Interesujący wykład prof. Henryka Malewskiego
Wykład pt. „Przestępczość na Litwie i w Polsce” wygłosił prof. Henryk Malewski. Prelegent opowiedział o dodatnich i ujemnych stronach działalności policji na Litwie. Jak się dowiedzieliśmy, Uniwersytet im. Michała Römera w Wilnie podczas swojego istnienia przygotował ponad 50 tys. absolwentów, którzy pracowali i pracują obecnie w policji na różnych stanowiskach służby państwowej. Jednak, jak się okazuje, Litwa na działalność policji wydaje tylko 0,4 proc. PKB, podczas gdy Łotwa wydziela na ten cel 1,4 proc. PKB, a Polska — 1,2 proc. PKB.
Na Litwie w latach 90-tych, pracowało 25 tys. funkcjonariuszy, a obecnie tylko 7 tys. policjantów oraz 2 tys. pracowników niemundurowych i wciąż oczekuje się redukcji etatów. W 2000 r. pracę policji pozytywnie oceniało 40-44 proc. mieszkańców Litwy, a w 2025 r. już 80 proc. mieszkańców.
Najwyższy poziom uznania posiada straż pożarna. Na Litwie w policji pracuje 44 proc. kobiet, które radzą sobie bardzo dobrze, ponieważ reagowanie na wykroczenia nie zawsze wymaga siły fizycznej. Społeczeństwo na Litwie czuje się bezpiecznie, na wezwanie czeka się średnio 5-7 minut.
Negatywna strona służby
Minusem jest to, że policjanci rzadko pracują przez 25 lat, a najlepsi odchodzą wcześniej. Przyczyną są zarobki — początkujący policjant otrzymuje 900 euro, a dozorca — 850. Po 20 latach pracy w policji zdrowie policjantów jest w znacznie gorszym stanie niż w przypadku przeciętnego członka społeczeństwa. W Europie pracownicy policji mają bardzo dużo ulg, na przykład w Anglii policjant otrzymuje kredyt mieszkaniowy już w pierwszym roku pracy, a w przypadku odejścia na emeryturę niespłacone kredyty są kompensowane.
Na Litwie najcięższe dla policji były lata 1994-95, wtedy miało miejsce ok. 500 zabójstw rocznie. Obecna sytuacja jest dużo lepsza — dochodzi do 70-80 tego rodzaju zbrodni rocznie. Aktywna walka z przestępczością po 1995 r. przyniosła pewne efekty — część przestępców przeniosła się za granicę.
Bezpieczeństwo w Polsce
W Polsce sytuacja kryminalna zawsze była lepsza (w 1995 r. było tam ok. 1,5 tys. ciężkich przestępstw, ale tu też trzeba uwzględnić fakt, że liczy ona 15 razy więcej mieszkańców niż nasz kraj). Obecnie panuje tam dość spokojna sytuacja, jeśli chodzi o przestępczość.
Co ciekawe w Polsce przebywa bardzo dużo obcokrajowców. Interesujące jest to, że popełniają oni znacznie mniej ciężkich wykroczeń. Ukraińcy w Polsce stanowią obecnie 85 proc. wszystkich obcokrajowców; są to przeważnie kobiety z dziećmi (zadziałał zakaz wyjazdu mężczyzn z Ukrainy).
Jak się dowiedzieliśmy, z migrantami wiążą się inne rodzaje przestępstw: są oni czasem wykorzystywani przez miejscowych przedsiębiorców, którzy płacą im mniej, zmuszając jednocześnie do ponadwymiarowej pracy.
Rokowania o przyszłości
Co nas czeka w przyszłości? Od ponad 100 lat prowadzone są badania przestępczości w społecznościach, które doświadczyły traumy wojennej. Po każdej wojnie przestępczość wzrasta, pojawia się przestępczość zorganizowana przeciwko zdrowiu i życiu. Żołnierze mają rozdwojenie jaźni. Na Ukrainie walczyły i walczą miliony, od skutecznego używania broni zależy to, czy żołnierz przeżyje, po wojnie przymus zabijania nie znika.
W Polsce obecnie mieszka 340 tys. Ukraińców. 60-65 proc. Ukrainek pracuje, dzieci się uczą, po wojnie mężowie do nich dołączą i w związku z tym można się liczyć ze wzrostem przestępczości. Według Leona Wacholca (lwowiaka), człowiek, któremu rozkazano zabijać, nie może tego zaprzestać po wojnie. Takich zmian trzeba oczekiwać.
Rektor PUTW Ryszard Kuźmo podziękował prelegentowi za ciekawy i aktualny wykład oraz wręczył książkę „Wilnianie bohaterami swego życia”.
Czytaj więcej: Litewska policja zbroi się w drony i ćwiczy ich obsługę
Zakończenie spotkania
Słuchacze, którzy sprzątali Rossę – Dorota Kondratowicz, Zbigniew Rutkowski i Antonina Babravičienė – otrzymali podziękowania od Zarządu PUTW w Wilnie.
Spotkanie zwieńczył występ uniwersyteckiego kabareciku „Seniorytki”, który wykonał szereg piosenek patriotycznych poświęconych Dniu Niepodległości 11 Listopada.
W tym dniu nasze słuchaczki Renia Leszczyńska i Marianna Nosewicz świętowały urodziny, więc otrzymały moc kwiatów i życzeń, a wszyscy słuchacze zaśpiewali im tradycyjne „Sto lat”.
Jak nakazuje nasza tradycja, generalna gospodyni zaprosiła wszystkich do świątecznego stołu, gdzie przy kawie i lampce wina miło spędziliśmy resztę wieczoru.
Helena Paszuk,
Członek Zarządu PUTW w Wilnie
