Na prośbę samorządu rejonu trockiego dr Darius Baronas i prof. Alfredas Bumblauskas ustalili symboliczną datę powstania Trok. Według nich miasto może obchodzić jubileusz 700-lecia w przyszłym roku.
– Obchody jubileuszu mogą być nie tylko wielką szansą dla miasta na rozwój w dziedzinie kultury i odbicie się po pandemii, ale także – na przywrócenie pamięci o obecności polskiej kultury na przestrzeni dziejów w tym wielonarodowościowym mieście – mówi „Kurierowi Wileńskiemu” Edward Kiejzik, dyrektor Pałacu Kultury w Trokach.
Na pewno starsze od Wilna
Troki to jedna z największych atrakcji turystycznych Litwy. Miasto cieszy się nie tylko malowniczym krajobrazem i zabytkami, ale również historią, która sięga o wiele dalej niż historia Wilna.
– Słyszymy wiele o przygotowaniach Wilna do 700. urodzin, postanowiliśmy więc przypomnieć również o naszej historii. Troki były stolicą przed Wilnem, nie ma jednak konkretnej daty założenia miasta, dlatego samorząd Trok i instytucje kultury w rejonie podjęły zabiegi o ustalenie tej daty i poprosiły o pomoc dwóch wybitnych historyków Uniwersytetu Wileńskiego. Dzięki ich rekomendacji Troki będą obchodzić 700. rocznicę założenia miasta w 2022 r., na rok przed Wilnem – wyjaśnia Kiejzik.
W jaki sposób ustalono datę założenia miasta?
– Zaproponowana przez historyków data powstania Trok jest datą umowną i symboliczną. Pierwsza wzmiankach o Trokach w źródłach historycznych, w „Kronice czyli Rocznikach” Wiganda z Marburga, pochodzi z 1337 r., jednak wiemy, że Troki były stolicą poprzedzającą założenie Wilna, więc data założenia miasta i siedziby książąt Giedyminowiczów musi być wcześniejsza niż założenie Wilna w 1323 r. – tłumaczy „Kurierowi Wileńskiemu” dr Barbara Stankiewicz, która jako historyk, a także mieszkanka Trok, brała udział w prezentacji ustaleń naukowców Uniwersytetu Wileńskiego.
Czytaj więcej: Troki kończą bycie litewską stolicą kultury polskim akcentem
Legenda, której nie można pominąć
Wspominany zapis w „Kronice” dotyczy śmierci nieznanego z imienia księcia trockiego w bitwie z zakonem krzyżackim. Jest to pierwsza pisemna wzmianka o Trokach. Można byłoby również tę datę uznać za datę powstania Trok, jednak historycy nie rekomendują takiego rozwiązania, gdyż zapis nie jest bezpośrednio związany z Trokami i nie ma potencjału do stworzenia sensownej narracji o historycznym i kulturowym znaczeniu miasta.
Eksperci o wiele większe znaczenie poznawcze, jak również symboliczne, przyznają popularnej legendzie o założeniu Wilna, znanej z przekazów, które zostały sformułowane jeszcze pod koniec XIV w., a więc w czasie, gdy pamięć o wydarzeniach związanych z powstaniem miasta mogła być nadal żywa w przekazie ustnym, przez kolejne trzy pokolenia. „Mamy zatem uzasadnione podstawy, by sądzić, że nie naruszając imperatywu poszukiwania prawdy historycznej, w legendzie o założeniu Wilna odnajdziemy ziarno prawdy” – przekazują historycy.
Badacze zauważyli, że „Kronika Bychowca” opisuje, jak wielki książę Giedymin przeniósł swoją stolicę z Kiernowa do Trok. „Pewnego razu wielki książę Giedymin opuścił swoją stolicę Kernów, aby polować pięć mil za Wilią i znalazł w lesie piękną górę otoczoną gajami dębowymi i równinami; bardzo mu się podobało, osiadł tam, założył miasto i nadał mu nazwę Troki – miejsce, w którym znajdowały się Stare Troki – i przeniósł swoją stolicę z Kiernowa do Trok”.
