Więcej

    Europejska Fundacja Praw Człowieka na tropie żonglerki statystyką

    Czytaj również...

    W dn. 24 marca br. Europejska Fundacja Praw Człowieka wystosowała do Instytutu Pracy i Badań Społecznych z siedzibą w Wilnie pismo z prośbą o wyjaśnienie nieścisłości związanych z przeprowadzonych w r. 2008 przez Instytut badań z zakresu sytuacji na rynku pracy kobiet i mężczyzn należących do mniejszości etnicznych.

    Fundacja stwierdziła w piśmie, że w raporcie Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej na rok 2010 (na str. 88) cytuje się wyniki badań Instytutu. Mówi się w nich m.in., że na „Litwie 42% objętych badaniem przedstawicieli mniejszości wskazało, że napotkali problemy na rynku pracy z powodu słabej znajomości języka litewskiego”. To zdanie posłużyło za jeden z argumentów przyjęcia przez sejm litewski w dn. 17 marca br. nowej ustawy o oświacie wprowadzającej dodatkowe nauczanie w języku litewskim. Minister Spraw Zagranicznych Litwy A. Ažubalis w swoim wystąpieniu z dnia 22.02.2011 powołał się na wyniki ww. badania.

    Zdaniem Europejskiej Fundacji Praw Człowieka, Agencja Praw Podstawowych Unii Europejskiej nieprawidłowo zinterpretowała lub dokonała niewłaściwego tłumaczenia raportu Instytutu. Nie jest zatem prawdą, że 42% objętych badaniem przedstawicieli mniejszości wskazało, że napotkali problemy na rynku pracy z powodu słabej znajomości języka litewskiego. Dziwi więc fakt, że rząd Republiki Litwy nie powołuje się na raport pierwotny, czyli raport litewskiego Instytutu. Powoływanie się na jedno, niezgodne z faktami, zdanie raportu Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej, jest manipulacją.

    W piśmie Fundacja podkreśliła, że istnieje pilna potrzeba wyjaśnienia powyższej sytuacji i poprosiła o wyjaśnienie wyników badań Instytutu oraz wskazanie, czy zostały one prawidłowo zinterpretowane przez Agencję Praw Podstawowych UE oraz polityków na Litwie. Szczególnie – na ile wyniki te są reprezentatywne dla wszystkich mniejszości biorąc pod uwagę fakt, że były przeprowadzone tylko na 622 osobach. Jakimi kryteriami kierowano się przy wyborze ankietowanych osób? Dlaczego zachowano takie, a nie inne proporcje narodowe. Czy w przypadku osób w kategorii 30-45 lat i powyżej 55. roku życia brano pod uwagę, że większość z tych osób zakończyła edukację przed odzyskaniem przez Litwę niepodległości? W jakim celu badaniu podlegały osoby, które wiekowo osiągnęły już wiek emerytalny?” – pyta Fundacja w zapytaniu.

    Po otrzymaniu odpowiedzi Fundacja niezwłocznie o tym poinformuje.

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Vytautas Sinica uważa, że napięciami polsko-litewskimi gra także Rosja. „Byliśmy skłócani przez dziesięciolecia”

    W wydaniu magazynowym dziennika „Kurier Wileński” nr 49 (6-12 grudnia br.) ukazał się wywiad z Vytautasem Sinicą, prezesem partii Zjednoczenie Narodowe (lit. Nacionalinis susivienijimas). Polityk uważa, że Litwini są wrażliwsi na postulaty Polaków, niż Finowie na postulaty Szwedów — i wskazał, jaka w jego opinii jest tego przyczyna.

    Życzenia świąteczne mera rej. wileńskiego Roberta Duchniewicza dla mieszkańców

    Szanowni Mieszkańcy rejonu wileńskiego,nadchodzące święta to wyjątkowy czas — chwila, w której zatrzymujemy się, by spojrzeć wstecz na mijający rok, docenić każdy, nawet najmniejszy sukces, podziękować za dobro oraz...

    Zapytaliśmy Sinicę, czy Nacionalinis susivienijimas jest antypolską partią

    W wydaniu magazynowym dziennika „Kurier Wileński” nr 49 (6-12 grudnia br.) ukazał się wywiad z Vytautasem Sinicą, prezesem partii Zjednoczenie Narodowe (lit. Nacionalinis susivienijimas). Polityk w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” odpowiedział na pytanie, czy jego partia jest antypolska.