Więcej

    XII Wileńskie Spotkania Sceny Polskiej: jubileuszowo, różnorodnie, odważnie

    To były przełomowe Spotkania! Pamiętające o dziedzictwie i otwarte na nowe trendy, kierunki geograficzne i gatunki sceniczne. Bardzo różnorodna oferta trafiła do różnych grup odbiorców. Oto relacja ze święta polskiego teatru poza Macierzą – XII Wileńskich Spotkań Sceny Polskiej, Wilno, Troki, Rudomino, Nowa Wilejka, 6–10 listopada 2025 r.

    Czytaj również...

    – Już po raz 12. zapraszamy na najważniejszy festiwal prezentujący zespoły teatralne spoza Macierzy. W tym roku wystąpią artyści z: USA, Czech, Ukrainy, Niemiec, Litwy, Polski i po raz pierwszy z Holandii. Po raz kolejny spotykamy się nieprzypadkowo w listopadzie, w czasie i miejscu dla Polski i Polaków wyjątkowym, by przypominać o tym, co dla naszej wspólnoty najważniejsze. W tym roku gościmy nie tylko nowe zespoły, ale poszerzamy formułę i otwieramy się coraz szerzej na eksperymenty, szukając nowych form i kierując ofertę do różnych grup odbiorczych. W tym roku Spotkania zakończy koncert performatywny w wykonaniu artystek zespołu Córy Słońca, wzbogacony wizualizacjami na żywo w wykonaniu formacji Liquidacje – zapowiedziała przed świętem polskiego teatru poza Macierzą Lila Kiejzik, dyrektorka festiwalu i kierowniczka artystyczna Polskiego Teatru „Studio” w Wilnie.

    – Tegoroczne Spotkania Sceny Polskiej mają szczególny charakter. Polski Teatr „Studio” w Wilnie, pomysłodawca i organizator festiwalu, obchodzi jubileusz 65-lecia, który uświetni premierą spektaklu w ramach roku 150. rocznicy urodzin wybitnego litewskiego kompozytora i malarza Mikołaja Konstantego Čiurlionisa („M.K. Čiurlionis. Trajektorie”). Pokaz spektaklu Polskiego Teatru Ludowego we Lwowie będzie okazją do fetowania 90. urodzin Zbigniewa Chrzanowskiego oraz 50 lat na scenie Jadwigi Pechaty oraz Ireny Słobodiany – dodał Edward Kiejzik, producent wykonawczy festiwalu, dyrektor zarządzający Polskiego Teatru „Studio” w Wilnie.

    Dla najmłodszych na wesoło

    Pierwszego dnia przeglądu Fundacja „Pomysłodalnia” z Rumi zaprezentowała najmłodszym widzom swój kolejny muzyczny spektakl. „Trzy księżniczki na ziarnku piasku” to międzypokoleniowa bajka muzyczna przedstawiająca historię księżniczek oraz brata i siostry, u których dochodzi do przemiany pod wpływem znaczących wydarzeń w ich otoczeniu związanych z ratowaniem planety. Pozbawione zmartwień życie księżniczek przybrało charakter misji, a brat i siostra przekonali się, że mogą stać się przyjaciółmi na dobre i złe. Poprzez spektakl zaproszono widzów do rozwijania tolerancji, empatii, wyobraźni, myślenia wspólnotowego, przyjmowania szerszej perspektywy społecznej i ekologicznej.

    Sławomir Mrożek niezmiennie rezonuje, co udowodnili aktorzy Polskiego Teatru Ludowego we Lwowie, którzy otworzyli festiwal na scenie Wileńskiego Teatru Starego w Wilnie (dalej: Teatru na Pohulance) spektaklem „Wdowy”. W czarnej komedii mistrza absurdu śmierć zostaje oswojona i… obśmiana. Spotkanie dwóch wdów jest punktem wyjścia do bardzo nieoczywistych rozważań egzystencjalnych i eschatologicznych.

    To spektakl benefisowy, uświetniający jubileusz 50-lecia pracy artystycznej dwóch aktorek: Jadwigi Pechaty i Ireny Słobodiany. Reżyseria spoczywała tradycyjnie w rękach Zbigniewa Chrzanowskiego, 90-letniego lidera teatru. Po spektaklu odbyło się krótkie spotkanie z jubilatami, zakończone długą owacją.

    Spektakl poświęcony Čiurlionisowi opowiada o twórczości artysty jako o „trajektoriach, po których artysta nieustannie się poruszał, przekraczając granice różnych dyscyplin, kultur i epok”
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Jubileusz i premiera gospodarzy festiwalu

    Premiera spektaklu „M.K. Čiurlionis. Trajektorie” i jubileuszowa gala 65-lecia Polskiego Teatru „Studio” w Wilnie były centralnymi wydarzeniami tegorocznego święta. Spektakl w reżyserii Mariusza Malca i Lili Kiejzik oraz według scenariusza Henryki Sokołowskiej (konsultacje literackie: Jarosław Cymerman, M. Malec) to wieloobsadowe, pełnoformatowe widowisko, wsparte potężnymi wizualizacji, na które składały się fragmenty obrazów tytułowego bohatera.

