Każdy okrągły jubileusz gazety jest okazją do podsumowania minionego etapu w życiu polskiego dziennika na Litwie. Uroczystości jubileuszowe również są rzadką okazją do spotykania się kilku pokoleń ludzi, którzy przez te dziesięciolecia tworzyli „Kurier Wileński” – „Czerwony Sztandar”. Właśnie tak było podczas diamentowej uroczystości z okazji 60-lecia „Kuriera Wileńskiego”, która odbyła się 5 lipca w Domu Kultury Polskiej w Wilnie.
Uroczystość obchodów, rozpoczął młody pianista Krzysztof Markiewicz, który zagrał Sonatę nr 23 f-moll I część Ludwiga van Beethovena. Występ młodego, utalentowanego wykonawcy wzbudził zachwyt i aplauz publiczności.
Krzysztof Markiewicz jest synem wieloletniej pracowniczki naszej redakcji Teresy Markiewicz i jak zażartowała prowadząca uroczystość Anna Adamowicz – w pewnym sensie jest „synem redakcji”.
Redaktor naczelny Robert Mickiewicz dziękował wszystkim pokoleniom dziennikarzy, pracowników sekretariatu, administracji, redaktorom, którzy w ciągu minionych 60 lat tworzyli gazetę swoim wysiłkiem i ciężką pracą. Dziękował również pokoleniom czytelników, którzy w ciągu 60 lat nas czytali. Dziękował także Państwu Polskiemu, które w ciągu ostatnich kilkunastu lat finansowo wspiera „Kurier Wileński”.
— Jubileusze niczego nie zaczynają i niczego nie kończą. Zapewne to dotyczy również naszego dzisiejszego jubileuszu. Bo wszystko zaczęło się 60 lat temu, w roku 1953. A jak dalej potoczą się losy naszego dziennika, zależy od nas pracujących dzisiaj w redakcji, od naszych czytelników, reklamodawców, wiernych przyjaciół — powiedział Robert Mickiewicz.
Uroczystość 60-lecia swym udziałem zaszczyciło wielu dostojnych gości: Stanisław Cygnarowski — Radca-Minister, Konsul Generalny, Kierownik Wydziału Konsularnego Ambasady RP na Litwie, Henryk Szymański Radca-Minister, Kierownik Wydziału Handlu i Inwestycji Ambasady RP na Litwie, Waldemar Tomaszewski, poseł do Parlamentu Europejskiego, przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, Edward Trusewicz, wiceminister kultury Republiki Litewskiej, poseł na Sejm Republiki Litewskiej z ramienia AWPL Zbigniew Jedziński, przedstawiciele rejonu wileńskiego, solecznickiego, święciańskiego, trockiego, administracja Domu Kultury Polskiej na Litwie, kierownictwo Polskiej Macierzy Szkolnej, brać dziennikarska z redakcji: „Tygodnika Wileńszczyzny”, Radia Znad Wilii, miesięcznika „Magazyn Wileński”, portalu „Wilnoteka”, portalu L24, oraz wielu, wielu innych dostojnych gości.
Wielu z gości jubileuszowej uroczystości „Kuriera Wileńskiego” stało przed trudnym wyborem ponieważ mieli, również zaproszenie na odbywające się w tym samym czasie przyjęcie u pani prezydent Dali Grybauskaite z okazji objęcia przez Litwę prezydencji w Unii Europejskiej. I wielu z nich wybrało właśnie spotkanie w Domu Kultury Polskiej z ludźmi „Kuriera Wileńskiego”.
— Z okazji jubileuszu życzę całej redakcji, osobom współpracującym oraz wszystkim czytelnikom dziennika kolejnych owocnych dziesięcioleci pracy i wielu dalszych sukcesów — powiedział Stanisław Cygnarowski.
Dostojny gość — Radca-Minister, Konsul Generalny, Kierownik Wydziału Konsularnego Ambasady RP. Odczytał również list z pozdrowieniami od Marszałka Senatu RP Bogdana Borusewicza.
