Projekt ten jest obecnie opracowywany przez rząd. Premier także podkreśliła, że trzeci etap liberalizacji detalicznego rynku energii elektrycznej powinien zostać odroczony o 3–4 lata, decyzję w tej sprawie musiałby jeszcze podjąć Sejm. Tymczasem ekonomista Žygimantas Mauricas w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” uważa, że kompensaty dla wszystkich nie zachęcą do oszczędzania i zainteresowania cenami energii elektrycznej.
— Gdyby jednak uchwalono rekompensatę zaproponowaną przez rząd, musiałaby ona być przeznaczona bardziej celowo i społecznie odpowiedzialnie, aby dać konsumentowi ustaloną kwotę, a nie procentową zniżkę. Rekompensaty należałoby przeznaczyć tylko dla tych, co mają niskie dochody. Jeżeli kompensata będzie dla wszystkich, to bogatsi nie będą musieli oszczędzać i energii zużyje się dużo, a przecież chodzi o to, żeby zużyć jak najmniej — mówi ekonomista.
Kompensata dla wszystkich
Proponuje się przeznaczenie z budżetu państwa 570 mln euro na rekompensatę cen konsumpcyjnych w gospodarstwach domowych; dla biznesu — 120 mln euro. Rząd ustaliłby minimalną cenę energii elektrycznej na poziomie 1 kWh, poniżej której częściowa rekompensata byłaby wypłacana dla wszystkich.
Lepiej zwiększyć dochody ludzi
— Trzeba brać pod uwagę, że pieniądze, którymi dysponuje państwo, nie biorą się z powietrza. Będziemy musieli je zwrócić. Jednak najlepszym sposobem byłoby zwiększenie dochodów ludności — emerytur, dochodów niepodlegających opodatkowaniu, pieniędzy na dzieci. Ponieważ ludzie sami dostosowują się do rosnących cen rynkowych. Kiedy widzą większe rachunki, rezygnują z niepotrzebnych rzeczy lub zastępują je czymś porównywalnym — zaznacza Žygimantas Mauricas.
Czytaj więcej: Część mieszkańców rejonu wileńskiego oczekuje większa pomoc społeczna
Ceny gazu wzrosły o 15 proc. w ciągu dnia
„Bez wątpienia będzie to wymagało od rządu ograniczenia wzrostu cen energii, tak jak to miało miejsce od 1 lipca. Obecnie przygotowywany jest projekt budżetu na nadchodzące lata i w zależności od różnych założeń dotyczących cen rynkowych rekompensata ta może wynosić od 0,5 mld euro do 1 mld euro” — powiedziała premier we wtorkowym wywiadzie dla radia LRT.
Zarządzanie cenami energii głównym priorytetem
Według Šimonytė zarządzanie cenami energii będzie priorytetem w przyszłorocznym budżecie państwa. „Kiedy monitorujemy sytuację, widzimy, że głównym zadaniem państwa i problemem, który należy rozwiązać, będzie powstrzymanie podwyżki cen energii w nadchodzących latach i dlatego propozycje są obecnie przygotowywane przez rząd i będzie to priorytet w przyszłorocznym budżecie” — powiedziała szefowa rządu.
Odroczenie trzeciego etapu liberalizacji
Premier Ingrida Šimonytė mówi, że odroczenie trzeciego etapu liberalizacji detalicznego rynku energii elektrycznej z pewnością nie nastąpi na rok, może na trzy lub nawet cztery — na czas, w którym będzie możliwe zainstalowanie wystarczająco bezpiecznej ilości urządzeń wykorzystujących lokalne zasoby energii odnawialnej, aby zminimalizować u konsumentów ryzyko szoku cenowego.
Według niej w ciągu ostatnich 10 lat nie zrobiono nic, aby Litwa miała wystarczające moce wytwórcze energii elektrycznej.
„W tym czasie VIAP został zniesiony, nie było żadnych inwestycji w moce, które mogłyby teraz działać jako rezerwa, a po drugie, nie rozwijano energii odnawialnej — tylko w tym roku z inicjatywy rządu przyjęto pakiety ustaw, które zasadniczo zmieniły wymagania dotyczące rozwoju tych projektów” — mówiła premier.
Czytaj więcej: Co dalej z liberalizacją rynku energii elektrycznej?