Historycy zauważają, że choć legendy o powstaniu Wilna i Trok nie mogą być traktowane jako historyczne reportaże z wydarzeń, to trzeba podkreślić, że ich symboliczne znaczenie dobrze wpisuje się zarówno w dane archeologiczne, jak i historyczne. „Badania archeologiczne pokazują, że Stary Zamek w Trokach został zbudowany w krajobrazie nietkniętym przez działalność człowieka. Litewskie kroniki opisują dokładnie tę samą prehistorię powstania Trok. W kontekście historii Litwy jest to bardzo rzadki przypadek, gdy archeologia i na poły historyczna, a na poły legendarna wiedza idą w parze” – podkreślają Darius Baronas i Alfredas Bumblauskas.
Biorąc pod uwagę, że za symboliczną datę założenia Wilna uważa się rok 1323, za najwłaściwszą symboliczną datę założenia Trok historycy uznali rok 1322. Zaproponowali również, by wybór konkretnego dnia powiązać z osobą władcy, który najbardziej zapisał się w historii miasta, a więc Wielkiego Księcia Witolda. To właśnie on budował zamek na wyspie w Trokach, założył kościół parafialny, osiedlił w mieście Tatarów i Karaimów, nadał Trokom prawa samorządowe i często w nich rezydował. „Możemy zasugerować, aby urodziny Trok obchodzić 8 września. Jest to zarówno dzień planowanej koronacji Witolda na króla Litwy, jak i czas słynnych odpustów, kiedy wierni z całej Litwy i innych krajów czerpią z cudownie słynnego obrazu Matki Boskiej Trockiej” – proponują historycy.
Czytaj więcej: Troki mają bazylikę
Szansa dla trockich Polaków
Edward Kiejzik nie ma wątpliwości, że obchody rocznicy założenia miasta będą wielkim bodźcem do rozwoju, nie tylko w dziedzinie kultury, ale również infrastruktury.
– Bardzo dobrze wykorzystaliśmy czas, gdy Troki były Stolicą Kultury, choć przypadł on na czas pandemii. Teraz, gdy powoli zaczynamy z niej wychodzić, obchody tak ważnego jubileuszu będą szansą na jeszcze bardziej rozwiniętą działalność – podkreśla dyrektor Pałacu Kultury w Trokach.
Jubileusz może być również szansą na odnowienie pamięci o polskim wkładzie w wielowiekową tradycję miasta, które w powszechnej świadomości kojarzy się najczęściej z Witoldem i karaimami.
– Międzywojenna, etnocentryczna narracja historiografii litewskiej spowodowała zatarcie miejsca Polaków i kultury polskiej nie tylko w narodowej historii państwa litewskiego, ale również w historiach lokalnych. Właśnie dlatego o Polakach w Trokach, którzy do dzisiaj zamieszkują to miasto i stanowią znacznie większą grupę niż Karaimi, nie wiemy prawie nic. Ta sytuacja dotyczy nie tylko Polaków, ale także Niemców, którzy kiedyś również stanowili znaczącą grupę wśród mieszkańców Trok. Jubileusz więc to dobra okazja, aby tę pamięć o tej długiej tradycji przywrócić samym Polakom, jak również włączyć do historycznej narracji współczesnych Trok – uważa Barbara Stankiewicz.
– Nie mam wątpliwości, że 2022 r. będzie okazją do realizacji wielu bardzo atrakcyjnych projektów. Na pewno wiele z nich będzie dotyczyło również polskiej kultury, która niezaprzeczalnie odegrała bardzo ważną rolę w historii miasta – podkreśla Edward Kiejzik.
Ilona Lewandowska
Na podstawie: Inf. wł., trakai.lt