Więcej

    Letnia Szkoła Artystyczna w Solecznikach sposobem na budowanie pięknego świata

    Czytaj również...

    Dobrym duchem Letniej Szkoły Artystycznej w Solecznikach jest artystka z Gdańska, malarka Anna Szpadzińska-Koss Fot. Anna Pieszko
    Dobrym duchem Letniej Szkoły Artystycznej w Solecznikach jest artystka z Gdańska, malarka Anna Szpadzińska-Koss Fot. Anna Pieszko

    „Patrzę – widzę – myślę” — to hasło przewodnie tegorocznej Letniej Szkoły Artystycznej w Solecznikach, zorganizowanej przez Centrum Kultury Samorządu Rejonu Solecznickiego.

    Zajęcia od lat prowadzone przez artystkę z Gdańska, malarkę Annę Szpadzińską-Koss cieszą się nieustającą popularnością, o czym świadczy coraz większa liczba chętnych wzięcia udziału w nietradycyjnych lekcjach. Rozszerza się nie tylko liczba uczestników, ale też geografia zajęć: w tym roku potrwają one w dniach 18-29 lipca nie tylko w Solecznikach, ale też w Kamionce i w Janczunach w rejonie solecznickim. Każdego roku zajęcia mają niepowtarzalny charakter i temat.

     Zajęcia są skierowane na myślenie i kreację młodych uczestników Fot. Anna Pieszko
    Zajęcia są skierowane na myślenie i kreację młodych uczestników Fot. Anna Pieszko

    — Zastanawiałam się bardzo mocno nad tegorocznym tematem, gdyż nie chciałabym się powtarzać. Zajęcia będą nastawione bardzo mocno na kreację i myślenie młodego człowieka, żeby wydobyć jak najwięcej z zakamarków jego wyobraźni. W tym roku uczestnicy wykonają projekt okładki do swojej ulubionej książki, mamy zamiar zmierzyć się z grafiką. Będą też tworzyli swojego bohatera, będzie zabawa z własnym cieniem – mówiła „Kurierowi” Anna Szpadzińska-Koss.

    Pierwszego dnia zajęć uczniowie Letniej Szkoły Artystycznej bawili się kręgami wyciętymi z kolorowego papieru tworząc niepowtarzalne pawie pióra. W planie lekcji znalazł się również Jurajski Park, tajemnicze labirynty, malarski cyrk, kolorowe muszle. Prace artystyczne są zróżnicowane nie tylko tematycznie, ale też wykonane w różnych technikach.

    — W trakcie zajęć „przemycam” rzeczy symboliczne, także z historii sztuki, na tej bazie uczestnicy tworzą swoje prace. Nasze zajęcia mają charakter cykliczny, a dziecko, które bierze udział w warsztatach regularnie, nie tylko wypracowuje poczucie dyscypliny, ale też ma poczucie, że robi coś ważnego. W ten sposób zaszczepia się też w dziecku zamiłowanie do estetyki – mówiła malarka.

     Gotowe prace zostaną zaprezentowane na wernisażu wieńczącym Letnią Szkołę Artystyczną Fot. Anna Pieszko
    Gotowe prace zostaną zaprezentowane na wernisażu wieńczącym Letnią Szkołę Artystyczną Fot. Anna Pieszko

    Tradycyjnie zwieńczeniem letnich zajęć będzie wernisaż — wystawa prac wszystkich uczestników, na którą są zapraszani zwykle rodzice, dziadkowie i przyjaciele.
    — Uważam, że w dziecku trzeba zaszczepiać poczucie, że jego praca też jest ważna. Czy to będzie dziedzina plastyczna, czy jakaś inna – to, co robi dziecko, również jest istotne. Zwłaszcza że poprzez piękno młody człowiek buduje swój piękny świat – uważa Anna Szpadzińska-Koss.

    Liczba chętnych wzięcia udziału w warsztatach przerosła oczekiwania organizatorów. W samych tylko Solecznikach utworzono dwie zróżnicowane wiekowo grupy: dla dzieci i młodzieży. Niektórzy dopiero stawiają tu pierwsze kroki, część uczestników niecierpliwie wyczekuje co roku rozpoczęcia Letniej Szkoły Artystycznej.
    — Córka każdego roku bardzo czeka na spotkanie z panią Anią. Zaczęła chodzić do Letniej Szkoły w wieku 5 lat i to już jest jej „4 klasa”. Ma okazję obcowania i pobierania nauki od prawdziwej malarki, otrzymuje fachową wiedzę o różnych technikach malarskich, co bardzo pomaga w jej wszechstronnym rozwoju. Poprzez pracę z farbami i kredkami może wyrażać również wewnętrzne emocje, przeżycia – mówiła Erika Szarkowska, mama 8-letniej Oliwii.
    ***
    Zorganizowanie warsztatów stało się możliwe dzięki wsparciu finansowemu Samorządu Rejonu Solecznickiego oraz Urzędu Miasta Gdańsk.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Sukcesy polskich uczniów na olimpiadzie lituanistycznej

    W kategorii klas 9–10 do wiedzę sprawdzali uczniowie ze stołecznych szkół mniejszości narodowych. Nieco inaczej wyglądał przebieg olimpiady wśród starszych uczniów: w kategorii klas 11–12 do rywalizacji stanęli zarówno uczniowie ze szkół z litewskim językiem nauczania, jak i ze...

    Sąd nie zezwolił Jarosławowi Wołkonowskiemu zapisać nazwiska ze znakiem diakrytycznym

    Sąd Najwyższy podkreślił, że obecnie obowiązujące przepisy pozwalają obywatelom kraju na zapisywanie swojego imienia i nazwiska literami alfabetu łacińskiego, ale bez znaków diakrytycznych, których nie ma w alfabecie litewskim. Oznacza to, że, zapisując nazwiska w dokumentach, można używać liter...

    Drugi filar funduszu emerytalnego bardziej elastyczny?

    Dziś widzimy, że część społeczeństwa nie ufa systemowi, co może mieć wpływ na samo gromadzenie i inwestycje – powiedziała minister Inga Ruginienė, zapowiadając zmiany na konferencji prasowej w czwartek 30 stycznia. – Zmiany, które proponujemy, mają zapewnić dobrowolny udział...

    „Polski jest mi najbliższy”. 36. olimpiada polonistyczna podsumowana

    Na drugim miejscu uplasowali się Ewelina Szostak, uczennica III klasy Gimnazjum w Mickunach, oraz Maksymilian Bastin, uczeń IV klasy Gimnazjum im. Ferdynanda Ruszczyca w Rudominie. Trzecie miejsce na podium zdobyli: Joanna Barbara Lakis, uczennica IV klasy Liceum im. Adama Mickiewicza...