Mija 27 dzień od rozpoczęcia przez Rosję pełnoskalowej inwazji na Ukrainę. Ukraina broni się. Rosjanie ponoszą straty, włączyli do walki nowoczesne pociski Tornado-S.
Przedstawiamy najważniejsze wydarzenia z 27 dnia inwazji.
Sytuacja w 27 dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę
Katastrofa humanitarna
- Liczba cywilnych ofiar w Mariupolu przekroczyła w poniedziałek 3 tys. W ciężko bombardowanym mieście wciąż pozostaje od 100 do 300 tys. mieszkańców. Są doniesienia o zgonach z powodu odwodnienia, w tym trojga dzieci.
- Oblężeniem Mariupola kieruje rosyjski generał Michaił Mizincew i to on wydał rozkaz bombardowania celów cywilnych w tym mieście.
- Wspólnoty religijne we Lwowie przyjęły do tej pory ponad 60 tys. ludzi, którzy uciekli przed wojną z innych regionów Ukrainy. Choć wojna dociera już i do Lwowa, jest on znacznie bezpieczniejszy, niż wschodnia część kraju.
Problemy logistyczne najeźdźcy, Rosja użyła nowoczesnych pocisków
- Zapasy żywności i amunicji wojsk rosyjskich na Ukrainie wystarczą na co najwyżej trzy dni. Według danych ukraińskiego wywiadu Rosjanom brakuje też paliwa.
- W Użhorodzie, na pograniczu ukraińsko-słowackim, zatrzymany został agent rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), który organizował grupę dywersyjną i planował zamachy w Kijowie, w tym na prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
- W obwodzie sumskim na północy Ukrainy około 300 żołnierzy rosyjskich odmówiło wykonania rozkazów i wycofało się z pola bitwy.
- W ostrzałach miasta Awdijiwka w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy armia rosyjska zastosowała nowoczesne pociski Tornado-S.
Ukraińskie wojska utrzymują pozycje
- Ukraińskie siły zbrojne i obrona terytorialna utrzymały pełną kontrolę nad atakowanym przez wojska rosyjskie Czernihowem na północy Ukrainy. Wcześniej o miejscowości było głośno, jak Rosjanie strzelali do ludzi stojących po chleb.
- Po wielu dniach walk siły ukraińskie odzyskały kontrolę nad zajętą wcześniej przez wojska rosyjskie miejscowością Makarów, położoną około 70 km na zachód od Kijowa.
Rosjanie wciąż popełniają zbrodnie wojenne na cywilnej ludności
- Były więzień obozów koncentracyjnych Borys Romanczenko zginął w wyniku rosyjskiego ostrzału Charkowa, co pokazuje, jak wygląda „denazyfikacja” Ukrainy przez Rosję. Miał 96 lat.
- Mer Boryspola w obwodzie kijowskim Wołodymyr Borysenko zaapelował we wtorek do cywilnej ludności miasta, by z niego wyjechała. Przedmieścia Kijowa są otwartym polem walki, Rosjanie próbują okrążyć Kijów, ale zostali odparci. Ukraińcy nie sprzątają rosyjskiego sprzętu, aby kolejne rosyjskie jednostki „widziały, co ich czeka”.
- Wskutek rosyjskiej agresji zginęło dotąd na Ukrainie 117 dzieci, a 155 zostało rannych.
- W obwodzie charkowskim rosyjski czołg ostrzelał samochód osobowy zabijając trzy osoby, w tym 9-letnie dziecko.
- Najcięższe walki trwały w nocy z poniedziałku na wtorek w obwodach kijowskim, sumskim, donieckim i chersońskim.
Tymczasem w atakującej Rosji
- Z powodu braku dostaw części z zagranicy wstrzymana została praca zakładów Urałwagonzawod i Fabryki Traktorów w Czelabińsku, produkujących i naprawiających czołgi.
- Rząd Rosji twierdzi, że na froncie wszystko w porządku — mimo to w „Komsomolskiej Prawdzie” ukazał się artykuł na podstawie informacji rosyjskiego sztabu wojskowego, wg którego Rosja straciła już 10 tys. żołnierzy. Krótko po publikacji w internecie wpis został usunięty, nie wyklucza się inicjatywy odwewnętrznej.
