Gospodarki wszystkich trzech krajów bałtyckich skurczą się w tym roku z powodu kryzysu koronawirusa. Ekonomiści Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOiR) prognozują najmniejszy regres na Litwie, a największy na Łotwie.
W porównaniu z prognozami opublikowanymi przez EBOiR w maju, prognoza spadku produktu krajowego brutto Litwy w tym roku została obniżona z 7% do 2%, na Łotwie – z 7% do 5%, w Estonii z 6%. do 4%.
Prognoza wzrostu gospodarczego Litwy na 2021 r. została obniżona z 5% do 4%, na Łotwie od 5% do 3,5%, w Estonii – z 7% do 4%.
Zmiany w prognozach EBOiR tłumaczy się przede wszystkim tym, że ograniczenia w rozprzestrzenianiu się zakażenia koronawirusem nie trwały tak długo, jak początkowo sądzono.
Dla kontrastu, podczas kryzysu finansowego 2007-2009 Litwa była wśród krajów, które ucierpiały najbardziej. Miało to też swoje reperkusje polityczne, m. in. żywiołowe protesty pod litewskim sejmem wywołane decyzjami finansowymi rządu.
Podobną „zieloną wyspą” w prognozach i wynikach w trakcie koronakryzysu jest Finlandia.
Inf. własne