Więcej

    „Wilia” wystąpi w Polsce i we Włoszech

    Czytaj również...

    Renatą Brasel
    Kierownik artystyczny „Wilii” Renata Brasel Fot. Marian Paluszkiewicz

    Legendarna, kultowa i kochana przez kolejne pokolenia wilnian „Wilia”, która w roku ubiegłym obchodziła swoje 60-lecie, jest oczekiwana przez widzów nie tylko naszego kraju. Jej koncerty cieszą się niezmiennym powodzeniem wszędzie, gdzie tylko miała i ma możliwość występować. Obecnie okres letni, ale nie dla „Wilii”, która w najbliższych miesiącach przedstawi swój dorobek nie tylko w Polsce, ale też we Włoszech.
    Na ten temat rozmowa z kierownikiem artystycznym i dyrygentem polskiego artystycznego Zespołu Pieśni i Tańca „Wilia” Renatą Brasel.

    Lato macie nasycone, na odpoczynek członkowie nie mają czasu?

    Tak bynajmniej nie jest. Bieżącego lata tak nam się dobrze składa, że połączymy i występy, i odpoczynek ze zwiedzaniem.

    A te letnie występy rozpoczęły się od Trok?

    Tak. W pierwszych dniach czerwca wzięliśmy udział w święcie „Lato w Trokach 2016”, podczas którego swój kunszt zaprezentowało szereg zespołów nie tylko  krajowych, ale też goście z Alanii (Turcja).
    To było piękne święto z imprezami sportowymi, karnawałem na jeziorze Galwe, wieczornym spektaklem światła i dźwięku na tle zamku na wyspie, tradycyjnym kiermaszem itd. Cieszymy się, że i my uczestniczyliśmy w takim barwnym tradycyjnym korowodzie artystycznym, który to miasto organizuje corocznie.

    W lipcu wyjeżdżacie do Polski?

    Tak. Do Lublina. Miasta, gdzie w roku 1569 zawarta została Unia Lubelska. Wystąpimy tu z ponad godzinnym koncertem w Filharmonii im. Henryka Wieniawskiego, która ma bardzo bogatą historię, jest najstarszym zespołem filharmonicznym, działającym w Polsce po II wojnie światowej.
    Na estradzie filharmonii wystąpiło wielu znakomitych muzyków, zespołów.
    Dla „Wilii” to wielki zaszczyt tu wystąpić, ale i wielka odpowiedzialność. Jedziemy w pełnym składzie i postaramy się nie zawieść oczekiwań widza.

    Fot. Marian Paluszkiewicz
    Zespoł Pieśni i Tańca „Wilia” Fot. Marian Paluszkiewicz

    No i największa atrakcja tego sezonu letniego — to wyjazd do Włoch.

    Tak. 29 lipca wyjeżdżamy z Wilna autokarem firmy „Sofina”, która nas nigdy nie zawiodła, właśnie do Italii, zatrzymując się po drodze w czeskim Brnie.
    Celem naszej podróży będzie miasto Rimini, jedno z najpopularniejszych miast wypoczynkowych nad północnym Adriatykiem. Więc będzie też okazja odpocząć po ciężkiej podróży i zregenerować siły przed występem.

    A ten się odbędzie gdzie i kiedy?

    Na IX Międzynarodowym Festiwalu Folkloru Ludowego, który tradycyjnie w sierpniu przebiega w tym mieście.
    Będziemy chyba pierwszym zespołem z Litwy, który tu wystąpi, prezentując polskie pieśni i tańce ludowe, jak też innych narodów.

    Czy nie zapomnicie o widzu rodzimym?

    Bynajmniej, w tym też o tym, który nas oczekuje daleko poza granicami stolicy i Wileńszczyzny. W październiku pojedziemy do Szyłokarczmy (Šilutė).
    Na zaproszenie energicznej prezes miejscowego koła ZPL Aliny Trumpakalskiej-Judžentienė.
    No i dodam jeszcze, że w tym czasie, kiedy podstawowy skład „Wilii” będzie koncertował w Lublinie, młodsza grupa taneczna składająca się z 30 osób uda się do Zduńskiej Woli, gdzie będzie uczestniczyć w Międzynarodowym Przeglądzie „Folklor świata”.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Vytautas Sinica uważa, że napięciami polsko-litewskimi gra także Rosja. „Byliśmy skłócani przez dziesięciolecia”

    W wydaniu magazynowym dziennika „Kurier Wileński” nr 49 (6-12 grudnia br.) ukazał się wywiad z Vytautasem Sinicą, prezesem partii Zjednoczenie Narodowe (lit. Nacionalinis susivienijimas). Polityk uważa, że Litwini są wrażliwsi na postulaty Polaków, niż Finowie na postulaty Szwedów — i wskazał, jaka w jego opinii jest tego przyczyna.

    Życzenia świąteczne mera rej. wileńskiego Roberta Duchniewicza dla mieszkańców

    Szanowni Mieszkańcy rejonu wileńskiego,nadchodzące święta to wyjątkowy czas — chwila, w której zatrzymujemy się, by spojrzeć wstecz na mijający rok, docenić każdy, nawet najmniejszy sukces, podziękować za dobro oraz...

    Zapytaliśmy Sinicę, czy Nacionalinis susivienijimas jest antypolską partią

    W wydaniu magazynowym dziennika „Kurier Wileński” nr 49 (6-12 grudnia br.) ukazał się wywiad z Vytautasem Sinicą, prezesem partii Zjednoczenie Narodowe (lit. Nacionalinis susivienijimas). Polityk w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” odpowiedział na pytanie, czy jego partia jest antypolska.