![](https://kurierwilenski.lt/wp-content/uploads/2019/04/bron-1.jpg)
Nabyć broń palną na Litwie można stosunkowo łatwo. Pod warunkiem że nie jest się wariatem i nie ma się problemów z prawem.
Po masakrze w Christchurch 15 marca, w której zginęło 50 osób, nowozelandzki rząd w trybie pilnym zdecydował o wprowadzeniu zakazu sprzedaży „półautomatycznej broni podobnej do wojskowej”, czyli broni długiej m.in. ze składaną kolbą czy wymiennymi magazynkami o dużej pojemności.
Premier kraju Jacinda Ardern podkreśliła, że wszystkie typy broni, których użył zamachowiec do przeprowadzenia brutalnych ataków w dwóch meczetach, zostały objęte ścisłym zakazem. Ze sprzedaży zostały również wycofane magazynki na wiele nabojów i wszelkie urządzenia zwiększające szybkostrzelność. Nowe przepisy obejmują także broń sprzedawaną do celów ochrony. Chociaż zakaz sprzedaży już obowiązuje, oficjalnie zmiany w prawie mają zostać przyjęte przez parlament na początku kwietnia. Ograniczając dostęp do broni, nowozelandzkie władze chcą zapobiec powtórzeniu podobnych tragedii w przyszłości.
![](https://kurierwilenski.lt/wp-content/uploads/2019/04/bron-2jpg.jpg)
USA na szczycie tragicznych statystyk
Temat ograniczenia dostępu do broni palnej w celu zapobieżenia masakrom nią dokonywanym regularnie powraca w Stanach Zjednoczonych, które w tej kwestii często są podawane jako przykład w dyskusjach na całym świecie. W USA indywidualne prawo do noszenia broni – podobnie jak wolność słowa czy wolność religijna – jest wpisane do konstytucji. Jednocześnie do tragedii związanych z wykorzystaniem broni palnej przez ludność cywilną dochodzi tam częściej niż gdziekolwiek indziej.
Jak wynika ze statystyk Gun Violence Archive, organizacji gromadzącej dane dotyczące posiadania i użycia broni palnej w Stanach Zjednoczonych, w okresie od 1 stycznia do 21 marca br. w USA miały miejsce 62 przypadki strzelanin, w których zginęła lub została ranna więcej niż jedna osoba. Ogółem w tym roku doszło tam do prawie 11 tys. krwawych incydentów z użyciem broni palnej. Kryminolodzy, psycholodzy i socjolodzy wskazują jednak, że tłumaczenie licznych tragedii łatwym dostępem do broni palnej w USA jest często mijającym się z prawdą uproszczeniem.
Tymczasem na Litwie pod względem użycia broni palnej jest dość spokojnie, a podobnych tragedii jak ta w Christchurch nigdy tutaj nie było. Sama Nowa Zelandia do tej pory robiła wrażenie spokojnego i bezpiecznego kraju, w którym… 250 tys. z 5 mln cywilnych mieszkańców posiada licencję na broń i łącznie ma jej 1,5 mln sztuk.
Na Litwie wymagają zaświadczeń od lekarzy
Jak są uzbrojeni litewscy obywatele? Według styczniowych danych policyjnego wydziału ds. licencji broń palną posiada obecnie ok. 94,3 tys. obywateli naszego kraju. Ogółem mają ponad 173,6 tys. sztuk broni. Najwięcej, ponad 85 tys., stanowi długa broń myśliwska i sportowa, ok. 50 tys. – pistolety, ponad 34 tys. – pistolety gazowe, a ok. 4,5 tys. to broń palna innego typu.
Co do kryteriów wiekowych dla starających się o otrzymanie pozwolenia na broń – są one różne. W wieku 18 lat można otrzymać pozwolenie na broń do celów sportowych i polowań, od 21. roku życia – na pistolety gazowe i półautomatyczne strzelby śrutowe, a od 23. roku życia – na broń krótką do obrony własnej: pistolety i rewolwery.
