
Pogrzeb powstańców będzie ceremonią rangi państwowej z udziałem przywódców sąsiednich państw. Planowany jest udział prezydenta Polski Andrzeja Dudy lub premiera Mateusza Morawieckiego. Zaproszona zostanie również delegacja z Białorusi.
Deividas Matulionis, wicekanclerz rządu, członek komisji rządowej zajmującej się upamiętnieniem przywódców powstania straconych w latach 1863-1864, poinformował, że uroczyste przeniesienie szczątków na wileńską Rossę odbędzie się jesienią br.
„Komisja rządowa uznała, że najwłaściwszym miejscem pochówku będzie centralna kaplica cmentarna na wileńskiej Rossie. Decyzja została podjęta z uwzględnieniem wszystkich historycznych, kulturowych oraz finansowych okoliczności. Jako alternatywę brano pod uwagę kaplicę w kościele pw. św. Jakuba i Filipa (w pobliżu placu Łukiskiego, miejsca kaźni 21 powstańców – przyp. aut.). Imiona i nazwiska powstańców styczniowych na tablicach w kaplicy będą zapisane w trzech językach: po litewsku, polsku i białorusku” – oznajmił wicekanclerz.
Wspomniał, że koszty renowacji wnętrza kaplicy wyniosą 240 tys. euro. Projekt jest finansowany z funduszy strukturalnych UE.
Dariusz Żybort, prezes Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą, też jest zdania, że Rossa jest najwłaściwszym miejscem na ponowny pochówek powstańców. Zaznaczył, że jest to cmentarz reprezentacyjny a powstańcy spoczęliby wśród swoich współtowarzyszy.
– Na Starej Rossie jest ponad 30 grobów powstańczych. Spoczywa tu jeden z przywódców postania, Aleksander Oskierko, a także księża Seweryn Ryszard Mikutowicz oraz Walerian Różycki, którzy za wspieranie powstania i powstańców kilkadziesiąt lat spędzili na Syberii. Bardzo słusznie, że postanowiono pochować szczątki powstańców styczniowych w kaplicy cmentarnej. Od zewnątrz neogotycka kaplica była odrestaurowana, jednak jej wnętrze nie zostało odnowione. Prawdopodobnie teraz rząd sfinansuje prace restauratorskie jej wnętrza – powiedział Dariusz Żybort w rozmowie z „Kurierem Wileńskim”.
Zaznaczył także, że niedługo mają być sprowadzone ze Stanów Zjednoczonych i pochowane na Rossie szczątki Mykolasa Biržiški – sygnatariusza Aktu Niepodległości Litwy (Biržiška zmarł w Los Angeles w 1962 r. – przyp. aut.).
Naukowcy przypuszczają, że na Górze Zamkowej pochowano 21 powstańców styczniowych. Skazańcy zostali pogrzebani przez władze carskie w tajemnicy przed bliskimi i społeczeństwem. Powstańcze groby zostały odkryte przypadkowo w 2017 r. w trakcie prowadzenia prac archeologicznych. Badania genetyczne potwierdziły tożsamość pogrzebanych tam bohaterów powstania styczniowego. Dotychczas odnaleziono szczątki 20 powstańców, nadal trwają poszukiwania szczątków ks. Stanisława Iszory. Wśród odnalezionych szczątków powstańców prawdopodobnie znajdują się Zygmunt Sierakowski i Konstanty Kalinowski.
Specjalny program poświęcony powstaniu 1863 r. przygotowują na jesień litewskie placówki muzealne. Litewskie Narodowe Muzeum Sztuki szykuje cykl okolicznościowych wydarzeń. Będzie to m.in. wystawa prezentująca sześć czarno-białych rysunków autorstwa polskiego malarza, Artura Gottgera, pt. „Lithuania”, przedstawiających sceny z powstania. Rysunki te znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie. Ponadto odbędzie się konferencja naukowa nt. „Powstanie 1863-1864 w litewskiej, polskiej i białoruskiej historiografii i pamięci historycznej” z udziałem historyków z Litwy, Polski i Białorusi. Litewskie Muzeum Historyczne z kolei przygotowuje wystawę poświęconą pracom archeologów, którzy odkryli szczątki powstańców na Górze Zamkowej w Wilnie.