Ważna jest ciągłość rozpoczętych prac
— Premier zaproponowała mnie jako tymczasowego ministra edukacji. Zgodnie z dekretem podpisanym przez prezydenta będę pełniła obowiązki ministra oświaty, nauki i sportu do czasu powołania następnego ministra. Najważniejszym celem jest zapewnienie ciągłości prac zespołu. Dlatego przede wszystkim poprosiłam kierownictwo ministerstwa o pozostanie i kontynuowanie rozpoczętych prac. Cieszę się, że się zgodzili. W ten sposób sprawimy, że zobowiązania ministerstwa zostaną wypełnione, a działania będą kontynuowane bez znaczących zmian — mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Dobrowolska.
Czytaj więcej: Minister Dobrowolska przez „w”. „Nie zmieniam imienia, ja je odzyskuję”
Grożą protesty i strajki
Tymczasem Andrius Navickas mówi, że Litewski Związek Zawodowy Pracowników Oświaty bardzo negatywnie ocenia fakt, że — już była — minister oświaty, nauki i sportu Jurgita Šiugždinienė podała się do dymisji, a jej funkcje, chociaż tymczasowo, przejęła minister sprawiedliwości Ewelina Dobrowolska.
— To bardzo nieodpowiedzialna decyzja pani premier. Moim zdaniem, jest to zrzucanie odpowiedzialności na panią Dobrowolską, która nic nie zdąży zrobić, i pytanie, czy w ogóle będzie chciała coś robić w dziedzinie oświaty. Uważamy, że minister sprawiedliwości nie jest odpowiednią osobą na pełnienie tymczasowych funkcji minister oświaty, nauki i sportu. Myślę, że na pewno powstanie zamieszanie w systemie edukacji i zobaczymy zarówno protesty, jak i strajki. Ponieważ odpowiedzialność za reformy, za niewykonaną pracę, pozostaje — mówi Navickas.
Skandal z udziałem Šiugždinienė
Przypominamy, że minister oświaty, nauki i sportu Jurgita Šiugždinienė złożyła swoją dymisję na ręce premiera w związku z publicznymi wątpliwościami co do przejrzystości wykorzystania przez nią 13,8 tys. euro w latach 2019–2020, kiedy była radną w kowieńskim samorządzie.
W poniedziałek premier Ingrida Šimonytė przyjęła wniosek szefowej resortu o dymisję i przekazała go do podpisu dla prezydenta Gitanasa Nausėdy.
Prezydent zgodnie z Konstytucją i na wniosek premier podpisał dekret o zwolnieniu Šiugždinienė ze stanowiska minister oświaty, nauki i sportu, a obowiązki szefa resortu oświaty powierzył tymczasowo minister sprawiedliwości Ewelinie Dobrowolskiej.
Czytaj więcej: Ingrida Šimonytė grozi dymisją