Kijowska policja poinformowała, że w parku w Kijowie został znaleziony powieszony prezes niekomercyjnej organizacji „Białoruski Dom na Ukrainie”, Witalij Szyszow. Zniknęły jego rzeczy osobiste, w tym telefon komórkowy. Wcześniej informował znajomych, że jest śledzony przez osoby, które próbują nawiązać rozmowę z nim i jego dziewczyną. Ukraińska policja wszczęła postępowanie z paragrafu 115 Kodeksu karnego Ukrainy — czyli morderstwa z premedytacją.
Witalij Szyszow prowadził niekomercyjną organizację „Białoruski Dom na Ukrainie”, która pomagała Białorusinom uciekającym przed reżimem, np. legalizować pobyt na Ukrainie.
Działacz 2 sierpnia poszedł biegać. Znajomi twierdzą, że zauważył on, że jest śledzony przez ludzi, którzy próbowali nawiązać rozmowę z nim i jego dziewczyną. Po jakimś czasie przepadł, a rano został znaleziony w jednym z kijowskich parków.
Ukraińska policja szuka świadków i wszystkich, którzy znali Witalija Szyszowa, aby przekazali jakiekolwiek informacje, które mogą być pomocne w śledztwie. Nie wyklucza zabójstwa upozorowanego na samobójstwo. Podkreśla, że na miejscu zdarzenia nie było rzeczy osobistych zmarłego.
Policja w oświadczeniu podała też, że analizuje zebrany materiał oraz przeprowadza eksperymenty śledcze.
Czytaj więcej: Łukaszenka: „oni chcieli nas zabić, ile by setek tysięcy nas zginęło”
Na podst.: własne