- Grupa hakerów Anonymous przeprowadziła atak cybernetyczny na rosyjskie drukarki domowe. Ok. 100 tys. urządzeń w domach Rosjan zaczęło drukować informacje o wojnie, które nie pojawiają się w rosyjskich mediach reżimowych. Do zestawu dołączono też instrukcje, jak nie dać się oszukać propagandzie, gdzie i jak szukać nie zależnych źródeł oraz w jaki sposób weryfikować doniesienia medialne.
W Mariupolu pozostaje ponad 100 tys. mieszkańców
„W Mariupolu, portowym mieście w obwodzie donieckim, pozostaje ponad 100 tysięcy mieszkańców” — poinformowała wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk. Według agencji Ukrinform, liczba cywilnych ofiar w Mariupolu przekroczyła w poniedziałek 3 tysiące.
Ukrinform powołuje się na wypowiedź Wereszczuk dla Radia NV.
„Od początku okupacji udało nam się ewakuować z miasta 45 tysięcy osób, ale… zostało ich tam ponad 100 tysięcy” — powiedziała ukraińska wicepremier.
Agencja Ukrinform przekazała ponadto, że liczba cywilnych ofiar w Mariupolu przekroczyła w poniedziałek 3 tysiące. Sytuację w mieście określono jako katastrofę humanitarną.
Agencja przypomniała zarazem, że w poniedziałek z Mariupola ewakuowano do Zaporoża ponad 3 tysiące ludzi.
Wojska rosyjskie mają zapasy na trzy dni
„Zapasy żywności i amunicji wojsk rosyjskich na Ukrainie wystarczą na co najwyżej trzy dni, Rosjanom brakuje też paliwa” — oświadczył we wtorek w porannym komunikacie Sztab Generalny ukraińskich sił zbrojnych.
„Przeciwnik wciąż ma znaczne problemy z zaopatrzeniem wojsk. Rosyjskie siły okupacyjne działające na terytorium Ukrainy mają zapasy amunicji i żywności na nie więcej niż trzy dni. Analogicznie jest z paliwem, które uzupełniane jest przez dostawy cysternami samochodowymi. Okupantom nie udało się zorganizować połączenia rurociągowego w celu uzupełnienia potrzeb grup wojsk” — głosi oświadczenie sztabu ZSU (Sił Zbrojnych Ukrainy) na Facebooku.
W komunikacie opisującym sytuację na froncie według stanu na godz. 6:00 we wtorek czasu lokalnego sztab ocenia, że w działaniach obronnych nie ma istotnych zmian.
Siły ukraińskie strąciły w ciągu ostatniej doby rosyjski samolot, sześć dronów i dwa śmigłowce. Strącono także pewną liczbę pocisków rosyjskich, trwa ustalanie dokładnych danych. Jednocześnie wzrosła aktywność rosyjskiego lotnictwa.
Sztab podkreślił, że Rosja kontynuuje działania propagandowe mające na celu włączenie do walk przeciwko Ukrainie wojsk białoruskich. Na terenie tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej, powołanej przez prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy, trwa mobilizacja, którą sztab ukraiński określił jako chaotyczną. Zapewnił także, że w siłach rosyjskich wciąż dochodzi do przypadków dezercji.
Armia ukraińska w ciągu minionej doby zniszczyła 14 czołgów, osiem bojowych wozów piechoty, dwa transportery opancerzone, trzy systemy artyleryjskie i cztery pojazdy. Straty osobowe wśród Rosjan sztab oszacował na prawie 300 ludzi.
Siły ukraińskie utrzymały pełną kontrolę nad Czernihowem
„Ukraińskie siły zbrojne i obrona terytorialna utrzymały pełną kontrolę nad atakowanym przez wojska rosyjskie Czernihowem na północy Ukrainy” — poinformował mer tego miasta Władysław Atroszenko, cytowany we wtorek przez agencję Ukrinform.
„Kilka tygodni temu (najeźdźcy) dokonali pewnych przełomów przy użyciu sabotażu i grup zwiadowczych, ale wszystkie one zostały zlikwidowane. Dziś Siły Zbrojne i Wojska Obrony Terytorialnej sprawują pełną kontrolę nad miastem” — przekazał Atroszenko w wywiadzie dla portalu informacyjnego.
Mer dodał, że w mieście wciąż działają grupy dywersyjne. Aresztowano między innymi szpiegów przebranych w mundury ukraińskiego wojska, posługujących się fałszywymi identyfikatorami. „Jeden z nich nawet próbował wejść na spotkanie, któremu przewodniczyłem. Okazał się rosyjskim szpiegiem, oficerem” — zaznaczył Atroszenko.
