Więcej

    Maironis, czyli jak romantyzm przemówił po litewsku

    Czytaj również...

    W związku z 90. rocznicą śmierci Maironisa o jego twórczości literackiej i stosunku do Polaków z dr Ireną Fedorowicz z Uniwersytetu Wileńskiego rozmawia Ilona Lewandowska.

    Dr Ireną Fedorowicz.
    „Maironis w swoich utworach nawiązywał przede wszystkim do Mickiewicza, który był jego ukochanym poetą” — mówi dr Irena Fedorowicz
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Ilona Lewandowska: Jakie znaczenie ma ten poeta dla litewskiej literatury? To litewski odpowiednik Mickiewicza?

    Dr Irena Fedorowicz: Tak i w ten sposób jest nawet określany w specjalistycznej literaturze. Możemy spotkać się ze stwierdzeniem, że kim był Mickiewicz dla literatury polskiej, Puszkin dla rosyjskiej, tym był Maironis dla literatury litewskiej. Dokonał przełomu w 1895 r. w literaturze litewskiej (taka jest opinia prof. Brigity Speičytė z Uniwersytetu Wileńskiego). Wzbogacił literaturę aż o trzy rodzaje literackie. Debiutował jako poeta, a po 1895 r. był znany już jako autor dramatów historycznych i tekstów prozą.

    Czytaj więcej: Irena Fedorowicz: Wilno to miasto nierozłącznie związane z literaturą

    Jest to autor, który wychował się w kręgu wpływów polskiej kultury, ale znany jest m.in. z niechęci do Polaków. Jak kształtowały się jego poglądy w kwestiach narodowych?

    Bardzo szczegółowo te kwestie omawia dr Monika Pokorska-Iwaniuk, bałtystka z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, w książce „Twórczość liryczna Maironisa” (Poznań 2019), którą polecam wszystkim zainteresowanym tym poetą. Maironis to bardzo ciekawy autor, ale też bardzo ciekawa osobowość. Pochodził z rodziny wolnych chłopów, jego matka była osobą niepiśmienną, ale ojciec należał do grupy lepiej wykształconych i bardzo zwracał uwagę na wykształcenie swoich dzieci. Maironis, a właściwie Jonas Mačiulis czy nawet Maculewicz, bo pod takim nazwiskiem rozpoczął naukę w gimnazjum w Kownie, był od początku dzieckiem dwujęzycznym. W rodzinie Maironisów przywiązywano również wagę do nauki polskiego. Wszystkie trzy córki, czyli siostry przyszłego poety, kształciły się właśnie tylko w języku polskim, Jonas natomiast musiał znać dobrze również litewski. W jego środowisku od początku było wiele osób utożsamiających się z polską kulturą, jak choćby jego młodzieńcza miłość Tekla Nowicka. Była to córka sąsiada, szlachcica Alfreda Nowickiego. Młody poeta spędził wiele godzin w ich posiadłości, bywał tam na obiadach, podwieczorkach, przechadzał się po ogrodowych alejkach, oddawał się wspólnym lekturom i muzykowaniu. To rzeczywiście bardzo romantyczna historia, bo również dla Tekli to młodzieńcze uczucie pozostało żywe aż do samej starości — z pietyzmem i ciepłem wspominała je jako najczystsze i najgłębsze przeżycie. Kolejnym Polakiem z najbliższego otoczenia poety był pochodzący z okolic Kalisza Ludwik Biesiekierski, którego poznał w czasie studiów w seminarium w Sankt Petersburgu. Biesiekierski interesował się bardzo literaturą litewską i wydaje się, że biernie znał ten język, bo Maironis zadedykował mu jeden ze swoich wierszy.

    Maironis
    | Fot. domena publiczna

    Kiedy więc zmieniło się nastawienie Maironisa do Polaków i polskiej kultury?

    Wydaje się, że musiało to nastąpić w czasie studiów w Akademii Duchownej w Sankt Petersburgu. To właśnie środowisko petersburskich studentów było o wiele bardziej radykalne w narodowych poglądach. W tym czasie zmieniło się zresztą wiele w życiu poety, m.in. wtedy zaczął on używać pseudonimu Maironis. Ale nawet w późniejszym okresie swego życia bardzo cenił on literaturę polską, zwłaszcza Mickiewicza, jego utwory omawiał na wykładach z literatury światowej jako wykładowca seminaryjny w Kownie. Równocześnie był zdecydowanym wrogiem określenia „gente Lituanus, natione Polonus”, które uważał za niedorzeczność, a to właśnie o Mickiewiczu jako pierwszym mówiono w ten sposób.

    Czytaj więcej: Spojrzeć na budzenie się narodów przez pryzmat języka

    O jakich wpływach literatury polskiej możemy mówić w przypadku na Maironisa?

