Więcej

    Propozycja rządzących: za ziemię – las lub „rekompensata” pieniężna

    Czytaj również...

    W stolicy na zwrot ziemi oczekuje wciąż prawie 3 tys. prawowitych właścicieli Fot. Marian Paluszkiewicz

    W stolicy na zwrot ziemi oczekuje wciąż prawie 3 tys. prawowitych właścicieli, czyli ok. 43 proc. wszystkich ubiegających się. Posłowie z partii AWPL-ZChR zgłosili w sejmie poprawkę do Ustawy o przywróceniu prawa własności obywateli do pozostałej nieruchomości. Poprawka daje właścicielom ziemi możliwość otrzymania rekompensaty za niezwróconą ziemię w miastach w postaci zalesionej działki na terenie wiejskim lub, jak poprzednio, w postaci rekompensaty pieniężnej. Mieszkańcy ubiegający się o zwrot ziemi mogą wyrazić swą wolę do 1 maja br. Możliwość ta dotyczy również osób, których ziemia po 1 czerwca 1995 r. została dołączona do granic administracyjnych miasta.

    Nowa poprawka daje możliwość osobom, które ubiegają się o zwrot ziemi w miastach, wybrać sposób rekompensaty w postaci równowartej działki przeznaczenia leśnego. Od dnia 1 marca 2015 r. takiej możliwości wyboru nie było.

    „To ostatnia czerwona kartka i ostrzeżenie, że więcej żadnych zmian nie będzie, kompensata będzie tylko w formie pieniężnej” – uprzedza poseł z komitetu ds. wsi Kazys Starkevičius.

    Jarosław Narkiewicz Fot. M.P.

    – 8 listopada 2018 r. została przyjęta nowelizacja 21 art. cz. 6-7 do ustawy o zwrocie ziemi, która weszła w życie z dniem 1 stycznia 2019 r. Część 6. artykułu przewiduje, że obywatel, który ubiega się o zwrot ziemi, lasu, zbiorników wodnych na terenie wiejskim albo na terenie przyłączonym do samorządu miejskiego po 1 czerwca 1995 r., ale nie wskazuje miejsca, w którym chciałby otrzymać ziemię, las czy zbiornik wodny, albo we wskazanym terminie nie odpowiada na wezwanie lub nie wybiera z wolnego funduszu odpowiedniej działki, albo w wybranym miejscu nie ma wolnego funduszu ziemi, którą by można byłoby projektować – wówczas państwo ma prawo wypłacić takiej osobie rekompensatę pieniężną – w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” komentuje Grzegorz Sakson, radny stołecznego samorządu, prezes Związku Prawników Polaków na Litwie.

    Kolejna poprawka została przyjęta do art. 21 cz. 7 i dotyczy osób, które czekają na tzw. nową działkę pod budowę w Wilnie o powierzchni do 12 arów. Ten przepis stanowi, że jeżeli osoba wzywana do urzędu w ustalonym terminie nie zjawia się na zebraniu i nie wybiera działki pod budowę lub w ciągu miesiąca nie wybierze sobie odpowiedniej z zaproponowanych działek lub w danym mieście nie ma możliwości sformowania działek z powodu braku wolnego funduszu ziemi, to tym osobom wypłaca się rekompensatę w formie pieniężnej.

    – Ustawa jest powszechna, dotyczy całego kraju. W Wilnie w kolejce na nową działkę pod budowę czeka 2 649 osób. Dla Wilna ten zapis nie będzie stosowany, ponieważ ustawodawca w art. 21 cz. 7 przewidział, że ten przepis ma zastosowanie tylko wówczas, gdy działek jest tyle, że można zaproponować każdemu po jednej działce, a więc działek w Wilnie musiałoby być co najmniej tyle, ile jest osób oczekujących na nową działkę pod budowę w Wilnie (2 649). Nowe poprawki do ustawy zostały przyjęte, by rzekomo zakończyć reformę rolną w 2019 r., wypłacając symboliczne rekompensaty pieniężne – mówi Grzegorz Sakson.

    Grzegorza Sakson Fot.M.P.

    Narodowa Służba Rolna będzie informowała pretendentów do zwrotu ziemi o sformowanych działkach. Grzegorz Sakson podaje przykład: jesienią zaproszono 450 osób, by mogły wybrać działkę spośród 141 zaproponowanych. Tylko 48 osób zdecydowało się wybrać działkę. Inni czekają na działki bardziej wartościowe, zaprojektowane w dzielnicach bardziej atrakcyjnych i z możliwością dobrych warunków zabudowy. Działki nie są ekwiwalentne, mają różną wartość – przy ich wyborze wchodzą w grę: położenie geograficzne, usytuowanie działki, jej przeznaczenie (komercyjne czy pod budownictwo domów wielomieszkaniowych czy domów indywidualnych). Jeżeli osoba na piśmie 3 razy odmówi przyjęcia proponowanej działki, spada na koniec kolejki.  Co prawda, takich przypadków brak.

    Poseł AWPL-ZChR Jarosław Narkiewicz podkreśla, że kolejna poprawka do art. 21, cz.4 daje możliwość wyboru mieszkańcom, którym państwo nie może zwrócić w naturze ich ziemi posiadanej w mieście. Nowelizacja została uchwalona przez sejm 11 stycznia 2019 r. Ma ją jeszcze podpisać prezydent, przypuszczalnie wejdzie w życie od 1 lutego.

    – Właściciele ziemi, którzy ubiegają się o jej zwrot w Wilnie, będą mogli do 1 maja zadecydować, czy zamiast posiadanej ziemi w Wilnie wziąć „kompensatę” pieniężną czy zastąpić zalesioną działką na terenie wiejskim, znajdującym się na ewidencji Ministerstwa Rolnictwa. Nowelizacja stwarza możliwość skorzystania z wyboru – komentuje poseł Jarosław Narkiewicz.

    Wysokość finansowej „kompensaty” się nie zmienia.

    – Wysokość kompensaty pieniężnej nie jest oczywiście odpowiednia do wartości rynkowej. Cena ta jest ustalona przez państwo i jest w rzeczywistości o wiele niższa – mówi poseł.

    Zgodnie z rządową metodyką za hektar ziemi rolnej płaci się 2 891,52 euro, natomiast za ziemię przeznaczoną w chwili nacjonalizacji pod zabudowę – 22 242,8 euro. Warto podkreślić, że cena rynkowa jednego ara ziemi w litewskiej stolicy wynosi mniej więcej tyle samo, ile państwo płaci za… hektar.

     

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

     

     

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Sukcesy polskich uczniów na olimpiadzie lituanistycznej

    W kategorii klas 9–10 do wiedzę sprawdzali uczniowie ze stołecznych szkół mniejszości narodowych. Nieco inaczej wyglądał przebieg olimpiady wśród starszych uczniów: w kategorii klas 11–12 do rywalizacji stanęli zarówno...

    Sąd nie zezwolił Jarosławowi Wołkonowskiemu zapisać nazwiska ze znakiem diakrytycznym

    Sąd Najwyższy podkreślił, że obecnie obowiązujące przepisy pozwalają obywatelom kraju na zapisywanie swojego imienia i nazwiska literami alfabetu łacińskiego, ale bez znaków diakrytycznych, których nie ma w alfabecie litewskim....

    Drugi filar funduszu emerytalnego bardziej elastyczny?

    Dziś widzimy, że część społeczeństwa nie ufa systemowi, co może mieć wpływ na samo gromadzenie i inwestycje – powiedziała minister Inga Ruginienė, zapowiadając zmiany na konferencji prasowej w czwartek...