Więcej

    Kiedy Tatarzy wrócą na Krym?

    18 maja 2023 r., w dzień 79. rocznicy deportacji Tatarów krymskich, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powołał Radę Konsultacyjną ds. deokupacji i reintegracji czasowo okupowanego terytorium Autonomicznej Republiki Krymskiej i miasta Sewastopola.

    W skład rady weszli m.in. pracownicy kancelarii prezydenta Zełeńskiego, członkowie ukraińskiego rządu oraz przedstawiciele Tatarów krymskich, na czele z legendarnym liderem Mustafą Dżemilewem i przewodniczącym Medżlisu Tatarów krymskich Refatem Czubarowem. Rada liczy 43 osoby.

    Przyjęcie do rady obywatela Litwy, wybitnego działacza Tatarów litewskich, prof. Adasa Jakubauskasa, było dla mnie osobiście niezwykle miłą niespodzianką. Adasa, jak i Mustafę oraz Refata znam od ponad 30 lat. Nie będzie chyba nadużyciem, iż uważam ich za moich serdecznych przyjaciół.

    Czytaj więcej: Zamieszanie w sprawie Jakubauskasa

    Jako współprzewodniczący Autonomicznego Wydziału Wschodniego „Solidarności Walczącej” zajmowałem się również sprawami Tatarów krymskich — ich historią, tradycjami, folklorem. Wspomagaliśmy propagandowo powrót na Krym deportowanego w 1944 r. narodu tatarskiego. Do Wydziału Wschodniego SW przyjęliśmy w 1989 r. Tatara polskiego Selima Chazbijewicza (dzisiaj jest ambasadorem RP w Kazachstanie) i Adasa Jakubauskasa. Wspólnie z nimi, z Jadzią Chmielowską i Maciejem Ruszczyńskim załatwialiśmy dla Tatarów na Krymie sprzęt poligraficzny, lekarstwa i inne potrzebne rzeczy. Był stały przepływ informacji, przyjazdy przedstawicieli tatarskich do Polski, wspólne projekty.

    Kontakty z Mustafą Dżemilewem, Refatem Czubarowem i Sinawerem Kadyrowem są kontynuowane po dzień dzisiejszy. Pamiętam, jak zimą 1992 r. w Bachczysaraju wraz ze śp. Maciejem Ruszczyńskim uczyliśmy Tatarów druku na powielaczu offsetowym. Wspominam też wyjazdy z Adasem i Selimem na Krym, gdzie uczestniczyliśmy w posiedzeniach Medżlisu Tatarów krymskich, byliśmy też gośćmi rozlicznych imprez kulturalnych.

    I nastał ten fatalny rok 2014, który zniszczył nadzieje Tatarów na zbudowanie zintegrowanej społeczności tatarskiej na Krymie. Tacy działacze, jak: Mustafa Dżemilew, Refat Czubarow, Sinawer Kadyrow, zostali zmuszeni do wyjazdu z Krymu wraz z rodzinami. Rosyjskie władze okupacyjne zasiały strach w sercach ludności tatarskiej: były porwania, mordy, zniknięcia, areszty, rewizje.

    Czytaj więcej: Mały naród, ale wielki sercem

    Tocząca się od 2022 r. wojna może jednak przynieść wyzwolenie Krymu. Rada Konsultacyjna będzie miała mnóstwo roboty w oczyszczeniu półwyspu z rosyjskiego brudu.


    Komentarz opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 26 (76) 01-07/07/2023