Jego zdaniem Rosjanom zależy na zdobyciu Czernihowa między innymi z powodów logistycznych, gdyż przejęcie nad nim kontroli znacznie ułatwiłoby im dostawy zaopatrzenia. Miasto jest też ważne ze względu na historię, a prezydent Rosji Władimir Putin miał powiedzieć, że jest ono „kolebką prawosławia” — wskazał przedstawiciel władz.
W ostatnich dniach wokół Czernihowa toczyły się walki, a według mera Rosjanie celowo ostrzeliwali infrastrukturę cywilną i dzielnice mieszkalne w mieście. W niedzielę Atroszenko poinformował, że w Czernihowie panuje stan całkowitej katastrofy humanitarnej.
We Lwowie wspólnoty religijne przyjęły 60 tys. uchodźców
„Wspólnoty religijne we Lwowie przyjęły do tej pory ponad 60 tys. ludzi, którzy uciekli przed wojną z innych regionów Ukrainy” — podały we wtorek służby prasowe władz lwowskiej rady miejskiej, cytowane przez agencję Ukrinform.
„Schronienia uciekającym udziela dziś 85 wspólnot religijnych” — poinformował szef miejskiej komisji ewakuacyjnej Jewhen Bojko.
Jako jeden z pierwszych otworzył drzwi dla uchodźców Dom Pielgrzyma im. bł. Jakuba Strzemię w Brzuchowicach, podlegający archidiecezji lwowskiej Kościoła Rzymskokatolickiego. Do tej pory Dom Pielgrzyma przyjął łącznie ponad 2 tys. uciekinierów z Charkowa, Kijowa, Zaporoża, Doniecka i innych miast. To głównie kobiety z dziećmi i osoby starsze, ewakuowane ze strefy działań bojowych.
W opiece nad uchodźcami pomaga także Caritas archidiecezji lwowskiej i komisja ekumeniczna pomocy społecznej Kościołów: Rzymskokatolickiego, Greckokatolickiego i Prawosławnego.
„Jeszcze przed wojną, która rozpoczęła się 24 lutego, rada miejska Lwowa spotkała się z przedstawicielami duchowieństwa, którzy wyrazili gotowość zajęcia się uchodźcami, przyjęcia ich na terenie świątyń i udzielenia im pomocy medycznej. Mówiono wówczas także o możliwości użycia podziemi świątyń jako schronów” — wskazuje Ukrinform.
Siły ukraińskie odzyskaliśmy kontrolę nad Makarowem w pobliżu Kijowa
„Po wielu dniach walk siły ukraińskie odzyskały kontrolę nad zajętą wcześniej przez wojska rosyjskie miejscowością Makarów, położoną około 70 km na zachód od Kijowa” — poinformowała we wtorek stacja CNN, cytując komunikat sił zbrojnych Ukrainy.
„Flaga państwowa Ukrainy została podniesiona w mieście Makarów po wycofaniu się stamtąd wojsk rosyjskich” — napisały siły zbrojne na Facebooku. CNN zaznacza, że nie jest w stanie zweryfikować tej informacji.
Makarów jest jedną z kilku miejscowości obwodu kijowskiego, w których w ostatnich dniach toczyły się walki.
Śmierć w Charkowie byłego więźnia obozu koncentracyjnego
„Były więzień obozów koncentracyjnych Borys Romanczenko zginął w wyniku rosyjskiego ostrzału Charkowa, co pokazuje, jak wygląda »denazyfikacja« Ukrainy przez Rosję” — powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w orędziu opublikowanym w nocy z poniedziałku na wtorek na Facebooku.
96-letni ocalały z niemieckich obozów koncentracyjnych Buchenwald, Peenemuende, Dora i Bergen-Belsen zginął w piątek, gdy wielopiętrowy budynek, w którym mieszkał, został trafiony przez rosyjski pocisk. „Ten człowiek tyle przeszedł i zginął w taki sposób. Nasz wróg ma pustkę zamiast serca, zamiast duszy, zamiast wszystkiego, co czyni człowiekiem” — skomentował Zełenski.
Ocenił, że fakt, że ukraińskie wojsko zestrzeliło „kolejny rosyjski sprzęt lotniczy” w regionie żytomierskim, skłania również do zastanawiania się, czy „rosyjscy piloci mają w głowach pustkę zamiast rozumu”.
