Gdy za oknem prószy śnieg i marzną uszy, w Szkole Średniej w Mickunach jest jasno i ciepło. 7 stycznia br. szkoła zaprosiła wszystkich chętnych seniorów i seniorków na tradycyjne spotkanie wigilijne.
Kiedyś babcie i dziadkowie śpieszyli do szkoły, aby zdobyć wiedzę, dziś natomiast, aby w miłej atmosferze spędzić wieczór, posłuchać kolęd i recytacji. W sali wrzało od dzieci, gdyż uczniowie klas 3a i 4a razem z wychowawczyniami przyszykowali jasełka, które bardzo chcieli przedstawić gościom, a szczególnie babciom i dziadkom.
Na święto przybyło wiele gości: radna Samorządu Rejonu Wileńskiego Teresa Dziemieszko, starosta gminy mickuńskiej Renata Mickiewicz, przewodniczący społeczności mickuńskiej Edward Tomaszewicz, proboszcz ks. Raimundas Macidulskas, zespoły pieśni „Skajsterowianka” ze Skajster i „Przyjaźń” z Gałg, a także dyrektor Szkoły Średniej w Mickunach Bernard Awłosewicz.
Aby uczynić zadość tradycji, imprezę rozpoczął dyrektor szkoły Bernard Awłosewicz. Złożył wszystkim zebranym na sali świąteczne życzenia.
Program artystyczny rozpoczęli uczniowie Szkoły Średniej w Mickunach, którzy przedstawili jasełka. Na twarzach babć i dziadków widzieliśmy uśmiech i dumę, bo na scenie w postaciach biblijnych zobaczyli swoje pociechy. A uczniowie bardzo się postarali, za co zostali obdarowani cukierkami. „Mamy nadzieję, że jasność, która zabłysła nad Betlejem, na długo zostanie w sercach przybyłych gości”- podsumowała występ swych wychowanków T. Pawłowska.
Przewodniczący społeczności mickuńskiej Edward Tomaszewicz serdecznie przywitał przybyłych gości i zaznaczył, że najważniejszym celem działalności zespołu „Przyjaźń” jest uśmiech widzów. „Staramy się, aby w naszym otoczeniu było jak najmniej ludzi samotnych, złych, zatroskanych. Może dzisiaj usłyszycie już znane piosenki, ale są to nasze najbardziej lubiane utwory” – tak rozpoczął się występ zespołu „Przyjaciele”. Widzowie usłyszeli piosenki o wirującym się świecie do rana, o wileńskiej krainie, w której Wilia płynie, o czarnych oczach, o najpiękniejszych kwiatach. Nie było obojętnych na śpiew „Przyjaźni”, kto tylko wiedział słowa, chętnie podśpiewywał.
Zespół pieśni „Skajsterowianka” udowodnił, że dojrzały wiek – to też życie aktywne. Kierowniczka zespołu J. Raczewska przekazała wszystkim zebranym pozdrowienia świąteczne i życzyła aktywności. Zespół składa się z „babć”, które chętnie zbierają się na próby. Śpiew podtrzymuje ich na duchu, dodaje sił, pomaga zapomnieć, że coś może dolega, męczy. Panie znajdują czas, aby wnuczkom opowiedzieć bajkę, dzieciom ugotować obiad, a wieczorkiem przy kominku ćwiczyć śpiew. Czyż to nie przejaw aktywności?
Zespół wykonał wiele utworów, ale najbardziej wszystkich rozweseliła piosenka o babci i dziadku, który po 40 latach ślubu szeptał babci wspomnienia z młodych lat i „był jeszcze chwat”.
Na zakończenie koncertu starosta gminy mickuńskiej Renata Mickiewicz zaprosiła wszystkich seniorów i seniorek do przełamania się opłatkiem i poczęstunku. Z kolei radna Teresa Dziemieszko złożyła serdeczne życzenia w imieniu mer Samorządu Rejonu Wileńskiego Marii Rekść.
Już w starożytności osoba starsza była szanowana, dlatego dzisiaj musimy brać z nich przykład. Wdzięczni musimy im być za nasze bezpieczne dzieciństwo, za pomoc w wychowywaniu wnuków, za wsparcie moralne i materialne. Nieprzypadkowo 2012 rok był rokiem aktywności osób starszych i solidarności międzypokoleniowej.
Małgorzata Radziewicz