Wiele osób zakażonych wirusem SARS-CoV-2 przechodzi chorobę w sposób łagodny i może być leczona w warunkach domowych, ale obowiązkowo pod opieką lekarza rodzinnego.
– Z uwagi na możliwy bardzo gwałtowny rozwój choroby COVID-19 nie należy leczyć się w domu bez porozumienia z lekarzem. Nie wolno też samemu stawiać sobie diagnozy, ponieważ symptomy mogą być różne. A więc, jeżeli podejrzewamy COVID-19, to obowiązkowo należy wykonać test. Jeżeli będzie pozytywny, obowiązkowo trzeba skontaktować się z lekarzem rodzinnym i jeżeli symptomy są niegroźne, to lekarz rodzinny będzie na odległość monitorował przebieg choroby. Wielu chorych obciążonych schorzeniami dodatkowymi, takimi jak: nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, otyłość i inne powinno być stale monitorowanych, nawet jeśli przechodzą chorobę COVID-19 łagodnie. Każdy lekarz rodzinny zna historię zdrowia swojego pacjenta i wie, jak o niego zadbać. COVID-19 to bardzo niebezpieczna choroba, apeluję do wszystkich – nie stawiajcie samodzielnie diagnozy i nie zajmujcie się samoleczeniem – apeluje w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Zdzisław Skwarciany, dyrektor Pogotowia Ratunkowego w Wilnie.
Barbara Komarowska, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Medycznego na Litwie, lekarz rodzinny, w rozmowie z „Kurierem Wileńskim“ powiedziała, że potwierdzenie zakażenia koronawirusem nie oznacza, że chory wymaga specjalnego leczenia.
Czytaj więcej: Długość życia najniższa od II wojny światowej. Koronawirus zaniżył średnią
– Duża część osób zakażonych przechodzi infekcję łagodnie i może być leczona w domu. Jeżeli mamy gorączkę 38 st., to należy ją obniżyć za pomocą zwykłych przeciwgorączkowych leków. Bardzo ważne w tym okresie jest nawadnianie organizmu, należy pić jak najwięcej. Radziłabym też przyjmować witaminę C. Jeżeli nawet nie chorujemy, to bardzo ważne jest wiedzieć, czy mamy wystarczająco witaminy D, ponieważ jeśli nam jej brakuje, to przebieg choroby COVID-19 u takich osób zazwyczaj bywa groźniejszy. No i najważniejsze jest oczywiście – szczepienie, to nas najbardziej ochroni. Dzięki szczepionce ten wirus nas może ominąć, a jeśli zachorujemy, to przebieg powinien być łagodniejszy. Trzeba być także w kontakcie z lekarzem rodzinnym i jeżeli czujemy, że nasz stan pogarsza się, niezwłocznie dzwonić do specjalisty – przypomina Barbara Komarowska.
W celu łagodzenia objawów choroby, tak jak w innych wirusowych infekcjach górnych dróg oddechowych, stosuje się głównie leczenie objawowe. Aby obniżyć gorączkę oraz złagodzić ból mięśni i głowy, należy zastosować preparaty o działaniu przeciwgorączkowym i przeciwzapalnym (np. ibuprofen, paracetamol), przestrzegając jednocześnie zaleceń i informacji zamieszczonych w ulotce lub na opakowaniu leku. W razie kaszlu można zastosować środki przeciwkaszlowe dostępne bez recepty, a jeśli nie przynoszą poprawy, zgłosić się do lekarza.
– Teraz jest dużo legend wokół koronawirusa, nie można wszystkiemu wierzyć. Ja nigdzie nie słyszałam, żeby medycznie było udowodnione, że jeżeli chora osoba, nieważne zaszczepiona czy nie, która podczas choroby ma katar czy traci smak i węch to oznacza, że przebieg choroby będzie lżejszy. To raczej jakieś ludowe przekonania. Pamiętajmy, że COVID-19 to bardzo niebezpieczna choroba, której przebieg może radykalnie zmienić się z dnia na dzień – zaznacza specjalistka.