Podsumowując poniedziałek, który był 26. dniem wojny, prezydent Ukrainy powiedział, że w poniedziałek w kraju działało łącznie osiem korytarzy humanitarnych, dzięki którym udało uratować się 8057 osób. „Dostarczyliśmy również 200 ton pomocy humanitarnej. Przyznałem 105 orderów osobom dzielnie walczącym o naszą ojczyznę, w tym siedem pośmiertnie” — dodał.
Dodał również, że rozmawiał w poniedziałek z premierem Holandii Markiem Rutte i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem w sprawie „koordynacji naszych pozycji podczas najważniejszych szczytów w Europie”: spotkania przywódców krajów G7, NATO i Unii Europejskiej 24 marca.
Mer Boryspola wezwał cywilów do opuszczenia miasta
Mer Boryspola w obwodzie kijowskim Wołodymyr Borysenko zaapelował we wtorek do cywilnej ludności miasta, by z niego wyjechała. Wskazał, że wokół toczą się walki z siłami rosyjskimi.
„Nie ma niezbędnej potrzeby, żeby być w mieście, wokół już trwają walki” — powiedział Borysenko w nagraniu wideo opublikowanym na Facebooku.
Wskazał, że dotyczy to także tych, którzy ewakuowali się z innych regionów Ukrainy. Ludzie ci będą wysyłani dalej, na zachodnią Ukrainę, gdzie jest „względnie bezpiecznie” — powiedział Borysenko.
W Boryspolu, położonym ok. 40 km od Kijowa, znajduje się międzynarodowy port lotniczy, największy na Ukrainie.
Bez części z zagranicy rosyjskie fabryki czołgów zawiesiły działalność
„Z powodu braku dostaw części z zagranicy wstrzymana została praca zakładów Urałwagonzawod i Fabryki Traktorów w Czelabińsku, produkujących i naprawiających czołgi i inne wozy opancerzone dla rosyjskiego wojska” — twierdzi Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
„Okupacyjne siły rosyjskie działające na Ukrainie mają pilną potrzebę naprawy i odbudowy uszkodzonej broni i sprzętu wojskowego” — podkreślił sztab we wpisie opublikowanym w poniedziałek wieczorem na Facebooku.
„Według sztabu na terenie jednej z miejscowości w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy wróg utworzył punkt naprawy pojazdów opancerzonych z udziałem maszyn i pracowników z przedsiębiorstw sektora obronnego Rosji. Obecnie naprawianych jest tam nawet 20 pojazdów” — napisano.
Wskutek rosyjskiej agresji zginęło już 117 dzieci
„Wskutek rosyjskiej agresji zginęło dotąd na Ukrainie 117 dzieci, a 155 zostało rannych” — poinformowała we wtorek w komunikatorze Telegram ukraińska Prokuratura Generalna.
Najwięcej dzieci poniosło śmierć bądź zostało rannych w obwodzie kijowskim — 58, charkowskim — 40, czernihowskim — 31 oraz donieckim — 30.
Prokuratura przywołała przypadek ostrzelania w poniedziałek autobusu ewakuacyjnego z Mariupola, na południowym wschodzie Ukrainy. W pojeździe znajdowały się również dzieci, czworo z nich trafiło do szpitala.
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę uszkodzonych zostało 548 placówek edukacyjnych, z czego 72 doszczętnie zniszczono.
W Użhorodzie zatrzymano agenta FSB z tłumioną bronią
„W Użhorodzie, na pograniczu ukraińsko-słowackim, zatrzymany został agent rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), który organizował grupę dywersyjną i planował zamachy w Kijowie, w tym na prezydenta Wołodymyra Zełenskiego” — podała agencja Unian.
Zdjęcia z zatrzymania agencja opublikowała w nocy z poniedziałku na wtorek na komunikatorze Telegram
„Mężczyznę zatrzymali funkcjonariusze kontrwywiadu wojskowego Ukrainy. Tworzona przez agenta FSB grupa dywersyjna miała przedostać się do Kijowa, udając oddział obrony terytorialnej. Celem był zamach na Zełenskiego i inne akty dywersji w dzielnicy rządowej” — podała agencja Unian.
Broń znaleziona przy agencie miała tłumiki. W ekwipunku znalazła się także kusza bloczkowa.