    Spektakl, poświęcony 150. rocznicy urodzin Čiurlionisa, jest nie tylko hołdem dla jego spuścizny, lecz także ma na celu opowiedzieć o twórczości artysty jako o „trajektoriach, po których artysta nieustannie poruszał się, przekraczając granice różnych dyscyplin, kultur i epok. Koncepcja spektaklu podkreśla sztukę jako żywe, zmieniające się zjawisko – ruch, który kształtuje duchową podróż i pozostawia ślad w historii, we wszechświecie”.

    Po premierowej prezentacji, nagrodzonej długimi owacjami, na scenie Teatru na Pohulance odbyła się serdeczna, wzruszająca i smacznie poprowadzona gala wzbogacona kultowymi piosenkami („Jeszcze w zielone gramy” i „Teatr musi grać – encore”), zaśpiewanymi z uczuciem przez Monikę Jodko i Justynę Stankiewicz. Młodość i nowa energia wzbogaciły galę, dając nadzieję na wieloletnie spotkania.

    Galeria „Fojė” w Trokach gościła Teatr Nasz Chicago z przedstawieniem „Przesłuchanie Pana Cogito”. Czworo performerów: Aldona Olchowska, Gosia Duch, Andrzej Krukowski (aktorzy) i Liliana (wiolonczela, muzyka na żywo), zaanektowało jedną z sal galerii na spektakl ujęty w duchu polskiej awangardy z lat 70. i 80. dla nowego odczytania poezji Zbigniewa Herberta. Było odważnie i zaskakująco.

    Janusz Ondraszek (Teatr im. J. Cienciały w Wędryni), reżyser spektaklu „Test” autorstwa Jordiego Vallejo Duarriego, ostatecznie wyłożył wszystkie… pieniądze na stół w Ośrodku Kultury w Rudominie i sprawdził. Bohaterowie przedstawienia – oblali, a widzowie? Sto tysięcy teraz czy milion za dziesięć lat? Tu nie było łatwych ani krótkich odpowiedzi. Nie pomógł psycholog, nic nie dały dawna miłość ani trwałość małżeńska, idealizm czy bunt. Życie zaskoczyło, ale nie teatr z Wędryni, który delektuje się tekstami o uwikłaniach i ludzkiej pazerności.

    IV Zjazd Unii Teatrów Polskich poza Polską

    W 2021 r., podczas X Wileńskich Spotkań, z inicjatywy Fundacji „Pomysłodalnia” powstała Unia Teatrów Polskich poza Polską. Od tego czasu co roku odbywa się zjazd członków Unii, któremu towarzyszą różne działania (m.in. warsztaty aktorskie). Celem Unii jest szeroko rozumiane rzecznictwo.

    W tym roku, z powodu cięć budżetowych, odbyła się tylko debata, podczas której uczestnicy wymienili się informacjami nt. prowadzonej przez siebie działalności. W trakcie dyskusji wyłoniły się konkretne pomysły, które mogą poprawić położenie polskich teatrów.

    Po raz pierwszy na Wileńskich Spotkaniach Sceny Polskiej zaprezentowano spektakle Teatru „Gdańska” z Oberhausen i Buda Staging Performance z Bredy w Holandii, które spotkały się z ciepłym przyjęciem u widzów. Łącznikiem dla nich była także muzyka na żywo. „Na pełnym morzu” według Sławomira Mrożka w wykonaniu aktorów z Niemiec to katastroficzna wizja demokracji, która przybiera formę powiastki filozoficznej z elementami sowizdrzalskiej dykteryjki. Absurdalność sytuacji, w jakiej znaleźli się bohaterowie, komizm językowy i sytuacyjny został podany widzom w sposób wiarygodny, z rozmachem oraz pieprzem. Pomimo upływu czasu od prapremiery tekstu Mrożek wciąż zadziwia swoją przenikliwością, a zespół Teatru „Gdańska” – deklaratywną kontestacją świata.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Autorka scenariusza i reżyserka Hanna Grosfeld-Buda z Holandii w spektaklu „Rzecz na dwie kobiety i skrzypce” rozprawiła się z mitami, w których kobieta wpisana w rolę przez mężczyznę nie umie otrząsnąć się i pójść dalej. Mimo przytłaczającej tęsknoty za piękną miłością, mimo odarcia z tęsknot i marzeń, sponiewierania, w bohaterce zostaje siła. Mimo prostej formy i minimalizmu scenograficznego spektakl budzi emocje i rezonuje ze współczesnym odbiorcą.

