Litwa ma obecnie jeden z najwyższych wskaźników śmiertelności na koronawirusa w Unii Europejskiej. Według Europejskiego Centrum Zapobiegania Kontroli Chorób (ECDC) w innych krajach, w których zachorowalność jest podobna do tej na Litwie, śmiertelność jest niższa. Litewscy lekarze podkreślają, że takie różnice we wskaźnikach mogły być spowodowane różnymi strategiami testowania, zachorowalnością w różnych grupach wiekowych i liczbą szczepień. Twierdzą jednak, że może to być również związane z ogólnym stanem zdrowia na Litwie.
„Jedną z rzeczy, którą możemy podkreślić, jest to, że ogólny stan zdrowia mieszkańców Litwy jest nieco gorszy niż mieszkańców Zachodu i Skandynawów. Ogólnie — powinniśmy bardzo uważnie przyjrzeć się danym, upewnić się, że skala testowania jest taka sama, ocenić wiek pacjentów” — powiedział Valdas Pečeliūnas, zastępca dyrektora ds. medycyny stołecznych klinikach Santaros.
Według danych ECDC w ciągu ostatnich dwóch tygodni wskaźnik nowych przypadków na Litwie osiągnął prawie 322 przypadki na 100 tys. mieszkańców. Według tego wskaźnika kraj zajmuje siódme miejsce we UE.
Tymczasem w ciągu ostatnich dwóch tygodni, na milion mieszkańców 45 osób zmarło na COVID-19. Według tego wskaźnika kraj zajmuje trzecie miejsce w Unii Europejskiej.
W Irlandii, Estonii i Słowenii wskaźniki zachorowalności są wyższe niż na Litwie. Pod względem zgonów kraje te zajmują znacznie niższą pozycję.
W tych krajach wskaźniki szczepień populacji osób starszych są lepsze niż na Litwie. Problem ten był wielokrotnie podkreślany przez opozycję, która wzywała do bardziej ukierunkowanej kampanii szczepień.
Tomas Tamošuitis, kierownik Kliniki Intensywnej Terapii Klinik Kowieńskich stwierdził, że do głębszej analizy potrzeba więcej danych, że jednym z obiektywnych czynników może być stan zdrowia ludności kraju.
„Litwa ma również jeden z najwyższych wskaźników śmiertelności z przyczyn sercowo-naczyniowych w Europie” — powiedział lekarz.
Czytaj więcej: Lekarz odpowiada na pytania istotne dla rodziców dotyczące szczepień dzieci przeciwko COVID-19
W szpitalach dominują nieszczepieni
Wraz z pogarszaniem się sytuacji epidemiologicznej w kraju szpitale zapełniają się, a liczba zgonów wzrasta. Według Klinik Santaros, w tej placówce dziennie umierała co najmniej jedna osoba na COVID. „Powiedzmy tak — zgony na koronawirusa stają się jedną z najczęstszych przyczyn zgonów w naszym szpitalu” — powiedział Pečeliūnas.
Według niego szpitale są obecnie zdominowane przez populację nieszczepioną, w której śmiertelność jest najwyższa. Są także chorzy, którzy się zaszczepili, ale mają upośledzony układ odpornościowy lub ciężkie choroby przewlekłe.
„Nawet szczepienie nie chroni tych pacjentów przed ciężkim przebiegiem. Jeśli mówimy o tych osobach, które zmarły na koronawirusa po szczepieniu, nie było wśród nich osób, które należały do kategorii poniżej 60. roku życia i nie cierpiały na poważne choroby współistniejące” — wyjaśnił lekarz.
Czytaj więcej: Rozpoczęło się szczepienie dodatkową dawką preparatu przeciw COVID-19
„Mądre podejście do życia”
Według Tamošuitisa same szczepienia nie mogą całkowicie uchronić przed ciężką formą choroby lub śmiercią, trzeba o siebie zadbać: zachować dystans, nosić maskę. „Mądre podejście do życia w tej chwili naprawdę pomogłoby tym ludziom” — powiedział lekarz. Ze swojej strony powiedział, że chociaż liczba pacjentów w szpitalach wzrasta, wpływ szczepień jest oczywisty.
„W zeszłym tygodniu przybyło 10 pacjentów, z których jeden był zaszczepiony. Ale to był człowiek, który jest naprawdę w bardzo szanowanym wieku, blisko stu lat. To naturalne, że w tym wieku jest mała odporność” — powiedział kierownik Kliniki Intensywnej Terapii.
W szpitalach na COVID-19 leczy się obecnie 857 osób, z których 85 jest na oddziale reanimacji (intensywnej opieki).
Do chwili obecnej z powodu COVID-19 zmarło łącznie 4 721 osób, w tym 59 w pełni zaszczepionych. 9 479 zgonów zostało bezpośrednio i pośrednio związanych z COVID-19.
Czytaj więcej: Litwa nie rozpatruje francuskiego wariantu walki z koronawirusem
Na podst.: BNS, własne