– Posiadanie broni kategorii A przez ludność cywilną jest zabronione. Do tej kategorii należy obecnie: broń automatyczna, samoczynna broń palna, krótka broń z mechanizmem zawierającym ponad 20 nabojów, broń długolufowa z mechanizmem na ponad 10 nabojów. Nietrudno natomiast otrzymać na Litwie pozwolenie na dysponowanie bronią kategorii B i C, jeżeli, mówiąc najprościej, nie jesteś wariatem i nie masz problemów z prawem – zaznacza w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Jonas Šalavėjus, p.o. dyrektor Funduszu Broni Litwy (FBL), wyposażającego litewskie instytucje i ludność cywilną w broń, prowadzącego krajowy rejestr broni palnej oraz odpowiadającego za proces likwidacji broni.
Obecnie FBL jest też jedynym miejscem w kraju, w którym legalnie można kupić broń krótką.
– Cały proces nabycia, jak też przechowywania broni jest kontrolowany przez policję. Osoba, która chce kupić, dysponować czy nosić przy sobie broń, powinna przedstawić policyjnemu wydziałowi ds. licencji zaświadczenie lekarskie i psychiatryczne potwierdzające, że może dysponować bronią. Następnie policja sprawdza, czy zainteresowany odpowiada kryteriom nienagannej reputacji, tj. czy nie był sądzony, karany administracyjnie itp. – wyjaśnia Šalavėjus.
Chcesz mieć broń, zacznij od zakupu sejfu
Oprócz powyższych spełnionych musi być też kilka dodatkowych warunków. Osoba ubiegająca się o pozwolenie na broń powinna nabyć sejf do przechowywania środków bojowych, który należy trwale przymocować do ściany. Jeżeli ktoś chce nabyć broń do obrony osobistej, musi przejść specjalny kurs przygotowawczy. Dopiero po spełnieniu wszystkich warunków wydawane jest pozwolenie, w którym są określone obszary zastosowania broni: sport, polowanie lub samoobrona.
– Jedynie po okazaniu pozwolenia można kupić w sklepie odpowiednią broń. Każda jednostka broni, podobnie jak samochód, jest rejestrowana na imię i nazwisko właściciela. Może on później swoją broń sprzedać komuś innemu, ale tylko takiej osobie, która też uzyskała odpowiednie pozwolenie. Dotychczasowy właściciel broni wraz z klientem powinien się udać do sklepu z licencją na sprzedaż broni. Tylko tam strzelba czy pistolet mogą zostać przerejestrowane na innego właściciela. Zatem osoba, która chce sprzedać swoją broń, może np. opublikować ogłoszenie w internecie, ale aktu sprzedaży z załatwieniem wszystkich dokumentów legalnie dokonać można tylko za pośrednictwem odpowiednich instytucji – wyjaśnia Jonas Šalavėjus.
Jak dodaje, liczba sztuk posiadanej na Litwie broni nie jest specjalnie ograniczana. Warunkiem jest to, aby właściciel broni zadbał o odpowiednie jej zabezpieczenie.
– Kolekcjonerzy broni bardzo by się zasmuciliby, gdyby raptem pozbawiono ich hobby, ograniczając liczbę „cacek”. Obecnie obowiązuje zasada, że osoba w jednym sejfie może przechowywać do pięciu sztuk broni. W wypadku większej liczby należy się zaopatrzyć w system alarmowy. Policja regularnie sprawdza samą amunicję oraz stosowanie się do zasad przechowywania broni – wyjaśnia Šalavėjus.
Porządek musi być
Pozwolenie na dysponowanie bronią na Litwie jest ważne pięć lat. Po upływie tego czasu należy ponownie przejść badanie lekarskie, policja w swoim systemie sprawdza zaś, czy dana osoba nadal ma nienaganną reputację. Jeżeli okaże się, że ktoś złamał prawo, policja indywidualnie ocenia sytuację i może pozbawić licencji na broń.
– Właściciel powinien wówczas sprzedać swoje uzbrojenie. W takiej sytuacji składa on odpowiedni wniosek na policję, która zabiera broń i przywozi ją do nas. Tutaj jest sprzedawana. Jednak bywa i tak, że człowiek jest tak bardzo przywiązany do swojego pistoletu, iż nie może znieść myśli, że z jego broni będzie korzystał ktoś inny. Wtedy osoba składa wniosek nie na sprzedaż, ale na likwidację broni. Niekiedy musimy więc likwidować praktycznie nowe strzelby czy pistolety. Szkoda. Ale cóż, porządek musi być – mówi przedstawiciel FBL.
Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym “Kuriera Wileńskiego” nr 12 (61); 30/03/-05/04 2019