy ekosystemy samych rzek.
Jak chronić siebie i innych przed intensywnymi opadami deszczu?
Bardzo ważne jest, aby kanalizacje i inne istniejące systemy zbierania wody deszczowej były czyste, ponieważ nagromadzone liście, gałęzie drzew lub gruz mogą uniemożliwić przepływ wody. Okna, drzwi, klapy kominowe i otwory wentylacyjne powinny być zamknięte. Róznorodne chemikalia należy przenieśc w miejsce, w którym prawdopodobieństwo kontaktu z wodą jest minimalne. Dobrze jest mieć przy sobie latarkę, radio na baterie i naladowany telefon. Jeśli dom znajduje się między wzgórzami na nisko położonym terenie, można zbudowac barierę wodną, aby zapobiec spływaniu wody z góry do fundamentów. Jeżeli obok mieszkają osoby starsze, należy zapytać, czy nie potrzebują pomocy.
Jak się chronić podczas ulewnego deszczu
Nie wolno wychodzić z domu bez ważnego powodu. Należy trzymać się z dala od zalanego sprzętu elektrycznego, urządzeń i kabli.
Jeśli woda wdziera się do budynku, należy wejść na drugie piętro lub poddasze. Trzeba zabrać ze sobą telefon, koce, jedzenie i czystą wodę pitną.
Podczas jazdy w ulewnym deszczu zaleca się wybór bezpiecznej prędkości i odległości. Warto zjechać na pobocze, włączyć sygnał awaryjny i poczekać, aż będzie można bezpiecznie kontynuować podróż.
Nie należy prowadzić samochodu po zalanej ulicy. Próba przejechania samochodem przez duży zbiornik wodny może spowodować uderzenie hydrauliczne. W razie niebezpieczeństwa można skontaktować się ze służbami ratunkowymi, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
Czytaj więcej: Katastrofalne skutki ulewy na Litwie. Pracę służb utrudniała niecichnąca burza