
| Fot. Marian Paluszkiewicz
Samorząd stołeczny wraz ze spółką Lietuvos geležinkeliai poinformował o kolejnym, ważnym kroku w opracowanie nowego planu zagospodarowania przestrzennego terenów w pobliżu dworca kolejowego.
W międzynarodowym konkursie na projekt rekonstrukcji przestrzeni udział wzięli architekci z różnych krajów. Wpłynęły 33 propozycje. Komisja oceni wszystkie propozycje oraz wyłoni najbardziej atrakcyjne wizje architektoniczne. Wszystkie projekty zostaną przedłożone jeszcze w tym miesiącu, a zwycięzca zostanie wyłoniony w sierpniu. Projekt odbudowy oparto na założeniu, że wykorzystane zostaną najnowsze rozwiązania architektoniczne, ale jednocześnie zostanie zachowany autentyczny koloryt tego zakątka Wilna.
„Spodziewam się, że dla międzynarodowej komisji oceniającej nadesłane projekty to będzie nie lada wyzwanie, bo przecież niełatwo jest wybrać najlepszy projekt, gdy wszystkie są interesujące. Najważniejsze, żeby po rekonstrukcji tereny przy dworcu kolejowym i przydworcowe nie straciły swego charakteru, a jednocześnie stały się przestrzenią zmodernizowaną, z wygodną infrastrukturą” – powiedział mer Wilna Remigijus Šimašius.
Specjaliści zaznaczają, że zaplanowane są globalne zmiany terenów, które obecnie nie są zbyt atrakcyjne, a przecież to swoista wizytówka miasta. Podkreślają też, że będzie to projekt rekonstrukcji na skalę państwową. Zaplanowane jest uruchomienie wygodnego połączenia kolejowego Wilna ze stolicami Europy.
Czytaj więcej: Sensacja w Wilnie: przybycie pierwszego pociągu

| Fot. Wikipedia
– Nadesłane projekty będzie oceniała komisja składająca się z 11 członków. W jej skład wejdą litewscy i zagraniczni architekci, przedstawiciele spółki Lietuvos geležinkeliai oraz samorządu stołecznego. Przewodniczącym komisji będzie główny architekt Wilna Mindaugas Pakalnis – informuje samorząd.
Fundusz nagród wyniesie 120 tys. euro. Zwycięzca konkursu otrzyma premię w wysokości 50 tys. euro, zdobywca drugiego miejsca – 30 tys. euro, trzeciego – 20 tys. euro. Po 10 tys. euro otrzymają zdobywcy czwartego i piątego miejsca.
Projekty przebudowy i modernizacji terenów przydworcowych zostaną zaprezentowane na stronie internetowej vilniusconnect.lt w drugiej połowie czerwca.
Wileńska stacja kolejowa powstała w ramach budowy kolei warszawsko-petersburskiej (1853–1862), pomiędzy stacjami Landwarów a Wilejką. Pierwszy pociąg wjechał do Wilna od strony Dyneburga w dniu 4 września 1860. Dworzec wybudowano w 1862 r., parowozownię w 1884 r. Podczas II wojny światowej zabudowania dworca uległy znacznemu zniszczeniu. Obecny gmach dworca kolejowego odbudowano w 1950 r.

| Fot. Marian Paluszkiewicz
Na rekonstrukcję od wielu lat czeka także znajdujący się w pobliżu dworzec autobusowy. Stołeczny samorząd, powołując się na jego niewłaściwe zarządzanie przez spółkę prywatną, planował nawet budowę nowego. Mindaugas Pakalnis twierdził, że jeżeli stołeczny dworzec autobusowy w dalszym ciągu nie będzie rekonstruowany, poszukiwane będą alternatywne rozwiązania. Jedną z propozycji jest zbudowanie nowego dworca, który miał powstać w dzielnicy Zameczek (lit. Pilaitė). Władze miasta liczą na to, że powstanie konkurencyjnej stacji zmusi prywatnego właściciela Wileńskiego Dworca Autobusowego do inwestycji w remont budynku i poprawę jakości obsługi pasażerów.
Czytaj więcej: Wirtualny most połączył Wilno z Lublinem
Wileński dworzec autobusowy został otwarty jeszcze w 1974 r., ostatnio był remontowany w 2000 r. i niestety nie jest najlepszą wizytówką Wilna. Samorząd nie ma jednak na to wpływu, gdyż w odróżnieniu od dworców autobusowych innych miast, wileński nie należy do samorządu. 100 proc. akcji należy do spółki Vilniaus autobusų stotis. Zaletą obecnej lokalizacji stacji autobusowej jest bliskość dworca kolejowego i wygodne połączenie z południową i południowo-wschodnią częścią Litwy. Natomiast pasażerowie przyjeżdżający do Wilna z kierunków zachodniego i północnego oraz wilnianie mieszkający w zachodniej części miasta i korzystający z połączeń międzynarodowych na dworzec muszą jechać przez całe miasto. Nowy dworzec przydałby się więc gdzieś w północno-zachodniej części miasta, nieopodal obwodnicy i pętli komunikacji miejskiej. Obecnie samorząd stołeczny pracuje nad analizą ruchu, nie ma natomiast jeszcze żadnych konkretów w sprawie terminów budowy nowej stacji.
