Pół roku zmagań, argumentów i dowodów. Kilkadziesiąt pism do różnych instytucji, decyzja sądu i nareszcie rezultat.
15 maja, na czwartkowej Radzie samorządu rejonu trockiego 23 radnych z 24 poparło prawo na akredytację polskiej Szkoły Średniej w Trokach.
Do pikietujących przed gmachem samorządu rodziców i nauczycieli wyszli przedstawiciele Akcji Wyborczej na Litwie oraz wiceprzewodniczący Sejmu RL Jarosław Narkiewicz.
Już przed rozpoczęciem Rady było wiadome, że tym razem szkoła polska otrzyma długo oczekiwane prawo na akredytację.
— Dzisiejsze porozumienie w spawie akredytacji jest przede wszystkim zasługą społeczności szkolnej, która nie zgodziła się z dyskryminującą uchwałą, i radnych AWPL. Sądzę jednak, że zaraz będziemy mieli okazję zobaczyć pewne polityczne show – mówił przed rozpoczęciem Rady Narkiewicz.
Miał rację. Po załatwieniu wszelkich formalności, mer rejonu Vytautas Zalieckas przypomniał zebranym rodzicom i nauczycielom, że to władze rejonu swego słowa dotrzymują.
— Dziś posiadamy wszystkie niezbędne dokumenty, opinię przedstawiciela rządu, aby zadecydować ostatecznie o losie szkoły, czyli dotrzymuję swego słowa, jak uzgodniliśmy na spotkaniu w kwietniu — mówił do licznie zebranych na sali przedstawicieli szkoły.
Przed głosowaniem na temat polskiej szkoły w Trokach głos zabrały przedstawicielki szkoły Agneta Podgajska, reprezentująca rodziców oraz Ilona Balkuvienė, reprezentująca grono pedagogiczne szkoły. Kolejny raz zwróciły się one do radnych o poparcie w tej sprawie. Z kolei Aleksandra Sawicka, prezes rady szkoły, gorąco dziękowała Europejskiej Fundacji Praw Człowieka za skuteczną pomoc prawną w walce o akredytację ich placówki.
Intryga została zachowana do końca, przedstawiciele szkoły z niepokojem oczekiwali ostatecznego głosowania. Udało się.
— Zwyciężyliśmy! — nie kryli swego wzruszenia nauczyciele i rodzice. — Nareszcie, możemy spokojnie przygotowywać się do akredytacji i niech odpowiednie i kompetentne komisje zadecydują, czy zostaniemy gimnazjum, czy nie — mówili z radością.
Oprócz pytania dotyczącego akredytacji Szkoły Średniej w Trokach, radna z ramienia AWPL Alina Kowalewska przygotowała również alternatywny projekt dotyczący przyszłości polskiej Szkoły Średniej w Połukni.
Po długich dyskusjach radni przegłosowali za utworzeniem 11 klasy w Połukni. A więc do 2015 roku polska szkoła w Połukni będzie kształciła dzieci od pierwszej do 12 klasy.
Po 2015 roku możliwie, że szkoła zostanie filią Gimnazjum w Landwarowie.