Amnesty International oskarżyło Rosję o popełnienie zbrodni wojennej. Ukraina twierdzi, że wojsko rosyjskie przede wszystkim atakuje obiekty cywilne. Rząd Litwy chce zakazać organizacji kremlowskich imprez propagandowych w kraju.
Sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że wojska rosyjskie zmniejszyły tempo natarcia na Ukrainę i przede wszystkim atakują przy pomocy bomb i rakiet infrastrukturę cywilną. Zdaniem ukraińskich wojskowych Rosjanie próbują zająć Kijów, Sumy, Charków, Mariupol i Czernihów, aby stworzyć korytarz lądowy pomiędzy okupowanym Krymem a kontynentalną częścią Rosji oraz zająć obwód ługański i doniecki w ich granicach administracyjnych. Strona ukraińska poinformowała, że Rosjanie ponoszą duże straty. M.in. 14. brygada sił specjalnych z Chabarowska straciła ponad 400 żołnierzy, a 25. brygada strzelców zmotoryzowanych 6. Armii Federacji Rosyjskiej została wycofana na terytorium Rosji z powodu utraty zdolności bojowych. „Ogólne straty bojowe wojsk rosyjskich na Ukrainie od 24 lutego do 9 marca to ponad 12 tys. żołnierzy” — poinformował ukraiński Sztab Generalny.
Oświadczenie Amnesty International
Amnesty International na podstawie wywiadów, zestawienia zdjęć i analizy materiału wideo oświadczyło, że atak lotniczy na Czernihów z 3 marca, w którym zginęło 47 cywilów, może być zbrodnią wojenną. Eksperci uważają, że podczas tego nalotu wojsko zrzuciło na Czernihów bomby. „Prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego powinien zbadać ten nalot jako zbrodnię wojenną. Osoby odpowiedzialne za takie zbrodnie muszą zostać pociągnięte do odpowiedzialności a ofiary i ich rodziny muszą otrzymać pełne zadośćuczynienie” — oświadczyła rzeczniczka Amnesty International Joanna Mariner.
W ubiegłym tygodniu Ministerstwo Sprawiedliwości RL zwróciło się z wnioskiem do Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze w sprawie wszczęcia śledztwa dotyczącego popełnienia zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości przez Rosję i Białoruś na Ukrainie. Prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego Karim Khan w ubiegłą środę oświadczył, że Trybunał wszczął śledztwo ws. zbrodni wojennych, które mogły być popełnione w Ukrainie. Wczoraj (9 marca) rząd Litwy podjął decyzję, że nasz kraj przeznaczy 100 tys. euro na dochodzenie Trybunału. „Jest czymś oczywistym, że śledztwo Międzynarodowego Trybunału Karnego będzie skomplikowane: prokurator będzie musiał zebrać dowody, przepytać świadków, odbyć misję na Ukrainie lub w innych krajach (…) Dlatego Ministerstwo Sprawiedliwości zaproponowało operatywnie przekazać pomoc finansową” — wyjaśniła decyzję minister sprawiedliwości Ewelina Dobrowolska.
Czytaj więcej: Ukraina, 13 dzień inwazji. Zginął rosyjski generał, okupacyjne wojska zwolniły. Wciąż giną cywile
Walka z propagandą
Poza tym rząd przygotuje odpowiednie poprawki, które przewidują zakaz organizowania imprez propagandowych na Litwie. „Dzisiaj w zasadzie proponujemy Sejmowi zakazać organizacji imprez, wieców i podobnych rzeczy, gdzie będzie wspierana, jak to kłamliwie określa Kreml, specjalna operacja wojskowa”— poinformowała dziennikarzy Ingrida Šimonytė. Poprawki mają wejść w życie, kiedy w kraju zakończy się stan wyjątkowy, który został wprowadzony 24 lutego.
Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców Filippo Grandi poinformował, że dotychczas z Ukrainy uciekło ponad 2 mln osób. „Teraz jest czas, by pomagać na granicy, a nie dyskutować o podziale uchodźców pomiędzy różne państwa” — oświadczył we środę podczas konferencji prasowej w Sztokholmie Grandi. Najwięcej uchodźców przybywa do Polski. Od 24 lutego, gdy rozpoczęła się rosyjska agresja w Ukrainie, do Polski przybyło łącznie 1,33 mln uchodźców z Ukrainy.
Czytaj więcej: Za ołowiem idzie kłamstwo. Pięć sposobów na to, jak nie stać się narzędziem propagandy
Na podst.: PAP, BNS, ELTA