Więcej

    Negocjacje z rządem zakończone, związkowcy idą do Sejmu

    W poniedziałek 9 października przedstawiciele Litewskiego Związku Zawodowego Pracowników Oświaty, na czele z Andriusem Navickasem, po raz kolejny spotkali się z ministrem edukacji Gintautasem Jakštasem.

    Czytaj również...

    — Przedstawiliśmy nasze ostateczne postulaty ministrowi. Niestety, nasza kompromisowa propozycja w kwestii podwyżki wynagrodzeń nauczycieli została odrzucona. Jednak minister nie jest całym państwem, dlatego teraz przedstawimy naszą koncepcję w Sejmie. Budżet na przyszły rok nie jest jeszcze zatwierdzony przez Sejm. Mamy nadzieję, że nasze postulaty zostaną uwzględnione i zaakceptowane przez posłów, a budżet zostanie skorygowany, zanim zostanie uchwalony. We wtorek rano spotykamy się z przedstawicielami partii liberałów. Spodziewamy się, że kolejno wysłuchają nas przedstawiciele wszystkich frakcji — mówi „Kurierowi Wileńskiemu” Andrius Navickas, przewodniczący związku zawodowego organizującego strajk.

    Czytaj więcej: Rząd kontra nauczyciele: trwają negocjacje, strajk też

    Minister nawołuje do powrotu do klas

    Związkowcy żądają podwyżek wynagrodzeń nauczycieli o 15 proc. od stycznia i o 15 proc. od września 2024 r. Ministerstwo proponuje podwyżkę o 10 proc. od stycznia i 10 proc. od września. Minister Jakštas nawołuje strajkujących nauczycieli do powrotu do klas i kontynuowania procesu edukacyjnego. „Wszystkie możliwe kompromisy zostały osiągnięte. Dziś innych możliwości po prostu nie ma. Budżet został zatwierdzony przez rząd i trafił do Sejmu” — podkreśla szef resortu oświaty, nauki i sportu.

    Strajk pod Sejmem

    Navickas zaznacza, że jeżeli negocjacje z posłami nie przyniosą oczekiwanych rezultatów, strajk będzie odbywał się pod gmachem Sejmu.

    — W poniedziałek część nauczycieli nadal strajkowała przy siedzibie rządu na placu Kudirki, część maszerowała pieszo do Wilna z Kłajpedy. Byli w okolicach Kowna, w czwartek będą już w Wilnie. Jeżeli nie dojdziemy do porozumienia w Sejmie, nadal będziemy kontynuować strajk, ale już pod Sejmem, gdzie w tym tygodniu omawiany będzie budżet państwa na przyszły rok — podkreśla Andrius Navickas.

    W piątek 6 października resort edukacji podpisał zaktualizowaną umowę z Litewskim Związkiem Zawodowym Oświaty i Nauki, Związkiem Zawodowym Oświaty i Nauki „Solidarumas”, Stowarzyszeniem Litewskich Związków Zawodowych Szkolnictwa Wyższego, Litewskim Związkiem Zawodowym „Sandrauga”. „Po długich dyskusjach osiągnęliśmy porozumienie z czterema z pięciu związków zawodowych. Wszystkie strony podjęły kroki w kierunku konstruktywnego rozwiązania, za co jestem wdzięczny” — powiedział Gintautas Jakštas, szef resortu. Litewski Związek Zawodowy Pracowników Oświaty nie podpisał umowy.

    Czytaj więcej: Nauczyciele nadal protestują. „Lekcja postawy obywatelskiej” pod siedzibą rządu

    Dwuetapowy wzrost wynagrodzeń

    — Umowa, którą podpisali inni związkowcy, nie gwarantuje ani godnych wynagrodzeń, ani prestiżu zawodu nauczyciela, o czym rządzący wiele mówili przez ostatnie trzy lata. Nie zamierzamy jej podpisać. Obiecane w niej podwyżki nie zmienią istotnie sytuacji finansowej nauczycieli — podkreśla Andrius Navickas.

    W podpisanej umowie przewidziany jest dwuetapowy wzrost wynagrodzeń — od stycznia 2024 r. o 10 proc., zaś od września 2024 r. o tyle, żeby miesięczna płaca zarobkowa nauczyciela stanowiła 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Podpisane porozumienie przewiduje także podwyżkę w przyszłym roku wynagrodzeń pracowników akademickich tak, aby przeciętne wynagrodzenie wykładowców uczelni w 2024 r. stanowiło 150 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.

    Prezydent Gitanas Nausėda ubolewa, że negocjacje pomiędzy ministrem i związkami zawodowymi do niczego nie doprowadziły. „Należy stwierdzić, że sytuacja jest dosyć skomplikowana. Nie będę narzucał związkom zawodowym żadnych działań. Związkowcy sami muszą podjąć odpowiednie decyzje” — powiedział prezydent.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Jarmark Narodów w Wilnie — zmieszają się tradycje i obyczaje

    Jarmark Narodów jest świetną okazją do zapoznania się przede wszystkim z kulturami wspólnot narodowych. W imprezie tradycyjnie uczestniczą rzemieślnicy ludowi, mistrzowie kuchni, tańca i śpiewu. Różnorodne pokazy, koncerty, wystawy, warsztaty, strefa kulinarna oraz sportowa — to tylko część atrakcji,...

    Wystawa „Pozytyw – negatyw” — artyści koncentrują się na człowieku

    Ida Chwoles mieszka w Paryżu, jest wnuczką słynnego litewskiego malarza Rafaela Chwolesa, Richard Bilan to urodzony w Polsce artysta. „Łączy ich Polska, Francja i żydowskie korzenie, jednak różnią ich życiowe doświadczenia. Łączy ich potrzeba artystycznej ekspresji, ale różnią sposoby tworzenia” —...

    Zaszczytne wyróżnienie dla zasłużonej wilnianki  

    Nagrodę jubilatce wręczyli chargé d'affaires Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Dudziński oraz konsul RP Irmina Szmalec. — To było wyjątkowe wydarzenie nie tylko dla szanownej jubilatki, ale dla całej polskiej społeczności. Wysoką nagrodę wręczono pani Janinie podczas uroczystości jubileuszowej w Domu Kultury...

    O problemach zdrowia psychicznego głośno i otwarcie — dyskusja w Muzeum Wilna

    Światowy Dzień Zapobiegania Samobójstwom jest okazją na zwrócenie uwagi na jeden z najpoważniejszych problemów zdrowia psychicznego, z którym boryka się społeczeństwo na całym świecie. To dzień, w którym ludzie, organizacje i instytucje łączą siły, aby podnieść świadomość na temat...