O uczestnictwo w litewskiej ekstraklasie i I lidze w przyszłym sezonie wnioski złożyło 26 klubów piłkarskich.
Jednak drugi rok z rzędu w rozgrywkach I ligi zabraknie Polonii Wilno. Stefan Kimso, pełniący obowiązki prezesa klubu, powiedział w rozmowie z „Kurierem”, że Polonia Wilno po raz kolejny nie ubiega się o licencję z powodu braku środków finansowych.
― Przed tegorocznymi rozgrywkami klub zrezygnował z uczestnictwa, chociaż zrobione było dużo, żeby otrzymać licencję. Zabrakło tylko chętnych do wsparcia finansowego. Wiadomo, że bez pieniędzy start drużyny w rozgrywkach nie jest możliwy. Obecnie nasza sytuacja nie wygląda pozytywnie, ale nie tracimy nadziei. W przyszłym sezonie prawdopodobnie już nie zagramy, ale zobaczymy, co będzie dalej ― mówił Stefan Kimso.
W I lidze Polonia Wilno grała przez dwa sezony ― w roku 2012 i 2013. W swoim debiutanckim sezonie Polonia Wilno spisała się bardzo nieźle, zajęła 5. lokatę. Ubiegłoroczny sezon nie był już tak udany — drużyna została na 11. pozycji.
― Ubiegły rok pokazał, że poza spółką SELENA z Wrocławia nie ma chętnych do wspierania polskiej drużyny piłkarskiej. Mieliśmy, co prawda, kilku kandydatów do towarzystwa z SELENĄ na sponsora. Niestety sytuacja złożyła się tak, że w ostatnim momencie zakończyło się na dobrych chęciach, więc klub z kolei też musiał wycofać się z rozgrywek — mówił Kimso.
Nasz rozmówca rozważał, że wystąpi z propozycją zorganizowania narady społecznej o wizji sportu polskiego na Litwie.
― Należy konkretnie ustalić, jak ma wyglądać polski sport, kto ma go finansować i czy w ogóle ma sens bycia. Należy o tym mówić też, bo już były propozycje odłączenia sekcji piłki nożnej od naszego klubu i jej sprzedania ― powiedział Stefan Kimso.
Zaznaczył, że w innych sekcjach klubu sytuacja nie jest tak dramatyczna, jak w przypadku piłki nożnej.
― Z innymi sekcjami jest lepiej, jak np. Liga Siatkarska wśród młodzieży szkolnej czy Międzynarodowe Zawody Strzeleckie z broni pneumatycznej. Takie imprezy są jednorazowe, więc łatwiej na nie znaleźć środki. Natomiast w przypadku piłki nożnej pieniądze należy mieć jeszcze przed początkiem sezonu rozgrywek, czy też na funkcjonowanie szkółki trampkarzy ― tłumaczył rozmówca.
We wrześniu ubiegłego roku w „Kurierze Wileńskim”, na stronach klubu oraz w portalu społecznościowym, pojawił się dramatyczny apel o pomoc. To właśnie dzięki zaangażowaniu wielu, głównie prywatnych darczyńców, Polonii Wilno udało się dokończyć ubiegłoroczny sezon. Stałego sponsora klub jednak nie znalazł.
― Apel dał wtedy dobry wynik, jesteśmy wdzięczni wszystkim, kto został nieobojętny wobec naszej prośby o pomoc. Większość darczyńców, co prawda, pochodziła z Polski, przelewali na nasze konto od 5 do 200 złotych. Niestety z naszego kraju zgłosiło się zaledwie kliku ludzi dobrej woli… O czym to świadczy? Chyba po prostu nikomu nie jest to potrzebne — powiedział Stefan Kimso.
***
Według wydziału licencyjnego Litewskiej Federacji Piłki Nożnej (LFF) liczba uczestników w rozgrywkach może jeszcze wzrosnąć. Wystarczy, że zainteresowane kluby na czas przedstawią odpowiednią dokumentację. Decyzje Komitet Licencyjny podejmie 30 stycznia przyszłego roku. Terminy składania papierów kończą się jednak na przełomie roku (A liga ― do 15 stycznia, z kolei I liga ― do 20 grudnia). Datą ostateczną będzie termin 6 lutego, wtedy bowiem odbędzie się posiedzenie Komitetu Apelacyjnego.