Zasypana piaskiem milczenia historia o „Golgocie w Ponarach 1941-1944”, od wielu już lat z trudem przedziera się na światło dzienne dla współczesnych, także obywateli Polski i Litwy. Strach i oziębłość duchowa swoje czynią.
Nie sposób nie wiedzieć, nie pamiętać, nie modlić się za ponad 100 tysięcy pomordowanych ludzi różnych narodowości i wyznań. Nie wolno nam trwać w ciemnościach tamtej epoki, kiedy wiara i duch niepodległości Ojczyzn wznosi się ponad wszystkie bóle, krzywdy, uprzedzenia, mocą miłości Zmartwychwstałego Chrystusa, od którego płynie strumieniami światłość Miłosierdzia Bożego, dla zmarłych i żywych. Rekolekcje w Ponarach dla Polaków i Litwinów to wręcz nakaz historyczny, zobowiązanie wierzących na Krzyż Chrystusa „oddal od nas wszelkie zakusy do nienawiści i pogardy, a daj nam trwać w pojednaniu i w szczerym pokoju”. Na kolanach w tym lesie ponarskim inaczej się myśli i patrzy w przyszłość Obojga Narodów. Ponary to jeden z ważnych kluczy historycznych do odrodzenia dobrych relacji międzynarodowych i duchowości społeczeństwa obywatelskiego, demokratycznego.
Wierzę, że będzie taki dzień, że w Ponarach w obecności prezydentów i premierów Polski i Litwy i Izraela i Niemiec odbędzie się oczekiwane przez dziesiątki lat ekumeniczne nabożeństwo ekspijacyjne i pojednawcze. Hierarchie poszczególnych religii dosłownie są wzywane „krzykiem męczeńskiej śmierci swoich wyznawców” do godnej uroczystości w hołdzie pomordowanym i skruchy za akt ludobójstwa. Im szybciej się to stanie, tym więcej, otworzy się ludzkich serc na pokój i miłość. Państwa i narody odzyskają większą perspektywę rozwoju i stabilność. Maskowanie tejże historii czas przerwać w duchu chrześcijańskich wartości, gdyż tylko prawda wyzwala i oczyszcza.
Patriotyczna nowenna w Ponarach pod Krzyżem w Polskiej Kwaterze pamięci, jaką przeprowadziliśmy w dniach 9-17 maja, czyli przez 9 dni, była faktycznie szczerą modlitwą młodzieży harcerskiej Wileńskiego Hufca Maryi im. Pani Ostrobramskiej, ich rodziców, czcicieli Bożego Miłosierdzia, mieszkańców Wilna i podwileńskich Ponar, nauczycieli i uczniów polskich szkół i licznych grup pielgrzymów z Macierzy Polski. Idea trwania na modlitwie w Godzinie Miłosierdzia przypadła dokładnie na dni 70. rocznicy (maj 1942) mordu uczniów i harcerzy wileńskich gimnazjów im. Z. Augusta, im. A. Mickiewicza, im. J. Słowackiego oraz liceum im. J. J. Śniadeckich; członków konspiracyjnego Związku Wolnych Polaków, za wszystkich pomordowanych przez hitlerowców i ich „okrutnych kolaborantów” policji litewskiej. Codziennie harcerze i wierni zapalali znicze i składali kwiaty pod ołtarzem, a następnie młodzież odmawiała Koronkę do Bożego Miłosierdzia, uroczyste sprawowane Msze święte za pomordowanych i ich rodziny, a na końcu odmawiana była litania loretańska. Wiele osób było pierwszy raz i dzięki tym spotkaniom zapoznali się dokładnie z martyrologium ponarskim. Były i rodziny pomordowanych, którzy podawali nawet daty ich śmierci. Listy z Polski dziękczynne za pamięć o ich bliskich. Duchowa łączność wielu z zagranicy.
Wdzięcznym sercem kapłańskim dziękuję wszystkim za wspólne modlitwy, a było nas łącznie ok. 380 osób. Dziękujemy młodzieży harcerskiej WHM z Mejszagoły, Ławaryszek, Nowej Wilejki, Czarnego Boru, Pogir, Kowalczuk, Podbrzezia, Wesołówki, Niemieża i miasta Wilna, która pełniła warte i z oddaniem oddała hołd pomordowanej młodzieży 1942 roku. Podziękowanie dla klasy XI b. ze szkoły im. Sz. Konarskiego w Wilnie, którzy przybyli z wychowawczynią i rodzicami, dla nauczycielki z dziećmi z Kiwiszek. Ze wzruszeniem dziękujemy delegacji Związku Strzeleckiego „Strzelec” obejmująca Strzelców z Łodzi, Warszawy, Buska Zdroju i Łęczycy, która 12 maja przyjechała dosłownie tylko na 3 godziny do Wilna — żołnierskie poświęcenie — by modlitwą upamiętnić Zbrodnię Ponarską oraz być na grobie Matki i Serca Syna w 77. rocznicę śmierci Marszałka J. Piłsudskiego na Rossie. Przedstawicielom Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego. Wdzięczni jesteśmy za spotkanie w Ponarach z Żołnierzami Armii Krajowej Okręgu Wileńskiego na czele z komendantem Januszem Bohdanowiczem. Artystom malarzom z całej Polski. Nauczycielom i młodzieży szkolnej ZKPiG z Kolbudów spod Gdańska i wszystkim, których wiara w Zmartwychwstanie w Chrystusie zgromadziła na Golgocie w Ponarach. A zmarli niech odpoczywają w pokoju wiecznym.