1–17 września na kierowców będą czyhać niecodzienne kontrole.
Ekolodzy razem z policją będą sprawdzać rury wydechowe, a dokładniej spaliny samochodów.
Urzędnicy Departamentu Ochrony Środowiska dokonają pomiarów poziomu tlenku węgla (CO) w spalinach samochodów z silnikami benzynowymi oraz zadymienia spalin samochodów z silnikami wysokoprężnymi.
Czytaj więcej: Paradoks rynku motoryzacyjnego — drożeją samochody używane…
Poinformują i…
„Celem tych kontroli jest poinformowanie kierowców sprawdzanych samochodów o negatywnym wpływie ich pojazdów na jakość powietrza oraz uświadomienie, by podczas zakupu samochodu wybierali ten, który najmniej zanieczyszcza środowisko” — mówi Mantė Ramanauskienė, szefowa działu organizacyjnego Departamentu Ochrony Środowiska.
…ukarają
Przedstawiciele departamentu przypominają, że za przekroczenie dopuszczalnych wartości ilości zanieczyszczeń emitowanych przez pojazdy do powietrza przewiduje się kary wynikające z zastosowania art. 307 kodeksu wykroczeń administracyjnych.
A ten bezwzględnie określa „widełki’’ grzywny — od 100 do 300 euro.
Apel do społeczeństwa
„Bardzo ważne jest, aby opinia publiczna zrozumiała potrzebę wymiany starych, zanieczyszczających środowisko samochodów lub rozwiązania problemu poprzez naprawę samochodu w warsztacie naprawczym. Spaliny samochodowe są uważane za główny czynnik przyczyniający się do efektu cieplarnianego. Zdając sobie sprawę z rosnącego zanieczyszczenia powietrza w miastach, chcemy zachęcić osoby fizyczne i podmioty prawne do wzięcia za nie odpowiedzialności i do wybierania rozwiązań przyjaznych naturze” — mówi Mantė Ramanauskienė.
Czytaj więcej: Paradoks rynku motoryzacyjnego — drożeją samochody używane…
Według Agencji Ochrony Środowiska transport drogowy rocznie emituje 62 proc. tlenku azotu, 13 proc. tlenku węgla i 23 proc. cząstek stałych KD2.5 (mniej niż 2,5 mikrona) ogólnego zanieczyszczenia powietrza kraju.