300 rosyjskich żołnierzy zdezerterowało
„W obwodzie sumskim na północy Ukrainy około 300 żołnierzy rosyjskich odmówiło wykonania rozkazów i wycofało się z pola bitwy” — podała we wtorek agencja Ukrinform, cytując komunikat Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.
„W rejonie (powiecie) ochtyrskim w obwodzie sumskim odnotowano przypadki niesubordynacji ze strony rosyjskich żołnierzy. Około 300 okupantów odmówiło wykonania rozkazu kontynuowania walki i opuściło obszar działań wraz z 70 pojazdami opancerzonymi” — przekazał na Facebooku Sztab Generalny.
https://www.facebook.com/GeneralStaff.ua/posts/277993621180390
Rosyjski czołg zabił troje cywilów, w tym dziecko
„W obwodzie charkowskim rosyjski czołg ostrzelał samochód osobowy zabijając trzy osoby, w tym 9-letnie dziecko” — poinformowała we wtorek na Facebooku Prokuratura Generalna Ukrainy.
„Znajdująca się w samochodzie rodzina krzycząc i wymachując białą flagą informowała, że są cywilami. W pojeździe była rodzina z 9-letnią córką i 17-letnim synem, tylko ten ostatni przeżył ostrzał” — dodano.
https://www.facebook.com/pgo.gov.ua/posts/335290821967091
Według informacji ukraińskiej prokuratury od początku wojny w obwodzie charkowskim zginęło bądź odniosły rany 40 dzieci.
W oblężonym Mariupolu dzieci umierają z odwodnienia
„W atakowanym przez siły rosyjskie Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy wielu ludzi nie ma dostępu do żywności i wody; troje dzieci, które znałam, zmarło z odwodnienia” — powiedziała BBC 27-letnia Wiktoria, której udało się wydostać z oblężonego miasta.
„Moje miasto jest całkowicie zniszczone” — powiedziała kobieta, która uciekła na wieś oddaloną o 20 kilometrów od Mariupola. Jest zdesperowana, by wydostać z miasta również rodzinę, która tam została.
„Ludzie siedzą w piwnicach, ale to nie jest bezpieczne. (Wojska rosyjskie) bombardują tak mocno, że piwnice są niszczone” — przekazała Wiktoria, dodając, że wiele osób nie ma dostępu do żywności i wody.
„Troje dzieci, które znałam, zmarło z odwodnienia. Jest XXI wiek, a w moim mieście dzieci umierają z odwodnienia. Głodują” — dodała kobieta.
Wiktoria zaznaczyła, że pozostanie na Ukrainie i spróbuje uratować krewnych z oblężonego miasta. „Mariupol to moje życie. Nie rozumiem, dlaczego miałabym opuszczać moje miasto, mój kraj, z powodu Rosji” — powiedziała.
Armia rosyjska zastosowała w Awdijiwce nowoczesne pociski Tornado-S
„W ostrzałach miasta Awdijiwka w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy armia rosyjska zastosowała nowoczesne pociski Tornado-S” — poinformował we wtorek ukraiński portal Militarnyj. Zdjęcie głowicy pocisku opublikowała policja ukraińska.
„Awdijiwka została ostrzelana przez lotnictwo i artylerię. Są zabici i ranni. Zniszczonych zostało co najmniej 15 domów” — podała policja ukraińska na Facebooku.
Pocisk Tornado-S, którego zdjęcie opublikowano, należy do nowoczesnych systemów rakietowych wprowadzanych do armii rosyjskiej w ostatnich dwóch latach. Zapowiadano, że Tornado-S całkowicie zastąpią starsze systemy Smiercz.
Tornado-S dysponują lepszą od poprzednika precyzją i zasięgiem. Przeznaczone są do niszczenia celów naziemnych — sprzętu opancerzonego i nieopancerzonego, jak i siły żywej. Oprócz zwykłych pocisków kalibru 300 mm wyrzutnie Tornado-S mogą wykorzystywać także inteligentną i programowalną amunicję.
Arestowycz: „Szturm Kijowa to było samobójstwo”
Zajęcie Kijowa wciąż należy do priorytetów wojsk rosyjskich na Ukrainie, ale próba opanowania stolicy byłaby dla nich samobójstwem, jak powiedział we wtorek Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Arestowycz powiedział także, że walki sił ukraińskich z wojskami rosyjskimi mogłyby się zakończyć w ciągu 2-3 tygodni.
