W siedzibie samorządu rejonu wileńskiego 3 kwietnia odbyło się spotkanie przedsiębiorców-Polaków zrzeszonych w Forum Przedsiębiorczości Polskiej „Korona” z władzami samorządu na czele z Marią Rekść, mer rejonu.
Podczas spotkania członkowie „Korony” przedstawili plany co do nawiązania i zacieśnienia współpracy z samorządem rejonu i wysłuchali propozycji i rad samorządowców.
— Jesteśmy bardzo zadowoleni z nawiązania kontaktu z przedsiębiorcami zrzeszonymi w „Koronie”. Wiadomo zresztą, jak cała Litwa, musimy stawiać czoła takim skutkom kryzysu gospodarczego jak rosnące bezrobocie czy też brak inwestycji. Tak więc taka współpraca dla nas jest bardzo korzystna — powiedziała Maria Rekść. Mer jest przekonana, że rejon wileński posiada wszelkie atuty niezbędne do założenia i prowadzenia na jego terenie działalności gospodarczej, przemysłowej bądź też usługowej. Podczas spotkania z przedsiębiorcami mer również zaznaczyła, że w jej opinii kluczem do znacznych osiągnięć w trudnych kryzysowych czasach było i jest rozsądne planowanie i rozważne dysponowanie środkami pieniężnymi.
— My, przedsiębiorcy zrzeszeni w „Koronie”, dążymy do tego, aby jak najbardziej przyczynić się do rozwoju naszego regionu. Obecnie jednym z celów, do realizacji których zamierzamy wspólnie dążyć z samorządem rejonu wileńskiego, jest wypracowanie modelu specjalizacji biznesowej rejonu wileńskiego. Tylko tak, a nie w jakiś inny sposób, można zapewnić długoterminowy, efektywny i wydajny rozwój przemysłowo-gospodarczy naszego regionu, który przełoży się nie tylko na wzrost inwestycji w rejonie, ale również na stworzenie nowych miejsc pracy — zauważył Zygmunt Klonowski, prezes zarządu „Korony”. Co prawda, firmy zrzeszone w ramach „Korony” należą do różnych branż, ale zdaniem prezesa właśnie to jest atutem stowarzyszenia, ponieważ wszyscy przedsiębiorcy wolą inwestować i pracować nad rozwojem Wileńszczyzny.
— Także do podstawowych, wręcz do priorytetowych, celów naszego Forum zaliczyłbym działalność skierowaną na rozwój przedsiębiorczości na Wileńszczyźnie oraz współpracę z Polską. Działając jako jedna organizacja i występując wspólnym frontem, moglibyśmy nawiązać o wiele bardziej wydajne i skuteczne kontakty gospodarcze — szerzej przedstawił genezę „Korony” dla zgromadzonych samorządowców Zygmunt Klonowski. Żywe zainteresowanie wśród zgromadzonych podczas spotkania w samorządzie przedsiębiorców z władzami rejonu wzbudziła propozycja mer co do nawiązania kontaktu z odpowiednimi działami samorządu, takimi jak np. architektury czy też prawniczym…
Kierownicy działów przedstawili zarys obecnej sytuacji gospodarczej rejonu oraz plany dalszego rozwoju regionu. Samorządowcy mówili o wsparciu rozwoju działalności gospodarczej, o lokalizacji parków przemysłowo-gospodarczych, miejscach z dogodną infrastrukturą. Obecni specjaliści prezentowali zgromadzonym wszystkie niezbędne informacje co do rejonu wileńskiego.
Między innymi żywe zainteresowanie wzbudził fakt, że małe i średnie przedsiębiorstwa mogą liczyć od władz samorządu na ulgę podatkową w tym przypadku, gdy tworzą nowe miejsca pracy. Pomimo tego zarówno osoby fizyczne jak też prawne mogą liczyć na wsparcie finansowe z funduszu rozwoju i wsparcia inwestycji działającym przy samorządzie rejonu wileńskiego. Szczególnym priorytetem dla owego funduszu jest produkcja, agroturystyka, rozwój nietradycyjnych form działalności.
— Samorząd przede wszystkim dąży do rozwoju naszego regionu, ale żadnych zakładów nie wybuduje, dlatego też chcielibyśmy także zachęcić nie tylko przedsiębiorców z „Korony”, ale także innych, aby w razie potrzeby zasięgnięcia niezbędnej dla ich działalności w rejonie informacji, odważniej zwracali się do władz samorządu. Nasi prawnicy, architekci oraz specjaliści z innych dziedzin chętnie udzielą wszelkiej informacji. Właśnie tylko poprzez współpracę przedsiębiorców i władz, a nie w pojedynkę można zapewnić dalszy rozwój rejonu wileńskiego i dobrobyt jego mieszkańców — podsumowała Maria Rekść spotkanie z biznesmenami z „Korony”.
Uczestnicy zebrania są zgodni co do potrzeby częstszych spotkań, podczas których wspólnym wysiłkiem mogliby rozwiązywać problemy gospodarcze.