Szczególny wydźwięk miało wystąpienie Waldemara Tomaszewskiego, posła do Parlamentu Europejskiego, przewodniczącego Akcji Wyborczej Polaków na Litwie.
— To jest nasz wspólny Jubileusz. 60 lat temu w te trudne czasy pojawiło się słowo polskie. Kłaniam się nisko tym wszystkim, którzy tworzyli i tworzą polską gazetę. Możemy podziękować Panu Bogu, że te ciężkie lata udało się godnie przeżyć i nie osłabić swojej pozycji, ale ją wzmocnić — powiedział Waldemar Tomaszewski.
W imieniu frakcji AWPL w Sejmie RL starosta Rita Tamšunienė przesłała życzenia z okazji Jubileuszu.
— „Kurier Wileński” — to pojęcie szersze niż środek przekazu informacji — to strażnik praw przysługujących Polakom, krzewiciel mowy i tradycji. Życzenia naszemu dziennikowi złożył również poseł na Sejm z ramienia AWPL Zbigniew Jedziński.
Zebranych przywitał również prezes zarządu „Kuriera Wileńskiego” Zygmunt Klonowski, który wraz z bratem Grzegorzem są wydawcami „Kuriera Wileńskiego”.
— Zawsze staraliśmy się do Was dotrzeć, dzisiaj Wy do nas przyszliście. 15 lat moja rodzina jest związana z tą gazetą. Jestem bardzo wdzięczny zespołowi „Kuriera Wileńskiego”. Bo widzę na co dzień, jak robi się gazeta, jak czasami ryzykuje się. O tych ludziach najlepiej powie ta oto piosenka:
„Nie noszą lampasów,
lecz szary ich strój,
Nie noszą ni srebra,
ni złota,
Lecz w pierwszym
szeregu podąża na bój.
Piechota, ta
szara piechota”
— powiedział prezes zarządu „Kuriera Wileńskiego” Zygmunt Klonowski.
Henryk Mażul były dziennikarz „Kuriera Wileńskiego” obecnie pracujący w „Magazynie Wileńskim” powiedział, że jeżeli czegoś nauczył się, to tego nauczył się w „Czerwonym Sztandarze” – „Kurierze Wileńskim”. Z tej okazji napisał wiersz:
Wczoraj — „Sztandarze”,
dzisiaj — „Kurierze”
Przez lat 60 umacniasz
w wierze
Naszych Rodaków,
że Polskie Słowo
Da się odczytać ciągle
na nowo.
Masz na tym polu zasługi duże,
Godne wieczności
w trwałym marmurze,
Bo przecież jeszcze
w czasach komuny
Patriotyczne szarpałeś struny.
Czyń to więc nadal przez długie lata
I niech w numerów pasmo się wplata
Wdzięczność, co zwykle
serca przenika,
Jako każdego
dar Czytelnika.
W czasie uroczystości na scenie można było obejrzeć migawki z ostatnich kilkunastu lat życia „Kuriera Wileńskiego”.
Gości swym występem zabawiała Kapela Wileńska na czele z maestro Zbigniewem Lewickim. Uhonorowano także zwycięzców konkursu wiedzy o „Kurierze Wileńskim”.
Na spotkanie przybyło wiele osób związanych z gazetą, więc nie mogło zabraknąć wspomnień. Każdy zachował w pamięci nie tylko ludzi i wydarzenia z okresu swojej pracy w gazecie, ale również zabawne sytuacje i wesołe chwile. Wspomnieniom nie było końca.
Jubileuszowe uroczystości zakończyły się sentymentalnym akcentem w postaci wspólnej fotografii i wspólnym odśpiewaniem hymnu „Kuriera Wileńskiego”.
Organizatorzy uroczystości zadbali, aby na stole pojawił się tort z symboliczną cyfrą w postaci „sześćdziesiątki”.
Kwiatów i uśmiechów były krocie.
Redakcja również pragnie złożyć podziękowania Wydziałowi Konsularnemu Ambasady RP za wsparcie finansowe imprezy.