Pod koniec zeszłego tygodnia Arestowycz prognozował, że aktywna faza wojny powinna zakończyć się w ciągu 2-3 tygodni. Powoływał się wówczas na to, że pod Kijowem, Charkowem, Sumami i Czernihowem aktywna faza walk jest już prawie zakończona.
Najcięższe walki w obwodach kijowskim, sumskim, donieckim i chersońskim
„Najcięższe walki trwały w nocy z poniedziałku na wtorek w obwodach kijowskim, sumskim, donieckim i chersońskim” — wynika z przeglądu sytuacji w poszczególnych regionach Ukrainy, przedstawionego we wtorek przez portal Ukrainska Prawda.
Do walk i ostrzału artyleryjskiego doszło w otaczających Kijów Makarowie, Irpieniu, Hostomlu, Buczy, Worzelu. Znajdujący się w obwodzie kijowskim Sławutycz jest całkowicie odizolowany.
W stolicy Ukrainy noc minęła stosunkowo spokojnie.
Przedmieścia Czernihowa i Sum ostrzeliwane przez całą noc
Ciężkie walki toczyły się za to wokół położonego na północy kraju Czernichowa oraz Sum na wschodzie Ukrainy, których przedmieścia znajdowały się pod ostrzałem przez całą noc.
Do nasilenia walk doszło w Charkowie, gdzie Rosjanie wzmocnili ostrzał infrastruktury cywilnej. Intensywne działania zbrojne prowadzono również w okolicy Iziumu w położonym na wschodzie Ukrainy obwodzie charkowskim.
Ostrzał miast i nalot przeprowadzono również w obwodzie ługańskim.
Ukrainska Prawda poinformowała o ciężkich walkach toczonych wokół ostrzeliwanego z samolotów, okrętów i artylerii Mariupola. „Wojsko ukraińskie bohatersko broni miasta” — napisano.
Eksplozje i ostrzał artyleryjski odnotowano również na terenie całego obwodu chersońskiego. W nocy zarejestrowano także ostrzał miejscowości znajdujących się w obwodzie dniepropietrowskim w pobliżu obwodu chersońskiego.
Noc stosunkowo spokojnie minęła w obwodach rówieńskim, mikołajowskim, kirowohradzkim, odeskim, wołyńskim, zakarpackim, lwowskim, tarnopolskim, iwanofrankiwskim, chmielnickim, żytomierskim, winnickim, czerkaskim, czerniowieckim, połtawskim, zaporoskim. W większości z nich odnotowano jednak alarmy przeciwlotnicze.
Oblężeniem Mariupola kieruje rosyjski generał Mizincew
„Oblężeniem Mariupola kieruje rosyjski generał Michaił Mizincew i to on wydał rozkaz bombardowania celów cywilnych w tym mieście” — napisał we wtorek na Telegramie przedstawiciel MSW Ukrainy Anton Heraszczenko.
Heraszczenko nazwał Mizincewa „ulubieńcem Putina” i „kierującym operacją w Syrii”.
„To on wydał rozkaz zbombardowania szpitala porodowego i dziecięcego, teatru dramatycznego, domów mieszkańców cywilnych. To on niszczy Mariupol tak, jak niszczył wcześniej miasta syryjskie” — napisał Heraszczenko.
Kim jest generał Mizincew?
Nazwisko Mizincewa pojawiało się w wiadomościach o żądaniach ze strony Rosji, by oddziały ukraińskie w Mariupolu złożyły broń.
W państwowych mediach rosyjskich Mizincew, choć wypowiada się na temat Mariupola, jest wymieniany tylko jako szef Narodowego Centrum Zarządzania Obroną Rosji.
59-letni wojskowy pochodzi z obwodu wołogodzkiego w Rosji. Uczył się m.in. na uczelni wojskowej w Kijowie w latach 80. XX w. Później służył w grupie wojsk sowieckich w Niemczech. Po rozpadzie ZSRR służył w Zakaukaskim Okręgu Wojskowym, po czym przeszedł do sztabu generalnego.
Według informacji na stronie internetowej rosyjskiego ministerstwa obrony w czasie rosyjskiej operacji wojskowej w Syrii Mizincew kierował międzyresortowym sztabem koordynacyjnym odpowiadającym za powrót uchodźców na teren Syrii.
Na podst.: PAP, własne