Więcej

    „Mackiewicz, to człowiek od was”: zakończenie roku Józefa Mackiewicza

    W piątek, 16 grudnia, w Ambasadzie RP w Wilnie odbyło się ostatnie już z tegorocznych wydarzeń poświęconych Józefowi Mackiewiczowi.

    Czytaj również...

    Dr hab. Tomasz Balbus z wrocławskiego oddziału IPN wygłosił wykład „Wilno Józefa Mackiewicza” i zaprezentował wydany przez Oddział IPN we Wrocławiu kalendarz na 2023 r. pod tym samym tytułem. W czasie spotkania podsumowano również projekt „Lekcje w Mackiewiczówce”, który w tym roku realizował Wydział Konsularny i Polonii Ambasady RP w Wilnie.

    Czytaj więcej: Prezentacja kalendarza 2023 r. „Wilno Józefa Mackiewicza” i spotkanie z prof. dr hab. Tomaszem Balbusem

    Najlepszy sposób upamiętnienia Mackiewicza — przez wymianę myśli

    Spotkanie rozpoczęła ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska, która podziękowała wszystkim, zaangażowanym w projekt.

    „Dla mnie samej jest to wielkie przeżycie, ponieważ lektura Józefa Mackiewicza towarzyszy mi w całym dorosłym życiu; zaczęło się to jeszcze w czasie, gdy te książki były nielegalne. To podejście do Litwy, Białorusi, które bohatersko prezentował Józef Mackiewicz, jest mi bardzo bliskie i tym bardziej się cieszę, że Mackiewiczówka działa. To najlepszy sposób upamiętnienia Mackiewicza — poprzez wymianę myśli, poprzez szacunek do miejsca, w którym się urodził” — powiedziała ambasador.

    Prelegent, dr hab. Tomasz Balbus, znany doskonale naszym czytelnikom z publikacji w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego”, w bardzo barwny sposób opowiadał o życiu pisarza, Wilnie, jakie poznał i jakie opisywał, nawiązywał również do współczesnych wydarzeń.

    Bystry obserwator Wileńszczyzny

    „Dlaczego był taki dobry? Dlatego, że w tych swoich badaniach i spostrzeżeniach patrzył na świat okiem przyrodnika, nie patrzył z punktu widzenia Polaka, Niemca czy Litwina, ale z perspektywy z lotu ptaka. Co jest cenne w tych dziełach dla państwa, dla młodych ludzi? Najpierw to, że jest to człowiek od was, który wyrósł w tym mieście. Nie był rodowitym wilnianinem, urodził się w Petersburgu, ale tutaj się wychował, wchodził w dorosłość, życie zawodowe i był dość bystrym obserwatorem miasta, regionu Wileńszczyzny i zostawił po sobie mnóstwo ciekawych opisów tych miejsc, które do dzisiaj czyta się z pasją, jeśli zna się Wilno i Wileńszczyznę. Mackiewicz był też uchodźcą, co ma szczególne znaczenie dzisiaj, gdy przyjmujemy kobiety i dzieci, które uciekają przed tym, co robią rosyjscy bandyci na Ukrainie. On musiał opuścić Wilno w lipcu 1944 r., gdy weszła tu Armia Czerwona” — opowiadał Balbus.

    Czytaj więcej: Litwini znają Józefa Mackiewicza bardziej jako pisarza niż publicystę

    Gość podsumował wydarzenia w Roku Józefa Mackiewicza realizowane przez IPN szczególną uwagę zwracając uwagę na pierwszy film fabularny poświęcony pisarzowi, „Czarny sufit”, który został zrealizowany z inicjatywy IPN i którego premiera odbyła się dwa dni wcześniej. Zapowiedział również inicjatywy, jakie wrocławski oddział wraz z partnerami planuje w przyszłości. Będzie wśród nich wystawa „Architekci Wilna” oraz wiele wydarzeń poświęconych innemu związanemu z Wilnem pisarzowi o bardzo barwnym życiorysie, Sergiuszowi Piaseckiemu.

    Zakończenie „Lekcji w Mackiewiczówce”

    W czasie spotkania konsul Irmina Szmalec podsumowała całość projektu „Lekcje w Mackiewiczówce”, który został zainaugurowany 2 kwietnia, w 120 rocznicę urodzin pisarza.

    „W tym czasie odbyło się 25 czterogodzinnych zajęć, których uczestnicy poznawali twórczość Józefa Mackiewicza, jego życiorys i czasy, w których żył. Uczniowie odwiedzali również położone 8 km od Czarnego Boru miejsce zbrodni w Ponarach. W „Lekcjach w Mackiewiczówce” wzięło udział sześć grup uczniów szkół z Wilna, sześć grup z rejonu wileńskiego, pięć grup z rejonu solecznickiego, jedna grupa z rejonu trockiego, jedna grupa z rejonu święciańskiego. W zajęciach wzięły udział również 2 grupy studentów polonistyki oraz dwa Uniwersytety trzeciego wieku. Mackiewiczówkę odwiedzili również nauczyciele z Lwowa, członkowie Komisji Kultury Sejmu RP oraz wileńscy przewodnicy” — wyliczała przedstawicielka polskiej placówki dyplomatycznej.