    Na zakończenie festiwalu, w Teatrze na Pohulance, Córy Słońca wraz z Liquidacjami w koncercie performatywnym „Ideał Człowieka” stworzyły widowisko światła, formy, muzyki eksperymentalnej i ruchu, wydobywając sensy i walory z poezji patronki roku 2025, Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej – kobiety zawiłej, nieoczywistej, uwikłanej i transcendentalnie zaborczej. Dzięki analogowej technice wizualizacji (Liquid Light Show) widz mógł doświadczyć płynności światów i powędrować umownymi niejasnościami iluzji. Wszystko płynie, aby energie mogły się spotkać.

    Po raz pierwszy na festiwalu wystąpił Teatr „Gdańska” z Oberhausen (Niemcy)
    | Fot. Robert Widera

    Sukces, ale co dalej?

    XII Wileńskie Spotkania Sceny Polskiej okazały się sukcesem. Zespół Polskiego Teatru „Studio” po raz kolejny udowodnił, że potrafi zorganizować międzynarodowe wydarzenie na wysokim poziomie, mimo wielu przeszkód i niedogodności, w tym znacząco mniejszego budżetu.

    Mimo apeli i prób interwencji nadal występują problemy komunikacyjne z administracją Wileńskiego Teatru Starego. Zespół przygotowujący premierę wieloobsadowego, złożonego technicznie spektaklu, jakim jest „M.K. Čiurlionis. Trajektorie”, mógł wejść na scenę dopiero w dniu premiery! Każdy teatralnik wie, jakie to wyzwanie, jaki stres i dyskomfort. To nie tylko brak dobrej woli ze strony dyrekcji teatru, to po prostu złośliwość.

    Polski teatr, by wystąpić w budynku ufundowanym ze składek Polaków – z zastrzeżeniem, że mogą w nim występować tylko teatry polskie – musi płacić za dobę użytkowania 2200 euro. Ile lat można informować o stanie rzeczy, prosić o interwencję?

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Lubimy przyjeżdżać do Wilna, by się powzruszać, podkarmić sentymentem i nostalgią, ale zrobić coś konkretnego, choćby drobny gest w kierunku normalizacji chorej sytuacji, to już nie? Od odzyskania niepodległości przez Litwę minęło już ponad 30 lat, a my drepczemy w miejscu, nie mogąc czy nie chcąc rozwiązywać problemów Polaków, którzy zostali poza Macierzą. My, Koroniarze, powinniśmy się wstydzić!

    To były przełomowe Wileńskie Spotkania Sceny Polskiej. Pamiętające o dziedzictwie i otwarte na nowe trendy, kierunki geograficzne i gatunki sceniczne. Bardzo różnorodna oferta trafiła do różnych grup odbiorców. Ekologiczna bajka dla dzieci, performatywny koncert satysfakcjonujący poszukiwaczy nowych brzmień i rozwiązań formalnych, komedie i tragedie, klasyka i awangarda. Było intrygująco i odważnie. Były wzruszenia i dużo jakości, co było najlepszą odpowiedzią dla powątpiewających, przede wszystkim na odległość, w jakość prezentacji polskich zespołów spoza Macierzy.

    XIII Wileńskie Spotkania za dwa lata, a już za rok VIII Festiwal MonoWschód, także w Wilnie i na Wileńszczyźnie. Z niecierpliwością czekamy na kolejne święto polskiego teatru poza Polską. Wilno niezmiennie potwierdza, że jest nieformalną stolicą polskiego teatru poza Macierzą.


    Magdalena Olszewska, Piotr Wyszomirski


    SPROSTOWANIE W poprzednim wydaniu magazynu (nr 46 (131)), w artykule o gali jubileuszowej PTS w Wilnie, pojawił się błąd w podpisie. Na zdjęciu na s.9 list gratulacyjny odczytuje wiceminister kultury Kęstutis Vilkauskas. Za błąd redakcja przeprasza.


    Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym dziennika „Kurier Wileński” Nr 47 (134) 22-28/11/2025

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Święto Niepodległości RP na Laudzie

    „Złota jesień” w PacunelachW ramach obchodów Święta Niepodległości w Pacunelach odbył się VIII Festiwal Kultury Polskiej „Złota jesień”. W Pacunelach rodacy spotkali się w Domu Kultury. Na święto przybyła...

    Spektakl „M. K. Čiurlionis. Trajektorie” na zakończenie roku teatralnego

    Spektakl odbędzie już 28 grudnia o 17:30 w Centrum Kultury w Nowej Wilejce. Zakończymy teatralnie rok Čiurlionisa razem z Teatrem „Studio” i jego najnowszym spektaklem. Premiera odbyła się 8...

    Świat emocji na płótnie. Wystawa malarska Ireny Fiedorowicz-Wasilewskiej w Rudominie

    Zamiłowanie od dzieciństwaIrena Fiedorowicz-Wasilewska urodziła się na Wileńszczyźnie. Po ukończeniu szkoły średniej w Rudominie studiowała na Uniwersytecie Wileńskim, a później — w Szkole Sztuk Pięknych im. Justinasa Vienožinskisa w...