Drodzy Wilnianie, mieszkańcy Wileńszczyzny, Rodzice moich przyjciół!
Na wstępie pragnę Wam podziękować, za to, że wydaliście na świat tak wspaniałych ludzi, którzy poświęcili kilka dni, przejechali kilkaset kilometrów, by wspólnie ze mną, w Warszawie, bawić się z okazji moich 25 urodzin.
Pragnę Was serdecznie przeprosić, że dzieci wróciły stródzone życiem, tańcem i śpiewem, że wróciły dużo później, niż planowały, że wielu z Was nieprzespało noce w trosce o nie. Zapewniam jednak Państwa, że swoim przyjazdem zrobiły mi największą przyjemność i to dzęki nim zawsze szeroko się usmiecham. Jeszcze raz serdecznie przepraszam Państwa i dziękuję Wam przyjaciele za niezapomnianą zabawę. Jesteście wielcy!
Małgorzata Aleksandrowicz