    Jak zauważyła, organizatorzy starali się dotrzeć do tych, dla których wyjazd do Czarnego Boru wiązał się z trudnościami.

    „Właśnie z myślą o takich osobach zorganizowaliśmy spotkanie otwarte na Uniwersytecie Wileńskim, w którym wzięli udział prof. Sławomir Cenckiewicz, tłumacz Leonardas Vilkas. Poza studentami i wykładowcami polonistyki na Uniwersytecie Wileńskim w spotkaniu wzięła udział duża grupa przedstawicieli starszego pokolenia Polaków z Wilna, w tym studenci Polskiego Uniwersytetu Trzeciego w Wieku w Wilnie” — mówiła konsul.

    W spotkaniu uczestniczyła spora grupa młodzieży
    | Fot. organizatorzy

    Trwałe efekty dzięki materiałom dla nauczycieli

    W utrwaleniu efektów projektu służyć mają także specjalnie przygotowane materiały dla nauczycieli, które przygotowała polonistka Janina Snarska we współpracy ze Stowarzyszeniem Polonistów na Litwie.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    — W 2011 r. „Droga donikąd” znalazła się na liście lektur. Dzięki temu projektowi utwierdziliśmy się w przekonaniu, że było warto. Angażując się w jego realizację myśleliśmy głównie o nauczycielach polonistach. Myślę, że tak wrześniowa konferencja „Mackiewicz, Swianiewicz — świadkowie Katynia” jak również materiały zamieszczone na stronie www.polonista.lt, które będą uzupełniane, bardzo ułatwią pracę z tą powieścią — powiedziała Danuta Szejnicka, prezes Stowarzyszenia Polonistów na Litwie.

    Jak wyjaśniła Janina Snarska, autorka materiałów dla nauczycieli, na stronie stowarzyszenia można znaleźć aż pięć scenariuszy lekcji na podstawie „Drogi donikąd”.

    — Nauczyciele mogą znaleźć tam również fragmenty utworu do konkretnych lekcji, wskazówki metodyczne i konkretne propozycje — wyjaśniła Snarska.

    Mackiewicz powinien pozostać na stałe z nami

    Konsul Irmina Szmalec podziękowała osobom bezpośrednio zaangażowanym w realizację projektu, a więc prowadzącym zajęcia. Byli to Ilona Lewandowska, dziennikarka „Kuriera Wileńskiego”, polonistka Janina Snarska i historyk, dr Tomasz Bożerocki. Za współpracę podziękowała również partnerom projektu, a więc Instytutowi Pamięci Narodowej, Fundacji Wileńszczyzna, Stowarzyszeniu Polonistów na Litwie, Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” i Stowarzyszeniu Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna”.

    Uczestnicy spotkania otrzymali kalendarze „Wilno Józefa Mackiewicza” oraz wydaną w ubiegłym roku przez IPN biografię pisarza „Sam jeden. Józef Mackiewicz — pisarz i publicysta” autorstwa prof. Kazimierza Maciąga. Tomasz Balbus wręczył natomiast Ilonie Lewandowskiej, która koordynowała projekt „Lekcje w Mackiewiczówce”, statuetkę wyobrażającą postać pisarza.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    „Niech kalendarz »Wilno Józefa Mackiewicza« wydany na 2023 r. będzie zachętą do tego, by twórczość tego pisarza towarzyszyła nam także w przyszłości, nie tylko w roku, który został mu poświęcony” — zachęciła konsul Irmina Szmalec.


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wileńskie groby nie ujawniają łatwo swoich tajemnic 

    Poszukiwania przywódcy wileńskich reformatów rozpoczęło Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy (lit. Lietuvos gyventojų genocido ir rezistencijos tyrimo centras - LGGiRTC).  Inicjatywa wyszła od litewskich reformatów – Propozycja rozpoczęcia poszukiwań wyszła od środowiska litewskiego Kościoła reformowanego, dla którego niewątpliwie...

    Połączenie tradycji i współczesności. Noc Świętojańska w Rudominie

    Najkrótsza noc w roku jest hucznie obchodzona w Rudominie od wielu lat i stała się najważniejszym z wydarzeń organizowanych przez Centrum Kultury w Rudominie. W tym roku ponownie organizatorzy mówią o rekordowej widowni. Kolejny rekord w Rudominie i zaproszenie do...

    Film o sile pamięci przekazywanej z pokolenia na pokolenie

    Film powstawał w ubiegłym roku m.in. na Litwie. Realizatorzy odwiedzili okolice wsi Mamowo, Inklaryszki, Połuknie i oczywiście cmentarz na Rossie. W produkcję zaangażowali się również Polacy z Wileńszczyzny. O miejscach związanych z powstaniem styczniowym i jego bohaterami opowiadali: Irena...

    Zginęła cała wioska… Pamięć przywrócona [Z GALERIĄ]

    Ilona Lewandowska: Kim byli mieszkańcy Pirciupi w czasie wojny?  Rytas Narvydas: Zwykli, spokojni ludzie, zajmujący się rolnictwem, pszczelarstwem. Jeśli chodzi o skład narodowościowy, byli to przede wszystkim Litwini, choć wieś w okresie międzywojennym znajdowała się w granicach Polski. Dlaczego zginęli?...