Z ankiety przeprowadzonej przez Revolut wśród obywateli krajów europejskich wynika, że Litwini, podobnie jak wielu Europejczyków, wydają tygodniowo od 500 do 1 tys. euro na osobę. O wakacjach i o tym, jak spędzają je Litwini i inni Europejczycy, opowiada przedstawicielka Revolut, Akvilė Adomaitytė.
Wilnianie powiedzieli, że zaplanowali swoje letnie urlopy, a niektórzy już urlop wzięli. Jedni mówili, że wyjeżdżając na wakacje starają się zmieścić w określonych limitach wydatków, inni, że nie oszczędzają na wakacjach. Jednak przeprowadzone badanie wykazało, że mieszkańcy Litwy wydają na wyjazd od 500 do 1 tys. euro na osobę tygodniowo. Czy wielu jest takich?
Czytaj więcej: Wyjeżdżając na urlop, zabezpiecz się przed złodziejami!
Krótkie wakacje
„Zdecydowana większość planuje w tym roku wydać od 500 do 1 tys. euro na osobę na taki tygodniowy standardowy wyjazd. Większość Europejczyków planuje wydać podobną kwotę. Znacznie mniej Litwinów planuje dłuższe wakacje, jeśli porównamy to z innymi Europejczykami — np. Francuzi, Niemcy, Austriacy — w rzeczywistości często planują wyjazd na wakacje nawet na miesiąc czy dwa. Mieszkańcy Litwy planują w tym roku krótsze wakacje i wybierają kierunek, który jest, szczerze mówiąc, dość powszechny” — mówi Adomaitytė.
„Pierwszym ulubionym krajem Litwinów jest Turcja na letnie wakacje, kiedy pytamy, który kraj ma najlepszy stosunek jakości do ceny. A ten drugi, do którego tak łatwo dojechać samochodem, to Polska. Mieszkańcy Litwy coraz częściej jeżdżą tam nie tylko na zakupy, ale też na wakacje” — zdradza Adomaitytė.
Ameryka Południowa, ale i inne…
Jakie kierunki wybierają mieszkańcy innych krajów europejskich? Czy mieszkańcy Litwy naprawdę decydują się na spędzanie lata na Litwie i korzystanie z naszych letnich przyjemności?
„Nieco częściej wybierane są kraje Europy Południowej: Chorwacja, Włochy, Grecja. Albo trochę dalej: Tajlandia, kraje Ameryki Łacińskiej, Stany Zjednoczone. Nasze badanie faktycznie wykazało, że najmniej jest wybierana lokalna turystyka na dłuższe wakacje trwające co najmniej tydzień. Jeśli co trzeci Hiszpan lub Włoch wybiera lokalne wakacje, to tylko kilka proc. Litwinów chce odpocząć tutaj, na Litwie” — przyznaje rozmówczyni.
Według niej chyba nie tylko morze i ciepły piasek, jakie mamy, są tym, co decyduje o udanych wakacjach.
„Motywami, które zachęcają do podróżowania, są też tradycje, trochę ciekawszego jedzenia, możliwość robienia zakupów; coraz więcej Litwinów przyciągają jakieś imprezy sportowe, podróże w celach romantycznych, poznanie się, może nawet operacja plastyczna, czyli tzw. turystyka medyczna” — mówi przedstawicielka Revolut.
Czytaj więcej: Wakacje nad Bałtykiem czy all inclusive za granicą
Co ludzi denerwuje?
„Ankieta zawierała również pytanie o to, co denerwuje ludzi w podróży. Połowa twierdzi, że nic ich nie denerwuje i że wakacje w zasadzie kojarzą się tylko z dobrymi, przyjemnymi rzeczami. Niemniej jednak pozostała połowa stwierdziła, że są takie sprawy organizacyjne czy urlopowe, które irytują. Największą rzeczą są tłumy — fakt, że kiedy gdzieś idziesz, musisz być z wieloma innymi ludźmi. Wszyscy Europejczycy są tutaj zirytowani. Strajki na lotniskach, strajki w transporcie, które są związane z podróżami, są bardzo niepokojące i niezrównoważone. Poza tym wiele osób denerwują jakieś niejasne kursy walut czy fakt, że jadąc na wycieczkę, trzeba szukać noclegu przez wiele platform, gdzie znaleźć najtaniej, gdzie jest lepsza opcja. Takie rzeczy naprawdę irytują ludzi” — ujawnia Adomaitytė.