Litwa w dalszym ciągu boryka się z nielegalną imigracją. Jak informuje Państwowa Służba Ochrony Granic, w ciągu ostatniej doby zatrzymano 131 nielegalnych imigrantów. Większość z nich, aż 68, zatrzymano na przejściu granicznym im. Barauskasa w okolicach Oran.
Większość zatrzymanych nie miała dokumentów. Wielu z nich pochodzi z Afryki, niektórzy przedstawili się jako obywatele Iraku. Łącznie, jak podaje służba, na granicy z Białorusią zatrzymano już 1 363 nielegalnych migrantów. Rząd w związku z sytuacją ogłosił stan wyjątkowy.
Litewskie służby wywiadowcze twierdzą, że jest to zorganizowana akcja białoruskiego reżimu przeciwko Litwie. Wcześniej prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka groził, że w odwecie za sankcje „zaleje Europę imigrantami”.
Czytaj więcej: Łukaszenka reaguje na sankcje. „Jeśli trzeba — stan wojenny”
Na podst.: BNS, VSAT