Więcej

    „Zgred”: ojciec, syn i podróż w czasie. Rozmowa z twórcami filmu

    27 listopada w Domu Kultury Polskiej w Wilnie odbędzie się pokaz filmu „Zgred” w ramach XII edycji Festiwalu Dni Kultury Polskiej. To pełna emocji, ciepła i refleksji opowieść o relacji ojca i syna, o poszukiwaniu własnej tożsamości i zrozumienia w rodzinie. O filmie rozmawiamy z jego reżyserem, Fadi Chakkourem, oraz odtwórcą głównej roli, Kacprem Olszewskim.

    Czytaj również...

    Honorata Adamowicz: Jak by Pan w kilku zdaniach opowiedział o historii filmu „Zgred” widzom, którzy jeszcze go nie znają?

    Fadi Chakkour: To relacja ojca, profesora, wykładowcy, psychologa (w tej roli Marcin Czarnik) i jego 19-letniego syna (Kacper Olszewski). Młody ma już dosyć pouczania i życiowych rad swego Zgreda. Trzaska drzwiami i wyrusza w podróż autostopem. W tej podróży donikąd, nigdy nie wie, kogo spotka i kto jest w następnym samochodzie. Po drodze zatrzymuje się u swojego wujka i dostaje od niego pamiętnik swego ojca (tytułowego Zgreda) pisany, kiedy ten miał osiem lat i był w domu dziecka, o czym młody nie wiedział. I zaczyna się podróż młodego, tym razem w czasie.

    Kacper Olszewski: Głównym wątkiem w filmie „Zgred” jest relacja między ojcem (Marcin Czarnik), a synem, którego rolę odgrywam. Ojciec jest profesorem na uczelni — swój akademicki sposób myślenia i mówienia przenosi też na życie i zawsze wszystko próbuje tłumaczyć w opanowany sposób, cytując kolejne badania naukowe. Zamiast okazać emocje, mówi do syna „To frustracja. Frustracja, czyli nieumiejętność wyrażenia swoich potrzeb. Powiedz, jakie masz potrzeby?”. Ten język nie trafia do syna i tylko go irytuje. Chłopak jest również w takim wieku, że niedawno ukończył szkołę i teraz szuka swojej tożsamości. W celu wyrwania się z domu pakuje plecak i rusza w podróż autostopem po Polsce. To bardzo kontemplacyjna, ciepła i pełna ciekawych kontrastów historia, która, mam nadzieję, skłoni widzów do osobistych refleksji.

    Dlaczego, Pana zdaniem, film „Zgred” jest wart obejrzenia?

    Fadi Chakkour: Na świecie podobno co 53 minuty powstaje film fabularny. Czy ten film jest wart obejrzenia? Twórcy (reżyser, scenarzysta, aktorzy) chcą coś opowiedzieć. Ponieważ sprawa dotyczy relacji ojciec-syn, myślę, że będą/są tacy, którzy odnajdą w tym filmie emocje i pewne prawdy, dla których ten film „zacznie się” po napisach końcowych. To film o tym, jak trudno się czasem dogadać mieszkając pod jednym dachem i o tym, że czasem warto spojrzeć na rodzica z innej perspektywy, sięgnąć do jego korzeni, przeżyć.

    Kacper Olszewski: Ponieważ jest to dobry film, zrobiony z serduchem. Zapraszam wszystkich na seans 27 listopada o 18:30 w Domu Kultury Polskiej w Wilnie. Po pokazie będzie spotkanie ze mną, reżyserem i scenografką — mam nadzieję, że widownia dopisze i podzieli się swoimi przemyśleniami po filmie.

    Do jakiej publiczności skierowany jest film „Zgred”?

    Fadi Chakkour: To film dla każdego od 15. roku życia wzwyż. To film dla tych, którzy lubią trochę zwolnić i się pochylić nad swoim życiem.

    Kacper Olszewski: Na to pytanie trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Wydaje mi się, że każdy może w tym filmie znaleźć coś dla siebie, szczególnie fani spokojnego kina drogi.

    Skąd wzięła się nazwa „Zgred” i co oznacza w kontekście filmu?

    Fadi Chakkour: Zgred to obiegowe określenie rodzica, głównie ojca, który się czepia, poucza i daje za dużo życiowych rad.

    Kacper Olszewski: Mój bohater postrzega swojego ojca jako takiego zgreda, czyli zdziadziałego starca, do którego trudno dotrzeć.


    Organizatorem wydarzenia jest Dom Kultury Polskiej w Wilnie. Zadanie dofinansowane w ramach sprawowania opieki Senatu RP nad Polonią i Polakami za granicą w 2025 r. Projekt współfinansowany przez Samorząd Miasta Wilna oraz Departament Mniejszości Narodowych przy Rządzie RL. Wydarzenie sfinansowane ze środków Województwa Małopolskiego.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Partnerem strategicznym festiwalu jest Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”. Partnerzy festiwalu: Województwo Podlaskie, Wileński Oddział Miejski ZPL, Teatr im. S.I. Witkiewicza w Zakopanem, Kujawsko-Pomorski Teatr Muzyczny w Toruniu, Fundacja „Kontrplan”, Legalna Kultura.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Pięknie jest być częścią tego jubileuszu. Polska scena na Litwie trwa od 65 lat

    Dyrektor teatru Edward Kiejzik podkreślił znaczenie wieczoru zarówno dla zespołu, jak i dla całej polskiej społeczności wileńskiej.– Spektakl „M.K. Trajektorie” to wyjątkowe wydarzenie, którym uczciliśmy rok wielkiego litewskiego twórcy...

    To teatr mnie znalazł. To miłość, to życie, to miejsce, gdzie mój syn wyrósł i dorastał

    Honorata Adamowicz: Jak to się stało, że Pani trafiła do teatru?Lila Kiejzik: To była trochę historia z przeznaczeniem. Byłam w dziewiątej klasie, w szkole nr 29 – dzisiejszym Konarskim....

    Jak to dawniej na Wileńszczyźnie było: wspomnienia wiernych o Opiekach

    Autokary przed kościołem— Opieki Matki Boskiej Ostrobramskiej bardzo się zmieniły. Dla wielu wiernych zawsze były to wielkie święta — takie, na które czekało się przez cały rok z wiarą...