    Maironis często w swoich utworach nawiązywał do romantyków polskich, przede wszystkim do Mickiewicza, który był jego ukochanym poetą. Ten wpływ wyraźnie widać w kilku utworach, między innymi w poemacie „Jaunoji Lietuva”, balladzie „Čičinskas” (jest swego rodzaju parafrazą ballady Mickiewicza „Popas w Upicie”), wierszu „Užtrauksme naują giesmę” (litewski odpowiednik słynnej „Ody do młodości”). Maironisa zainspirowały ballady Mickiewicza, wykorzystał też w swojej twórczości komentarze do poematu „Grażyna”. Najważniejszym dla niego utworem wydaje się być fragment z powieści poetyckiej „Konrad Wallenroda”, pieśń „Wilija, naszych strumieni rodzica”. Co ciekawe, litewski przekład tego utworu pojawił się już w pierwszym wydaniu wierszy Maironisa i poeta zamieszczał go również w każdym ze swoich następnych tomików poetyckich. Kolejnym autorem, do którego chętnie nawiązywał, był Juliusz Słowacki. W dramacie Maironisa „Kęstučio mirtis” widać natomiast wyraźne wpływy dramatu Adama Asnyka „Kiejstut”, a teksty prozą, jak np. „Apsakymai apie Lietuvos praeigą”, nawiązują do twórczości Józefa Ignacego Kraszewskiego. Takich przykładów jest więc sporo.

    Maironis jest także autorem jednego poematu w języku polskim…

    Tak. To utwór „Znad Biruty” wydany w USA. Nie jest znana dokładna data jego powstania, a autor ukrywa się pod pseudonimem — tym razem Maironis występuje jako „Halina z Połągi”. Badacze litewscy przypuszczają, że został on napisany pod koniec XIX wieku. Tekst opublikowany został jednak dopiero w 1904 r. i nie zdobył popularności. Utwór mówi o konfliktach polsko-litewskich i odmiennych drogach obu narodów, ale znajdują się w nim również fragmenty mówiące o bliskości ich losów. Poemat składa się z trzech części, a jego głównymi bohaterami są anonimowy młody poeta i zagadkowa szlachcianka Celina. Prototypem tej postaci jest prawdopodobnie Maria Tyszkiewiczówna, urodzona w Landwarowie. To bardzo ciekawa, warta uwagi postać, z którą Maironisa łączyła prawdziwa przyjaźń. Jako hrabianka wspierała litewski ruch książkonoszy, zajmowała się działalnością charytatywną, prowadziła przytułek w Wilnie. Jej życie, piękne i pełne poświęcenia, zakończyło się tragicznie. Po zajęciu Litwy przez Związek Sowiecki jako 70-letnia kobieta została aresztowana przez NKWD, zmarła w więziennym szpitalu w Krasnojarskim Kraju.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Czytaj więcej: 16 marca — Dzień Nosiciela Książek

    Maironis jest twórcą epoki litewskiego romantyzmu, jednak w stosunku do dominujących w Polsce czy innych krajach trendów literatury trzeba przyznać, że jest to romantyzm bardzo spóźniony. Dlaczego jako autor czerpie on i nawiązuje właśnie do tej epoki, która w czasach szczytu jego twórczości należała już do historii?

    To późny romantyzm, tak jak zresztą późna jest literatura piękna w języku litewskim. W pewnym sensie fascynacja Maironisa romantyzmem polskim jest zrozumiała, bo przecież polscy poeci z XIX wieku wiele pisali na temat przeszłości Litwy. Wielu autorów litewskich pisało swoje utwory wyłącznie po polsku, np. Ludwik Adam Jucewicz. W spojrzeniu wielu dzisiejszych badaczy literatury na Litwie obecny jest pogląd, że również utwory pisane po polsku są częścią dziedzictwa kulturalnego Litwy. Maironis, choć był zdecydowanym wrogiem polskiej dominacji, doskonale tę łączność kulturową rozumiał.

    Wkład Maironisa w literaturę litewską jest nie do przecenienia
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Liczy się tylko uczciwa, sumienna praca. Szkic do portretu Janiny Strużanowskiej

    Na pozostanie w Wilnie zdecydowała się w bardzo świadomym celu. Chciała, żeby ktoś w tym mieście za 30 czy 50 lat mówił jeszcze po polsku…  Na jej oczach dawne, wielokulturowe Wilno przestawało istnieć. Najpierw zagłada wileńskich Żydów, którzy od wieków...

    Radosław Sikorski: „Dzisiaj grozi nam ten sam kraj, który jest agresorem w Ukrainie”

    Podsumowując wydarzenie w Trokach – główny powód przyjazdu szefa polskiej dyplomacji na Litwę – Radosław Sikorski zauważył:  – To jest spotkanie, które ma swoją renomę. Bywałem na wcześniejszych edycjach i bardzo mi miło, że drugą edycję zagraniczną jako minister spraw...

    Nikogo nie ominął prezent

    W tym świątecznym okresie nie mogło zabraknąć życzeń, które złożyli Polakom z Litwy przedstawiciel Ambasady RP w Wilnie Andrzej Dudziński, I radca-kierownik Wydziału Polityczno-Ekonomicznego, oraz organizatorzy koncertu – Mikołaj Falkowski, prezes zarządu Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana...

    Tych nie trzeba zmuszać do nauki historii

    Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana Olszewskiego po raz kolejny zorganizowała w Domu Kultury Polskiej w Wilnie konkurs „Historiada”.  – Dziękuję, że wam się chce, że nie musicie się zmuszać, ale z ochotą przystępujecie do tych lektur, które wam...