12 września, w przededniu uroczystego otwarcia Ambasady RP w Wilnie, dziennikarze jako pierwsi goście zostali zaproszeni do odrestaurowanego Pałacu Paców – siedziby ambasady. Renowacja, która trwała 28 miesięcy, objęła powierzchnię 3 240 metrów kwadratowych.
Koszty prac restauratorsko-konserwatorskich wyniosły 18 mln euro.
Urszula Doroszewska, ambasador RP na Litwie zaznaczyła, że cieszy ją niezmiernie fakt, że wszystkie prace zostały ukończone w roku, gdy zarówno Polska, jak i Litwa, obchodzą 100-lecie odzyskania niepodległości. Przypomniała też, że pierwsze otwarcie polskiej placówki dyplomatycznej w tym gmachu odbyło się w październiku 2007 roku.
Uroczystość odbyła się z udziałem ówczesnych prezydentów Polski i Litwy, Lecha Kaczyńskiego i Valdasa Adamkusa. „Miejsce to jest więc także symbolem ich przyjaźni i współpracy, która miała wielkie znaczenie dla dziejów naszej części Europy” – podkreśliła Urszula Doroszewska.
Pani ambasador zaprosiła też dziennikarzy do swego gabinetu, ściany którego zdobią autentyczne, odtworzone przez restauratorów, freski oraz masywne biurko z karelskiej brzozy.
W zabytkowym budynku Pałacu Paców przy ulicy Świętojańskiej 3 rozlokowały się ponadto Konsulat Generalny RP oraz Instytut Polski w Wilnie.
Wnętrza Instytutu Polskiego różnią się wystrojem od wnętrz pałacowych. Są dostosowane do stylistyki wybranej dla 25 instytutów polskich na całym świecie. Urządzone są w kolorach białym, czerwonym i szarym, wnętrza są współczesne, dostosowane do potrzeb placówki publicznej.
„Głównym zadaniem instytutu jest promocja na Litwie polskiej kultury, nauki, atrakcji turystycznych, historii, nauczanie języka polskiego, wsparcie współpracy polsko-litewskiej. Jestem przekonany, że w tych pięknych pomieszczeniach będzie nam łatwiej pracować i organizować ponad 150 projektów rocznie, które realizujemy obecnie w całej Litwie” – powiedział dyrektor IP, Marcin Łapczyński.
Generalnym wykonawcą prac była polska spółka Warbud oraz litewski partner, spółka Lakaja.
Prace przy restauracji obiektu rokokowego przebiegały przy ścisłej współpracy fachowców z Polski i Litwy. Przywrócona została dawna kolorystyka zabytkowej elewacji, dokonano rekonstrukcji posadzki w holu głównym, wymieniono okna, dach. Wiele wysiłku pochłonęło odtworzenie zabytkowej polichromii. Remont objął również pałacowe piwnice, które zostały przeznaczone na cele wystawowe.
„Najtrudniejszym było zachowanie historycznego charakteru budynku. Musieliśmy połączyć dwa elementy – z jednej strony to budynek zabytkowy podlegający ochronie konserwatorskiej, z drugiej strony to miejsce pracy, które powinno być wyposażone w nowoczesne systemy zarządzania i eksploatacji. Należało spełnić czynności związane z bezpieczeństwem pracy, elementy przeciwpożarowe” – powiedział Mariusz Wawro, kierownik projektu.
Ambasada jako placówka dyplomatyczna nie może być stale otwarta dla zwiedzających, ale wilnianie z pewnością będą mieli niejedną okazję podziwiania świetności Pałacu Paców.
„Będziemy tu organizowali wiele wydarzeń, podczas których zaproszeni goście będą mogli obejrzeć budynek. Mam nadzieję, że będziemy też mogli oprowadzić w określonym czasie jakąś zorganizowaną wycieczkę dla dzieci szkolnych. Również mam nadzieję, że w Dniu Muzeów będziemy mogli wszystko tak przygotować, żeby więcej mieszkańców Wilna mogło tu wejść i zobaczyć zabytkowe części. Bardzo nam na tym zależy – zaznaczyła Urszula Doroszewska.
***
Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP nabyło Pałac Paców z przeznaczeniem na siedzibę polskiej placówki dyplomatycznej w 2007 roku za 33 miliony litów (około 10 mln euro).
Fot. Marian Paluszkiewicz